witam was dziewczyny ,dzięki za kciuki.
bulefka trafiłam na wątek twoich podopiecznych na dogo

ja z tych co nie lubi zabawy w Boga ..entliczek pentliczek na kogo wypadnie tego pozbawimy życia..
nie lubię i już.
i nie potrafię zrozumieć dlaczego jedne ratujemy ze wszystkich możliwych sił, a drugie ot tak sobie skazujemy na śmierć
.
dlaczego????
u nas bez zmian .
tż.śpi .
zjadł 7 łyżek zmiksowanego rosołku z indyka z kaszą manną i podziękował.
za 2 godz. znów spróbuje .
cukier unormowałam
chyba się prześpię.
myje podłogę...
dziwne pozycje spania ..
i Tytek który wygryzł mnie z poduszki
