Wpadłam na chwilkę bo wystawianie bazarków zajeło mi okropnie duzo czasu
komp muli ,imageshack muli
łeb mi muli od dzisiejszego wiatru
ogólne zamulenie
Łatuś niestety dzisiaj słabiej sie czuje
markotny bardzo i duzo śpi
Reszta bandy tak sobie
Leczymy co trza i jak trza
głodne brzusie nakarmione
tylko karmy zas brakuje
i tak w koło
Leczenie Kropy tez kosztowało dosyc sporo
no ale Psinka juz ładnie biega bo stópka sie goi jak na psie
a Kropka to przeca ogromne Psiątko
Barszcz jeszcze nie cały wytepiony
cięzko w takie ciepłe dni bo trzeba sie do tego zabrać w szczelnym ubraniu i masce
słabo mi sie robiło z przegrzania
znowu nie jem
nerwy nie pozwalają a i tez zapominam czasem
Mała Icia dzisiaj rozdzielała bijących się Fifulca i Noska
ona taka maleńka i krucha
mąż nazywa ją Pudzian
Kocham Was ale naprawdę czasu mi brak na wszystko
więc chociaz pomyślę o Was cieplutko
