Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 25, 2009 0:20

Zaznaczam sobie teren 8)

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Sob kwi 25, 2009 2:40

O, nowy wątek :) zaznaczę żeby mi nie uciekł :wink:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob kwi 25, 2009 9:00

Czy Ardenę można oswoić? :wink: jak myślicie...

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob kwi 25, 2009 9:09

Lepiej późno niż wcale, więc meldujemy się w nowym wątku :oops:
A Teklunia niech żyje ja najdłużej :ok:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob kwi 25, 2009 9:30

w miejscu nie mogą usiedzieć... no naprawdę :wink:
nie można Was z oka spuścić nawet na jeden wieczór, bo od razu jakieś przeprowadzki robicie... :D
z pewną taką nieśmiałością, pozwolę sobie dołączyć... :oops:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 25, 2009 9:31

Cameo pisze:Czy Ardenę można oswoić? :wink: jak myślicie...

Na to pytanie najlepiej chyba odpowiedzieć będzie umiała Etka, bo to jedna z jej ulubienic :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob kwi 25, 2009 10:24

Cameo pisze:Czy Ardenę można oswoić? :wink: jak myślicie...


Kamilko, wątpię.
W tych boksie "dziczkowym" jest sporo kotów nieufnych, ale rokujących, pewnie w miarę szybko dałyby się przkonać do ludzi. Np. Jędruś, Denis, Edgar czy Niki. Ale wg mnie Ardena to dzikdzicz, brrr :strach:. Maupa okropna, chociaż ślicznotka jak rzadko :wink:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 25, 2009 10:40

Rozmawiałam o niej z Etką na gg (ona jest chyba zaklepana dla pani Zoji, ale to jeszcze nic pewnego) Ta kotka bardzo mi się spodobała i myślę że mogłabym spróbować ją oswoić... co prawda nie teraz ale jednak... tylko wizja transportu mnie przeraża, ale zobaczymy jak to będzie.

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob kwi 25, 2009 15:08

Poszła dziś Bonnie i Czarli. Bonnie do fajnego domku, długo rozmawiałyśmy, pani dostała namiary z prośbą o pisanie, jak tam kicia. Bonnie dzis wychodziła z budki, miziała się, mruczała, udeptywała. Kochana kitunia, chudiznka straszna. Mam nadzieję, ze będzie jej dobrze.

Odnaleźli się duzi Czarliego. Kot im uciekł, ktoś inny znalazł go i przywiózł do schronu. Dzis dzwonił ktoś do nich, że podoby jest w schornie, że może on. No i on. Dobre są takie zakończenia.

W tygodniu poszły: Traper, Marion, Przylepka, Layli. Chyba też Bławatka.

Szylka mamusia już w 1, ma byc ciachana w pierwszej kolejnosci, ona i czarno-biała kitka nowa z szafy. Obu zrobię opisy.

Rudy chodzi luzem. Z Amigo mieli wąty jakieś do siebie.

Z nowosci jest czarno-biała i biała z plamkami, trochę nerwowa. W szpitaliku czarna i tri, okropnie odwodnione, zasikane, obraz nędzy i rozpaczy. Krzysiek przeczyścił im noski, tri potem zaczęla sama jeść.

Dziadziuś niestety odszedł.

Amber miała badania, wyniki ok. Ma zapalenie pęcherza, dostaje leki, ale spokojnie można ją już wydawać. Powtórzyć tylko badania - pęcherz - za jakis czas i wsio.
Amber ma dwa ząbki, ale świetnie radzi sobie z mokrym i suchym żarełkiem.

Była Inga i Krzysiek.
Może Inga jeszcze cos doda.

Aha, w schronie jest już czas letni - adopcje 11-13 i 16-18 wt-czwartek.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Sob kwi 25, 2009 16:08

Dziadziuś Dzidek ['] biedny, biedny kot
tak bardzo mi źle, że mu się nie udało, że go nie ma :(

Ja dziś nie dotarłam do schroniska, za dużo mi spadło na głowę ostatnio.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob kwi 25, 2009 16:08

Cameo pisze:Rozmawiałam o niej z Etką na gg (ona jest chyba zaklepana dla pani Zoji, ale to jeszcze nic pewnego) Ta kotka bardzo mi się spodobała i myślę że mogłabym spróbować ją oswoić... co prawda nie teraz ale jednak... tylko wizja transportu mnie przeraża, ale zobaczymy jak to będzie.


mysle ze nie bede kontynuowac wspolpracy z Pania. Tak wiec Ardena jest wolna.
Ja jej na oswajanie tez nie wezme bo nie mam warunkow. Nie jest to latwy przypadek, ale wczoraj widzialam domowa kotke ktora juz miesiac zachowuje sie jak Ardena. Sama wiec nie wiem co o tym myslec.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 25, 2009 16:17

Sis pisze:Dziadziuś niestety odszedł.


Boże, jak strasznie mi przykro, ten kocio tak wpadł mi w serce :cry: Kochana, mądra mordka. Był wyjątkowy.

Nie mogę uwierzyć, tydzień temu nie wyglądał tak źle, czy był aż tak bardzo chory ? Tak chętnie wcinał serca, aż mruczał z zadowolenia jak je jadł. Lubił też convalescensa, zawsze miałam dla niego saszetkę w zanadrzu. Myślałam, że odbije, wróci do sił. Załamała mnie ta wiadomość ...

Kotuniu :cry:

Obrazek
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 25, 2009 16:26

przesliczny byl :(

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 25, 2009 17:22

ja też zaznaczam wątek, to już VII część!! 8O

Sis Ty super prowadzisz pierwszy post i niech tak pozostanie :ok:

Dziadziuś.......... :( [*]

cieszę się z wyadaptowanych kotuchów... :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 25, 2009 17:32

Dziadek :(
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, lucjan123 i 59 gości

cron