Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 23, 2009 21:03

Pani Wiesia w szpitalu - już przytomna, oby jak najszybciej wróciła do zdrowia! Z całego serca Jej tego życzymy !!!
Tato dziś nakarmił koty na stanowisku : grób Kozdrowicza (Kondratowicza?), a u niego (50-tka i 70-tka) było wiecej kotów - przyszły
i te pani Wiesi.
Od jutra też będzie karmił na "swoich" miejscach oraz u Kozdrowicza.
Problem jest z pozostałymi miejscami pani Wiesi (przy bramie i przy kościele) - tato nie ma na tyle sił, żeby cały cmentarz obchodzić.
Bedzie też karmił na cmentarzu powstańców - tam też przychodzi kilka kotów, a to też miejsce gdzie pani Wiesia karmi. Koty przemieszczają się, może zaczną przychodzić do niego (te spod bramy) na środek cmentarza?
Już dziś było ich więcej na "jego" miejscach karmienia.
Tatulo przychodzi codziennie - więc sporo z nich będzie nakarmionych rano.
Kotami w domu pani Wiesi opiekuje się sąsiadka. Dobrze, że jest taka osoba i jej też należą się wielkie dzięki!
Z pewnością przydałoby się dodatkowe dokarmianie na czas choroby pani Wiesi - tu zwracam się do chętnych i tych co mogą zorganizować trochę czasu.....

Alazosia

 
Posty: 53
Od: Sob maja 10, 2008 21:08
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw kwi 23, 2009 21:16

Dzięki Alazosiu za informacje. Właśnie o to chodzi, żeby teraz forumowicze odwiedzający regularnie i sporadycznie cmentarz pamiętali o tych miejscach.
Jutro zadzwonię do p. Ani, która też karmi przy kościele, żeby przynajmniej zwiększyła tam ilość jedzenia.
Przy bramie i przy plandece koty mają najwięcej nastawiane, bo dużo ludzi tam chodzi.
Do Kozdrowicza zagląda też raz lub dwa na tydzień taka pani z laską, właściwie to ona karmi zaraz obok, w miejscu, którędy koty podobno wchodzą przez dziurę w ziemi do grobu - fotografowałam to gdzieś na wątku.
Dobrze że przynajmniej lato idzie i zbyt dużo kociąt nie będzie...
Martwię się panią Wiesią :(
Czy ktoś ją w szpitalu odwiedza/odwiedzi?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15184
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw kwi 23, 2009 23:45

meggi 2 pisze:Obrazek

Obrazek
i tu Rudzio ukochaniec pani Wiesi.


To jest Pusia .


Tak mi szkoda , kociny same w domu :( czekaja na pania Wiesie.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8741
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt kwi 24, 2009 7:28

Co za nieszczęście!!!
Niestety trzeba się z tym liczyć w przypadku wiekowych karmicieli.
Trzeba jakoś zorganizować pomoc. Nie wiadomo czy Pani Wiesia będzie mogła karmić nawet jak wyjdzie ze szpitala.
Dlatego apeluję do Wolaków o pomoc w regularnym karmieniu cmentarniaków.

Jednocześnie trzeba zająć się kotami domowymi. Może trzeba je wziąć do DT na czas rekonwalescencji p. Wiesi. Ile jest tych kotów? Może jednego, jakiegoś najsłabszego bym wzięła. Choć pewnie w domu, we własnym stadzie im lepiej. Czy sąsiadka zadeklarowała pomoc długofalowo?

I co z samą p. Wiesią? Czy ona ma kogoś bliskiego? Może trzeba iść do szpitala? Ja nie mam tak daleko. Mogę do niej wpaść w weekend. Co prawda nie znamy się, ale to chyba nie jest przeszkodą.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt kwi 24, 2009 8:36

Raz w tygodniu tam jestem, najczęściej w piątki. Byłam wczoraj, więc w tym tygodniu już nie. Czy mogę prosić o jakiś namiar na ten grób?

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Pt kwi 24, 2009 8:46

Dziewczyny, wczoraj dzwoniła do nas sąsiadka p. Wiesi.
Ona zajmie się kotami domowymi. Tu na razie nie ma co szaleć i zabierać ich.
Gorzej z karmieniem cmentarniaków.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18765
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt kwi 24, 2009 22:05

Motodrama pisze:Raz w tygodniu tam jestem, najczęściej w piątki. Byłam wczoraj, więc w tym tygodniu już nie. Czy mogę prosić o jakiś namiar na ten grób?

Miejsca karmienia są na pierwszej stronie wątku. Chodzi o nr-y 3, 4 , 5.

Dzwoniłam dziś do p. Ani- karmicielki, powiedziałam, jak się rzeczy mają i postara się ona przy kościele zostawiać więcej jedzenia niż dotąd. Niestety p. Ania chodzi tylko 2 razy w tygodniu (środy, soboty) i więcej nie może. Mówiła też, że przydałyby się jej puszki.

Każda pomoc zatem mile widziana.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15184
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt kwi 24, 2009 22:19

mziel52 pisze:Dzwoniłam dziś do p. Ani- karmicielki, powiedziałam, jak się rzeczy mają i postara się ona przy kościele zostawiać więcej jedzenia niż dotąd. Niestety p. Ania chodzi tylko 2 razy w tygodniu (środy, soboty) i więcej nie może. Mówiła też, że przydałyby się jej puszki.

A czy w piątki można gdzieś jej te puszki zostawiać?

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Pt kwi 24, 2009 22:25

Myślę, że przy kościele, tam jest rodzaj schowanka, gdzie się przechowują tacki styropianowe. Tylko może w coś owinęte te puszki, w jakąś reklamówkę, żeby ktoś niepowołany nie zauważył.
Podam Ci na pw tel. p. Ani - jeśli tam zostawisz, to jej powiedz, w sobotę weżmie.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15184
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt kwi 24, 2009 22:29

mziel52 pisze:Myślę, że przy kościele, tam jest rodzaj schowanka, gdzie się przechowują tacki styropianowe. Tylko może w coś owinęte te puszki, w jakąś reklamówkę, żeby ktoś niepowołany nie zauważył.
Podam Ci na pw tel. p. Ani - jeśli tam zostawisz, to jej powiedz, w sobotę weżmie.


Ok, oczywiście w dokarmianiu też mogę pomóc ale mam dziwne wrażenie, że jakiś zamiąch się zrobi. W każdym razie - co tydzień w piątek zwykle tam jestem.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Pt kwi 24, 2009 22:31

Wracając do p. Ani, powiedziała mi również, że jeszcze 3 kotki są jej zdaniem do wycięcia - 2 czarne i jedna krówka.
Czy po niedawnych wydarzeniach znajdą się odważni do takiej akcji?
P. Wiesia, zanim trafiła do szpitala, powiedziała meggi 2, że kwiaciarka zmieniła front i ostatnio była względem p. Wiesi z wielką rewerencją. Jak się domyślamy, musiała być na rozmowie wychowawczej w odpowiedniej placówce :wink:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15184
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt kwi 24, 2009 22:35

mziel52 pisze: że kwiaciarka zmieniła front i ostatnio była względem p. Wiesi z wielką rewerencją. Jak się domyślamy, musiała być na rozmowie wychowawczej w odpowiedniej placówce :wink:

A może komórki się przestraszyła? :D

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Pt kwi 24, 2009 22:40

P. Wiesia nie ma komórki, tylko alarm elektroniczny. Chyba jednak go nie używała.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15184
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt kwi 24, 2009 23:35

Przypomne sie, ze mam jeszcze 35 zeta z bazarku, jak za malo moge dorobic w weekend bazarek i cos dozbierac. Mozna by za to puszek kupic. Proponuje, ze albo przesle komus pieniadze, kto moze kupic (np. w Rossmanie) i podwiezc, albo zamowie na Animalii (np. Animonda Broconis, mam tam rabat) i niech kurier zawiezie pod wskazany adres.

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 25, 2009 0:10

A gdzie więcej za tę samą sumę się kupi?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15184
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], RobertWeilk i 38 gości