Forum hodowlane

[TŻ Oberhexe]

Az mnie korci by zapytac: czy kazdy wprowadzajacy zna DOBRZE osobe ktora wprowadzil?

To akurat nie moja sprawa...
Jak wprowadzona osoba nabroi, polecą obie...

[cathrine1]

Jakiez grozby ieladne. czy ktos jeszcze odwazy sie za kogos poreczyc? Zenujaca ta rozmowa gdy do grozb sie posuwamy, wobec osob ktore bogu ducha winne poreczyly za kogos, bo chcialy dobrze. Naprawde zenujaca. Mysle saro, ze nie ma sensu sie pchac na sile gdzie nas nie chca i gdzie trzeba udowadniac na dzien dobry, ze nie ma zamiaru cyt:"rozpieprzyc forum". Pozostaje z szacunkiem.

[TŻ Oberhexe]

Mnie również jest przykro, że musimy stosować takie, a nie inne procedury.
Większą przykrość sprawia mi jednak brak zrozumienia - przy owej nieszczęsnej okazji, która je wymusiła doszło do realnych gróźb skierowanych pod adresem konkretnych osób i hodowli.

Poza tym ja nikomu nie grożę - po prostu informuję, że wszelkie nieprzyjemne zapędy spowodują odcięcie od forum hodowlanego.

Żenujący jest upór bez chęci zrozumienia...

[Oberhexe]

Nie, nie jednak nie EOT. Jak poręczasz komuś kredyt, to wiesz, ze możesz płącić za tamtą osobę, jeśli dłuznik bedzie się uchylał? Wiesz, prawda? To taka sama sytuacja. I nie są to groźby. Ja sama świetnie wiem, ze jak jedna z osób, za które poręczyłam, zaczęłaby wszczynać burdy, to lecę raze z nią i nie jest istotne, czy mój TŻ jest moderatorem czy nie. Mam tego swiadomośc.

[sara]

Najgorsze jest to, że ja nawet nie chcę i nigdy nie chciałam tam być (na forum). Po prostu od samego początku wydaje mi się to niesmaczne i tyle. Niesmaczne jest proszenie kogoś o wstęp. Bo mogę być osobą niesympatyczną (no mogę - na przykład ciężko doświadczoną przez życie) i to już przekreśla moje szanse ( a mogę być w całej tej sytuacji najuczciwszą osobą na świecie - ale co to kogo obchodzi).
Choćby nie wiem w jakim stopniu zależało mi na uczestnictwie na tym forum to nigdy nie zniżę się do poziomu, abym kogoś musiała prosić o wstęp.

[cathrine1]

Ha, ha, ha . Ubawilam sie. Masz groznego i wyrozumialego meza, ktory jak widze stosuje nawet wobez Ciebie odpowiedzialnosc zbiorowa
No coz, Ty masz problem. Nie poreczam kredytow. Znajomym na tyle nie ufam, przyjaciele radza sobie dzielnie sami, ja mam zdolnosc kredytowa taka by nie potrzebowac zyrantow. No coz, moze zycie kiedys zweryfikuje. Nie wiedzialam, ze by dostac sie na forum trzeba spelniac wymagania kredytowe hi hi hi. Dzieki, zeszlo ze mnie cale napiecie.

[TŻ Oberhexe]

Choćby nie wiem w jakim stopniu zależało mi na uczestnictwie na tym forum to nigdy nie zniżę się do poziomu, abym kogoś musiała prosić o wstęp.

No cóż, jeśli traktujesz to jako zniżanie się do poziomu...

Czy zgodę na warunki uczestnictwa w forum rokcafe też uważasz za zniżanie się do pewnego poziomu?

[sara]

Jaki sens ma porównywanie forum do pożyczek w banku??
Jeżeli nawet dostałabym się na forum, bo pani XZ za mnie poręczyła, to nie mogę już nigdy podskoczyć jak mi się coś nie podoba?? Bo jestem lojalna i nie chcę, żeby pani XZ wyleciała?
Nie przesadzajmy - Wasze forum to nie jest forum o znaczeniu TOP SECRET. A jeżeli przekazujecie sobie na forum jakieś tajne dane to - na Boga - róbcie to na privie.

[cathrine1]

cyt:Mnie również jest przykro, że musimy stosować takie, a nie inne procedury.
Większą przykrość sprawia mi jednak brak zrozumienia - przy owej nieszczęsnej okazji, która je wymusiła doszło do realnych gróźb skierowanych pod adresem konkretnych osób i hodowli.

Poza tym ja nikomu nie grożę - po prostu informuję, że wszelkie nieprzyjemne zapędy spowodują odcięcie od forum hodowlanego.

Żenujący jest upór bez chęci zrozumienia... - koniec cytatu.


Ja rowniez nie widze wyrozumielosci z Twojej strony, a tym co grozili proponuje odciac dostep do netu, a hodowcy niech przestana sie oglaszac i zakladac strony www, bo a nuz spotka ich nieprzyjemnosc ze strony jakiegos maniaka. Internet to niebezpieczne narzedzie.

[TŻ Oberhexe]

Ha, ha, ha . Ubawilam sie. Masz groznego i wyrozumialego meza, ktory jak widze stosuje nawet wobez Ciebie odpowiedzialnosc zbiorowa
No coz, Ty masz problem. Nie poreczam kredytow. Znajomym na tyle nie ufam, przyjaciele radza sobie dzielnie sami, ja mam zdolnosc kredytowa taka by nie potrzebowac zyrantow. No coz, moze zycie kiedys zweryfikuje. Nie wiedzialam, ze by dostac sie na forum trzeba spelniac wymagania kredytowe hi hi hi. Dzieki, zeszlo ze mnie cale napiecie.

Dalsza dyskusja nie ma sensu, skoro wprowadzamy dowolność interpretacji języka...

Apel do moderatorów - można ten nieszczęsny wątek zamknąć?

[Oberhexe]

Cathrine- wszystkie Twoje załozenia i wnioski są błędne. Wszystkie, co do jednego. I na tym naprawde juz koniec z mojej strony, bo ile można tłumaczyć...

[cathrine1]

Tak, tez o to wnosze, zwlaszcza, ze grozby padaja

[sara]

Choćby nie wiem w jakim stopniu zależało mi na uczestnictwie na tym forum to nigdy nie zniżę się do poziomu, abym kogoś musiała prosić o wstęp.

No cóż, jeśli traktujesz to jako zniżanie się do poziomu...

Czy zgodę na warunki uczestnictwa w forum rokcafe też uważasz za zniżanie się do pewnego poziomu?

Wyobraź sobie, że chcesz wejść do knajpy i mówisz gorylowi jaka to jesteś mądra, piękna, uczciwa i nawet znasz Kazia C. i Włodka Z. i nawet Zdzicha G.!!!! A goryl na to - Eee, nie ufam Ci, nie podobasz mi się.

Nie jest to poniżające???

A warunki na forum rokcafe, to zupełnie inna rzecz.

[cathrine1]

I moje i sary i Raddemenesa itp, itd. Grunt to nie zastanowic sie nad samym soba

[TŻ Oberhexe]

Wyobraź sobie, że chcesz wejść do knajpy i mówisz gorylowi jaka to jesteś mądra, piękna, uczciwa i nawet znasz Kazia C. i Włodka Z. i nawet Zdzicha G.!!!! A goryl na to - Eee, nie ufam Ci, nie podobasz mi się.

Nie jest to poniżające???

Kompletnie nie tak - ja nie podważam w żaden sposób poręczenia.