Cyryl, nasz rudzielec :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 24, 2009 14:58

Może niech Alex będzie "tym od karmienia" ? No i naprawdę chyba lepiej wzięć 2-go kota.

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pt kwi 24, 2009 15:06

MarciaMuuu pisze:Może niech Alex będzie "tym od karmienia" ? No i naprawdę chyba lepiej wzięć 2-go kota.


Alex jest tym od karmienia... Na chwilę obecną nie wchodzi w grę druga kicia :(:(:(:(. W przyszłym tygodniu robimy terapie wstrząsową nie będzie mnie wieczorem i całą noc w domu, faceci będą sami, zobaczymy co się podzieje :?: . Śmieszna jest to, że gdy przychodzi do grę w rzodkiewkę Cyryl aportuje do Alexa, przynosi mu rzodkiewkę, żeby rzucił znowu, ale do pogłaskania to on jest ostatni :( :crying: :placz: :conf:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Pt kwi 24, 2009 15:20

Alex, ty nie bierz jego zachowania do siebie. Napewno go ktoś (nie ty!) skrzywdził i to zajmie mu więc czasu, żeby zaufac ponownie. Więc się nie dołuj, bitte.

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pt kwi 24, 2009 15:24

MarciaMuuu pisze:Alex, ty nie bierz jego zachowania do siebie. Napewno go ktoś (nie ty!) skrzywdził i to zajmie mu więc czasu, żeby zaufac ponownie. Więc się nie dołuj, bitte.


Dzięki za te słowa! Zaraz przekaże je Alexowi, powinno mu się zrobić lepiej :)
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Sob kwi 25, 2009 5:46

cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość. Czas może nie do końca leczy rany, ale na pewno łagodzi. Nic na siłę, Myślę, że przy Waszej miłości Cyrylek szybko się przekona do Alexa. Chociaż jeszcze długo może reagować "obronnie" na sytuacje, które mu się źle skojarzą. Bedzie dobrze :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20593
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pon kwi 27, 2009 15:31

Sihaja pisze:cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość. Czas może nie do końca leczy rany, ale na pewno łagodzi. Nic na siłę, Myślę, że przy Waszej miłości Cyrylek szybko się przekona do Alexa. Chociaż jeszcze długo może reagować "obronnie" na sytuacje, które mu się źle skojarzą. Bedzie dobrze :)


Jesteśmy cierpliwi :). Gdy za długo nie zwracamy uwagi na Cyrka, to sam przychodzi i miauczy za plecami, żeby choć na niego popatrzeć :)
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Pon kwi 27, 2009 17:51

Piękny Cyryl :) Nauczy się, przekona, że jest kochany :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20593
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Wto kwi 28, 2009 10:04

Sihaja pisze:Piękny Cyryl :) Nauczy się, przekona, że jest kochany :)


Taką mamy nadzieję :). Przy okazji, nie mogę się napatrzeć na Morfeusza jest przepiękny :), taki dystyngowany :), taka kocia arystokracja :)
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Wto kwi 28, 2009 10:33

Tak wygląda Cyrek odpoczywający na oknie :). Chciałam się też pochwalić, że dostałam już całusa od Cyryla :1luvu: :1luvu: :1luvu: a wczoraj nawet siedział na kolanach i mruczał słodko :)


Obrazek
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Wto kwi 28, 2009 10:35

Agata&Alex pisze:Chciałam się też pochwalić, że dostałam już całusa od Cyryla :1luvu: :1luvu: :1luvu: a wczoraj nawet siedział na kolanach i mruczał słodko :)

Jak to rudas :wink: :D :lol:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto kwi 28, 2009 11:23

Niezmiennie piękny :love:

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Wto kwi 28, 2009 11:32

Cudo Obrazek ale czemu już na kolana włazi :twisted: Mój Karmel nie włazi mi na kolana Obrazek
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Wto kwi 28, 2009 11:34

amyszka pisze:Cudo Obrazek ale czemu już na kolana włazi :twisted: Mój Karmel nie włazi mi na kolana Obrazek

moja mi tez nie wchodzi Obrazekale ja mam tylko podrudziąłą zołzę

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro kwi 29, 2009 10:12

Co do kolanek, to Cyryl musi mieć na to ochotę, ale na tulenie go to ochotę ma zawsze i nawet mu się to podoba, bo nie ucieka :D , więc biorę go na ręce i tule :)
U nas w domu, nadal gramy w rzodkiewkę, już trzeci pęczek się kończy. Dzisiaj Cyryl przyniósł nam do łóżka rzodkiewkę o 5:30 :!: :!: :!: , podobno to jest idealny moment na zabawy 8O 8O 8O. Gdy schowaliśmy mu rzodkiewkę do szafki, za wszelką cenę chciał ją otworzyć :!: :!:. W domu rzodkiewki można już spotkać wszędzie :), nie ma lepszej zabawki :).
Dzisiaj moi mężczyźni znowu zostali sami na cały dzień i najprawdopodobniej na noc :). Będą przechodzili chrzest bojowy :)
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Śro kwi 29, 2009 10:43

Kradnąc pomysły z tego wątku, kupiłam moim stworom rzodkiewki :P .



Zignorowały :evil: .

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 290 gości