FAN - FundacjaAzylNadziei - Migotek (')

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 22, 2009 13:42

Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 23, 2009 21:48

Mamy nowego pensjonariusza, młodego krówka, który wpadł do sklepu zoologicznego uciekając przed psem. Były tam akurat moje młode wolontariuszki, które gdy usłyszały, że pani ze sklepu chce kocurka wypuścić, wzięły go i przyniosły do mnie. Kocie ok 7-miesięczne, skrajnie zmęczone i przerażone, na pewno się komuś zgubiło. Kocurek jest trochę wychudzony ale bez lokatorów. Nawet świerzbowca nie ma w uszkach - widać, że był czyjś, bo w ogóle nie jest dziki. Ma za to lekki kk. Na razie zasnął w swoim pudełeczku i śpi kamiennym snem. :)
Obrazek Obrazek

szamanka

 
Posty: 401
Od: Wto mar 04, 2008 14:50

Post » Czw kwi 23, 2009 21:58

Nasze dwie bidy z Wrocławia już po wizycie u weta, rokowania są raczej pomyślne, chociaż rechabilitacja Krawatka może potrwać dłużej. Bury porusza się coraz lepiej, coraz pewniej staje na nóżki i coraz mniej się przewraca. Obydwa kocurki są kuwetkowe i bardzo miziaste, na szczęście nie są mocno zestresowane, bo apetyty im dopisują. :wink:
Obrazek Obrazek

szamanka

 
Posty: 401
Od: Wto mar 04, 2008 14:50

Post » Pt kwi 24, 2009 6:29

szamanka pisze:Mamy nowego pensjonariusza, młodego krówka, który wpadł do sklepu zoologicznego uciekając przed psem. Były tam akurat moje młode wolontariuszki, które gdy usłyszały, że pani ze sklepu chce kocurka wypuścić, wzięły go i przyniosły do mnie. Kocie ok 7-miesięczne, skrajnie zmęczone i przerażone, na pewno się komuś zgubiło. Kocurek jest trochę wychudzony ale bez lokatorów. Nawet świerzbowca nie ma w uszkach - widać, że był czyjś, bo w ogóle nie jest dziki. Ma za to lekki kk. Na razie zasnął w swoim pudełeczku i śpi kamiennym snem. :)
bidulek...
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 24, 2009 9:23

Obrazek Obrazek Nissa
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt kwi 24, 2009 9:25

Ale śliczności!!Dziewczyny zerknijcie tam czasem na konto i napiszcie czy i ile pieniążka wpłynęło na wrocławskie:)
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 24, 2009 9:27

Dzisiaj sprawdzę...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt kwi 24, 2009 18:13

CoToMa pisze:Dzisiaj sprawdzę...
dzięki :lol:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 24, 2009 19:52

Nowy krówek dzisiejszy dzień przespał również, z krótkimi przerwami na jedzenie i siuranie (do kuwetki). Jest zabawny, bo zasypiając śpiewa sobie mruczanki. Myślę, że tak się uspokaja. :lol:
Jutro dokocimy się o dwie panienki - piękną, ale problemową 15-letnią Kicię z Warszawy i podrzuconą sąsiadom do ogrodu młodą kotkę, z opisu chyba dymkę.
Musimy pomyśleć o nowych klatkach, bo brakuje nam miejsca na kwarantannę. :(
Chłopaki z Wrocławia były dziś tylko na krótkich spacerkach, bo na dłuższe było trochę za zimno, za to apetyty coraz bardziej im dopisują. :wink:
Obrazek Obrazek

szamanka

 
Posty: 401
Od: Wto mar 04, 2008 14:50

Post » Pt kwi 24, 2009 19:58

Nowy kocurek jest bardzo milutki i uroczy.
I taki przesłodki, nic tylko brać i kochać.

Ostatnio do nowych domków poszło parę kotów.
Szylkretka, która nie zdążyła się u nas dorobić imienia, Lucky i Rumba.
No i wczoraj poszła Ida, miejmy nadzieję, że się oswoi i przyzwyczai.
Myślę, że nikogo nie pominęłam.

Aha, jeszcze Nissa jest zaklepana, już po sterylce, powinna niedługo pojechać do domu...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt kwi 24, 2009 20:04

To super,że macie adopcje!! :lol:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 24, 2009 20:14

Tylko, że ciągle mamy jeszcze więcej przyjęć niż adopcji, a im mniej kotków, tym większy komfort dla tych, które zostają. Ciągle sobie mówię, że zdrowe muszę odsyłać do schronu, żeby nie zajmowały miejsca tym bardziej potrzebującym. Ale w rzeczywistości wygląda to tak, że co co nas trafia to zostaje, bo żal mi je odesłać. :roll:
Obrazek Obrazek

szamanka

 
Posty: 401
Od: Wto mar 04, 2008 14:50

Post » Pt kwi 24, 2009 20:16

No i Merlinek się rozchorował :(
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt kwi 24, 2009 20:22

CoToMa pisze:No i Merlinek się rozchorował :(
:cry: na co??
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 24, 2009 20:22

CoToMa pisze:No i Merlinek się rozchorował :(


Merlinek jest bardzo chory, znów zapalenie pęcherza. :cry: Dostał antybiotyk i p. bólowy, ale cały dzień nic nie je, leży smutny i osowiały.
Wezmę go do łóżka na elektryczną poduszkę i porządnie wygrzeję, a jutro do weta na "coś mocniejszego".
Obrazek Obrazek

szamanka

 
Posty: 401
Od: Wto mar 04, 2008 14:50

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 198 gości