Biała "turecka angora"-chyba juz nie szuka domku

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro kwi 22, 2009 21:24

a czy wodę lubi?
włazi do zlewu?:)

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro kwi 22, 2009 22:10

Moniko dzwoniła do mnie 25 letnia Ola z Gdańska. Koniecznie chciała moją Suri. Skoro ja nie oddaje mojego Skarba to może mogłabym podać jej namiary na Ciebie? Może Sisi znalazłaby kochany domek i przyjaciela?
Mam do niej numer tel i myślę, że mogłabym go Tobie podać.

assiek_82

 
Posty: 6
Od: Wto kwi 21, 2009 19:42
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Czw kwi 23, 2009 6:50

kwiatkowa pisze:a czy wodę lubi?
włazi do zlewu?:)

woda to tylko ze zlewu :lol:
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Czw kwi 23, 2009 6:51

assiek_82 pisze:Moniko dzwoniła do mnie 25 letnia Ola z Gdańska. Koniecznie chciała moją Suri. Skoro ja nie oddaje mojego Skarba to może mogłabym podać jej namiary na Ciebie? Może Sisi znalazłaby kochany domek i przyjaciela?
Mam do niej numer tel i myślę, że mogłabym go Tobie podać.


SUPER DAJ JEJ TEL DO MNIE :lol: może akurat to będzie to :lol:
a spodobała ci sie ta dziewczyna :?:
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Czw kwi 23, 2009 8:05

Wydała mi się konkretna osobą. Przed telefonem do mnie poczytała w necie o charakterze angor co już jest wielkim plusem, bo wie czego może się spodziewać. Poza tym po godzinie dzwonił do mnie jej chłopak i prosił mnie abym oddała im Suri. Twierdził, że on od zawsze miał koty i wie jak się nimi zajmować, więc w razie potrzeby będzie podpowiadał Oli co robić. Ola mieszka w wynajętym mieszkaniu w Gdańsku. Może akurat będzie to odpowiednia przyjaciółka dla Sisi. :)


Podam jej numer dopiero wieczorem, bo wczoraj zostawiłam telefon u teściów i pojadę po niego dopiero po 18 :?

assiek_82

 
Posty: 6
Od: Wto kwi 21, 2009 19:42
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Czw kwi 23, 2009 8:16

Chętnie z nią porozmawiam zobaczymy co z tego wyjdzie moze akurat to jest to :lol:
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Czw kwi 23, 2009 14:17

:D jesli mozesz nie oddawaj kocicy osobą co mieszkają w wynajętym mieszkaniu i z chłopakiem.Ja Dałam kota takim ludziom rozeszli sie po jakims czasie, kota jak sie okazało nikt nie mogł , nie chciał wziąśc wiec....został sobie na podworku. Pozatym wynajęte mieszkanie niesie z soba ryzyko czestej zmiany mieszkan.. stres stres!!!!! Inną kotke dałam też kiedys takim ludziom twierdzili ze koty mieli od zawsze i wiedzą jak z nimi postepować.Po tygodniu okazało się ze kotka cały czas siedzi pod szafą ,ludzie żadko byli w domu. Przebrała się miarka gdy kotka nasikała im na kocyk.wiec po paru dniach kotka wrociła..... :( :!: :idea:

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Czw kwi 23, 2009 14:23

cypisek pisze::D jesli mozesz nie oddawaj kocicy osobą co mieszkają w wynajętym mieszkaniu i z chłopakiem.Ja Dałam kota takim ludziom rozeszli sie po jakims czasie, kota jak sie okazało nikt nie mogł , nie chciał wziąśc wiec....został sobie na podworku. Pozatym wynajęte mieszkanie niesie z soba ryzyko czestej zmiany mieszkan.. stres stres!!!!! Inną kotke dałam też kiedys takim ludziom twierdzili ze koty mieli od zawsze i wiedzą jak z nimi postepować.Po tygodniu okazało się ze kotka cały czas siedzi pod szafą ,ludzie żadko byli w domu. Przebrała się miarka gdy kotka nasikała im na kocyk.wiec po paru dniach kotka wrociła..... :( :!: :idea:

:roll: :?

no rewelacja po prostu...
nie oddawaj kocicy też młodym małzeństwom, bo kobita w ciążę zajdzie i kota odda, emerytom, bo umrą, i co z kotem?, osobom samotnym, bo może przyszły partner będzie mieć alergię...

wzięłam kota, potem rozstałam się z facetem, i co? nadal mam kota. Znalazłam nowego faceta, wzięłam jeszcze dwa koty z czego jeden jest wspólny :D i co będzie jak się rozstaniemy? ano nic, nadal będę miała 3 koty :roll:

Nualla

 
Posty: 1343
Od: Pon paź 27, 2008 16:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 23, 2009 20:11

powoli kiełkuje w nas pewna decyzja jeśli nie trafi sie w najblizszym czasie super domek to Sisi poprostu zostanie z nami
Córka jak dzisiaj dowiedziała sie ze Siska mozae odejść to wpadła w chisterie (zwłaszcza ze widze jak dziewczyny sie kochają)
zobaczymy jak to sie potoczy ale wydaje mi sie ze mamy kolejnego rezydenta
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Czw kwi 23, 2009 21:09

monika74 pisze:powoli kiełkuje w nas pewna decyzja jeśli nie trafi sie w najblizszym czasie super domek to Sisi poprostu zostanie z nami
Córka jak dzisiaj dowiedziała sie ze Siska mozae odejść to wpadła w chisterie (zwłaszcza ze widze jak dziewczyny sie kochają)
zobaczymy jak to sie potoczy ale wydaje mi sie ze mamy kolejnego rezydenta


cudnie by było, bo u Was dostała drugie życie...
już gorzej niż jest być nie powinno, bo angorki jednak jak ludzi znają, to są lepsze:) a wodę moja też tylko z kranu :lol:

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw kwi 23, 2009 21:46

MOZE i rewelacja poprostu :) !!!!!!!!!!!piszę jakie mam doswiadczenia!!!!!wiec bez impertynencji.!!!!oczywiście są i szczęsliwe zakonczenia , ktorych jednak było coraz mniej!!!!Uwazam ,że mam rację ,skoro nie ma stałego mieszkania , to kolejne przeprowadzki będą stresem .!! :lol: po drugie nie kazdy ma takie podejscie jak ty Nualla
,ja bym tez wolała zmienić jak już męza niż kota .pozdrawiam

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pt kwi 24, 2009 7:24

Monia wysłałam Tobie maila. Bardzo proszę o odpowiedź.

assiek_82

 
Posty: 6
Od: Wto kwi 21, 2009 19:42
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Pt kwi 24, 2009 7:56

assiek_82 pisze:Monia wysłałam Tobie maila. Bardzo proszę o odpowiedź.

juz odpowiedziałam :lol:
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pon kwi 27, 2009 14:34

Sisi jest bardzo, bardzo piękna! Gdybym nie miała tak zakoconego domu wzięła bym ją natychmiast :D
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 27, 2009 15:41

walczymy z grzybem :cry: na szyi Sisi pojawiła sie zmiana :cry: wczoraj byliśmy u weta :cry:
za to są pozytywne efekty w integracji z resztą bandy :lol:
Obrazek
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 570 gości