fiona.22 pisze:Bardzo podobny ale to niestety nie Sylwuś
niestety nie Sylwus, a szkoda a prawde mowiac wolalabym, zeby sie zgubil tu w centrum na swoim podworku niz tam na obcym terenie
podobno zle mu bylo w tamtym domu-ech szkoda gadac...jak mial biegunke, to pewna kobieta trzymala go na balkonie caly dzien a wcale nie bylo za cieplo i to moze ona go wypuscila specjalnie?
oby sie znalazl-juz ja mu poszukam kochanego domku
dzieki,ze zwracacie uwage na Sylwunia-nie ma dnia, zebym o nim nie myslala, moze powinnam go zostawic na podworku jak byl maly i byloby mu lepiej
fionka-nadal czeka na Ciebie-a raczej na kotusie jedzonko, miseczki i wielki kocyk i mleczko kicie
daj znac jak nie mozesz to ja Ci podrzuce
