Hospicjum'Jeszcze i jeszcze'(3). Convenia. Proszę o pomoc!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 23, 2009 6:47

o nie... :cry:
Felix [']



i dla Cinka mocne kciuki :ok:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw kwi 23, 2009 7:05

I znów smutno...
:cry: :cry: :cry:

(')
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw kwi 23, 2009 7:14

Smutno.
Ale to taka robote sobie wybralam... Dla mnie w takich chwilach pocieszeniem jest to, ze Felix, choc przez tydzien pomieszkal sobie w domu. W Fundacji nie bylo mu zle - bardzo lubil towarzystwo innych kotow. U mnie tez Stado zaakceptowalo go bardzo szybko. Ale widzialam, ze obecnosc czlowieka tez jest dla niego wazna - chodzil za mna, jak tylko przemieszczalam sie po domu. Podnosil chuda dupke i ogonek, kiedy go glaskalam.

Dziekuje Wam za pamiec i mysli o tym kocie...


Kicorek pisze:A zdjęcia z operacji Nany powinny znaleźć się gdzieś w celach edukacyjnych, tylko nie wiem, gdzie. Może "zwierzak w domu", strona Anuk? Tak sobie rozmyślam na piśmie ;)


Ja mialam pomysl zeby podeslac te zdjecia tym, ktorzy wspieraja `Anty-sterylka aborcyjna front` dexa7. :?
Mysle, ze CC zgodzilaby sie na wykorzystanie tych fot w celach uswiadamiajacych.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw kwi 23, 2009 8:03

Felixiu :cry: :cry: :cry: [']

Dobranoc Kochanie
Za TM Zwierzątka które odeszły,zaopiekują się Tobą

Agn Dziękuję Ci za Miłośc i troskę jaką otoczyłaś Ślicznego Felixa

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Czw kwi 23, 2009 8:17

Agn bardzo mi przykro :(

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw kwi 23, 2009 8:21

Agn, przytulam.
Feliksiu spij spokojnie.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 23, 2009 9:47

przykro :( bardzo przykro :(

woodpeck

 
Posty: 111
Od: Pt lut 20, 2009 13:08
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw kwi 23, 2009 14:02

Felix był bezproblemowym podopiecznym fundacji. Szybko wyleczył się, kiedy trafił do nas jako malutkie, chore kociątko. Zgadzał się z innymi kotami, był lubiany w stadzie. Do ludzi lekko zdystansowany, nie rzucał się w oczy, nie pchał na kolana, ale chętnie przyjmował pieszczoty od osób, które zna (wolontariuszy).

Żegnaj Felix, do zobaczenia w lepszym świecie.


Agn pisze:
Kicorek pisze:A zdjęcia z operacji Nany powinny znaleźć się gdzieś w celach edukacyjnych, tylko nie wiem, gdzie. Może "zwierzak w domu", strona Anuk? Tak sobie rozmyślam na piśmie ;)

Ja mialam pomysl zeby podeslac te zdjecia tym, ktorzy wspieraja 'Anty-sterylka aborcyjna front' dexa7. :?
Mysle, ze CC zgodzilaby sie na wykorzystanie tych fot w celach uswiadamiajacych.

ja mam wrażenie , że żadne argumenty do takich osób nie docierają, liczą się tylko ICH emocje, a nie faktyczna sytuacja kotów;
wystarczy trochę poczytać forum, a nawet same tytuły, żeby połapać się w sytuacji i wybrać mniejsze zło
to samo sumienie, które nakazuje przeciwnikom sterylizacji aborcyjnych chronić za wszelką cenę płody, jednocześnie w tym samym momencie skazuje te, które już się urodziły, na śmierć w męczarniach lub pozbawia szansy na godne życie (cóż za szczególny rodzaj „wrażliwości” :roll: ), na dodatek NIGDY nie słyszałam od takich osób pomysłów na alternatywne rozwiązania;
w sobotę złapałyśmy 4 kotki - wszystkie były w ciąży (razem 18 płodów), a łapiemy co tydzień

Fundacja KOT

 
Posty: 1165
Od: Sob cze 28, 2008 13:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw kwi 23, 2009 18:26

[*]
Żegnaj koteczku

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Czw kwi 23, 2009 21:19

Dziś u Doc wylądował Forty.
Ma usuniętą połowę zębów. Lewą połowę. Tak się jakoś ułożyło.

Odebrałam Lydium dla FIV-ków i chorowitego Fifty, oraz Recovery - mam ambitny zamiar wdusić w Tofu...

Na Tofu nie ma jasnej metody. Właściwie nadal to, co dostaje, plus antybiotyk i Ornipural - czyli opieka paliatywna. Jest taki biedniutki... Nie wiem, czy da radę...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt kwi 24, 2009 8:20

Forty jeszcze troche `zawiany`, ale juz wybudzony. Buzia boli, ale tulil sie do mnie, kiedy sie obudzilam.

Cinek mial wczoraj `epizod biegunkowy` - o dziwo po starannej analizie wszystkich okoliczosci wyszlo mi, ze... po RC Recovery. :roll: Po odstawieniu - spokoj. Na poniedzilek mam dostarczyc `material` do badan. Zobaczymy, co w Cinkowych jelitach piszczy. :wink:

Sonek to teraz Krol Podworka - a raczej przedpokoju. Obral najbardziej strategiczna pozycje - niedaleko misek, w srodku przejscia, tam, gdzie kuchnia przechodzi w przedpokoj. Slepak juz od jakiegos czasu przestal byc sierotka boza. :twisted: Wlasciwie byl juz wszedzie na wyzkach - zostala mu tylko gora kredensu. Ale korci go to miejsce bardzo, bo jak by tam sie dostal to moglby sposcic lomot Mbati. :twisted: :twisted:

Ale Mbati nie taki goopi. Udalo mu sie juz byc u mnie w pokoju, wiec jakos omija postrunek Sonka. Inne koty bardzo lubia Mbati, a Mbati lubi inne koty.

Tofu...
Mala kupka nieszczescia. Tak bardzo tuli sie do goopiego psa, a goopi pies nie taki goopi, nie usiluje odgryzc Tofikowej lapki, tylko uszka rudo-bialemu wylizuje...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt kwi 24, 2009 13:45

Jak widziałam Sonka u Doc to był taki bidny zestrachany...a tu proszę, Koci Król :wink:
Proszę wymiziać ode mnie wszystkie futerkowe :wink:

lolak

 
Posty: 543
Od: Pon sty 19, 2009 9:55
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt kwi 24, 2009 23:07

Tofu...
Nie je. Kroplówki, zastrzyki. Jest taki dzielny...
Snuje się za mną, mimo że go kłuję. Przytula się albo do mnie, albo do goopiego psa. Smutno mi, gdy na niego patrzę...

Równie dodatni Liściu szaleje. Lekko łzawi mu oko, ale ogólnie jest w świetnej formie.

Forty już zupełnie oki. Wciąga suche i nie skrzypi zębami.

Cinek coraz lepiej. Nadal siedzi w klatce. Ładnie je i załatwia się w kuwecie. Ciągle jednak zostawia małe plamki kupy na posłanku.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt kwi 24, 2009 23:08

Biedny Tofu :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt kwi 24, 2009 23:15

Aga trzymam za Was.....za Ciebie i za Tofu.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: BeataK-J, Google [Bot], MojaMigotka, MruczkiRządzą, puszatek i 372 gości