Dwa kolejne ciachnięte, niestety kocur uciekł zaraz po. Mamy nadzieję, że sobie poradzi.
Teraz przerwa w łapaniu, bo kolejna kotka złapana, miała jeszcze laktację i trzeba ją było wypuścic, nie wiadomo czy nie ma gdzieś małych. A jedno bure cały czas nas robi w konia i wchodzi i wychodzi z klatki
Jutro biało czarna z Asnyka,czyli ta trzecia,mam klatkę łapkę,wiec raczej sie uda.
Czy mogłabym ciachnąć jeszcze jedną ciężarna?Działkowa,z brzuchem Póki mam klatke łapkę.
Melduję, że ciężarna kotka, którą miałam łapać na sterylizację,
została złapana, ale okazało się, że:
- kiedyś musiała być domową
- kiedyś została wysterylizowana
- była gruba, bo karmicielka doskonale odkarmiła
- za sprawdzenie wet nic nie policzył.
Skoro nadal mam miejscówkę, to w tym tygodniu biorę się za zupełną burą dzicz, wiek ok. 10-11 miesięcy,
więc najwyższa pora na rozmnożenie
Melduję że biało czarna z Asnyka zniknęła.Pewnie jest ale gdzieś Dwie czarne dzisiaj zostały odstawione na miejsce,a trzeciej nie widać,więc może zwolnię kolejkę,a jeśli kiedyś jeszcze się uda,poproszę ponownie.
Działkowa ciężarówka aktualna.W tym tygodniu będę ją łapać.