Beliowen, przeczytałam i nie mogę uwierzyć Bardzo, bardzo mi przykro. Los nie powinien być aż tak okrutny...
Niech każdy dzień trwa dla Was jak nadłużej, niech te piękne chwile się zatrzymują, nie znikają.
Przykro mi...
Przykro, ze tak to musi byb, tak sie konczyc.
Ale Mis znalazl swoj Domek, Swoje Kolana, Reke do glaskania, poduszeczke do lezenia. Serca, w ktorych zostanie na zawsze.
Znalazl Miejsce, w ktorym moze sie pozegnac, Czlowieka, z ktorym moze sie pozegnac.
To moze byc mimo wszystko dla Was dobry czas. Trudny, ale dobry czas.
Trzymajcie sie, przytulam...
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.