Jakie mogą być przyczyny odwodnienia u kota?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 22, 2009 19:02

Mój rudy ma zawsze zagęszczoną krew podczas badania właśnie z powodu długiego okresu niejedzenia. Nigdy nie było to powodem do niepokoju. Nie leczy się wyników ale kota. Jeśli nie masz innych podstaw aby podejrzewać chorobę to należy przestać się przesadnie przejmować. Jak nic się nie dzieje to obserwuj i ciesz się, że jest zdrowa. Zrób kontrolne badania za jakiś czas.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 22, 2009 19:46

Casica, w wyleczenie tych dziąseł tak naprawde to ja już chyba nie za bardzo wierze :roll: raczej w utrzymywanie ich w jak najlepszym stanie, zresztą będziemy testowac chybą tą samą szczoteczke, jak dojdzie, prawda? :wink:

Aniaposz, właśnie gdyby tak było zawsze, to bym uznała, ze to norma,ale wcześniej nie było takich wyników, stąd panika.

Sylwka, pewnie masz racje :oops: Panikara ze mnie pierwszorzędna, weci już się przyzwyczaili, ze przychodze na badania z kotem, bo mi się jakaś choroba w głowie narodziła :wink: ale z drugiej strony, mam białaczkowce i przekonałam się, że gdyby nie moja panika czasem, to już by było źle.

Oczywiscie Zula nie zrobiła siku, zanim wyjechałam do weta, ale jutro znów bede próbować złapać, zrobie dla spokoju sumienia to badanie :wink:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro kwi 22, 2009 19:55

No ale to są jakieś maleńkie przekroczenia, właściwie to nawet w granicach błędu. :) Oczywiście nie zachęcam do bagatelizowania, staram się tylko uspokoić. :)

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14612
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Śro kwi 22, 2009 20:11

milenap pisze:...
Sylwka, pewnie masz racje :oops: Panikara ze mnie pierwszorzędna, weci już się przyzwyczaili, ze przychodze na badania z kotem, bo mi się jakaś choroba w głowie narodziła :wink: ...

Szczególnie to się tym nie wyróżniasz na forum. Tu pewnie co druga taka :wink: - a pewnie i więcej. Ja też niejedno "szaleństwo" mam za sobą. Wolę najeść się wstydu niż zbagatelizować.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 22, 2009 20:19

Sylwka pisze:
milenap pisze:...
Sylwka, pewnie masz racje :oops: Panikara ze mnie pierwszorzędna, weci już się przyzwyczaili, ze przychodze na badania z kotem, bo mi się jakaś choroba w głowie narodziła :wink: ...

Szczególnie to się tym nie wyróżniasz na forum. Tu pewnie co druga taka :wink: - a pewnie i więcej. Ja też niejedno "szaleństwo" mam za sobą. Wolę najeść się wstydu niż zbagatelizować.


Sylwka, dlatego tak lubie forum, czuje się tu właśnie "w normie" :wink: :lol:


Aniaposz, dzięki, to mnie rzeczywiście uspokoiło, ze Twók kiciuś tak po prostu ma, ze to się zdarza.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pt kwi 24, 2009 18:29

Hi Milenap,

milenap pisze:Tinka07 Zula ma ok. 6-7 lat (nie wiem dokładnie, mam ją jakieś 2 lata). Z siusianiem i piciem jest tak, jak pisałam, nie jest ciągle głodna, to jest kot, który je dość często małe porcje, tak było zawsze. Waga bez zmian, futerko też.

W takim razie zapomnij o cukrzycy.

milenap pisze:[Tinka07, czy chodzi o procentowy skład białych? to mam, tylko nie wpisałam:
LYM: 37,9%, norma: 20-55
MON: 9,0%, norma: 1-4
GRA: 53,1, norma: 35-78

Chodziło mi o to, że granulocyty podano wszystkie razem, bez wyszczególnienia: obojętnochłonne (pałeczkowate, segmentowane), kwasochłonne, zasadochłonne. Duże znaczenie diagnostyczne ma zmiana proporcji między komórkami z jądrem pałeczkowatym a komórkami z jądrem segmentowanym. Ale może się czepiam. Nie lubię tak okrojonej morfologii, przede wszystkim, jeśli chodzi o pretendenta na seniora.

milenap pisze:Miałam na myśli oszczedny model biochemii, czyli tylko nerki tym razem.

Staram się zrozumieć, ale u kota w tym wieku robiłabym zawsze profil rozszerzony. Wiem, wiem, wiem, czasem decydują o tym sprawy finansowe. Ale często zdarza się tak, że jednak są potrzebne badania dodatkowe, i potem wozimy kota następny i następny raz do weta. Koszty pod kreską są wtedy o wiele wyższe, niż gdybyśmy zrobili od razu całościowe badania.

milenap pisze:Co do suchej, koty nie jedzą jej codziennie (co ok. 2-3 dni, TOTW, Orijen6fish), wycofujemy ją z menu powoli, próbuje też z BARFem (dzieki Twojej instrukcji dla niewtajemniczonych :wink: ), ale jeszcze nie czuje się na siłach, zeby tylko tak koty karmić, więc dodatkowo 1-2 razy w tyg. jest puszka, najczęściej Bozita.

Zapomniałam zupełnie o naszej korespondencji. Dodawałabym w takim razie więcej wody niż 100 ml na kg mięsa.

milenap pisze:Missek z wodą jest w domu dużo, są porozstawiane prawie wszędzie, zeby piły :wink: I włąśnie Zula najwięcej pije jak sobie zje porcyjke suchego.

To zrozumiałe. Po suchym koty powinny pić dużo.

milenap pisze:Czy jezeli z moczem wyjdzie wszystko ok, to mogę uznać, ze nie ma powodów do paniki czy jeszcze gdzieś szukać?

Jeśli z moczem wyjdzie wszystko OK (wyszło wszystko OK), to nie ma powodów do paniki. Starałabym się dawać Zuli więcej wody do karmy lub ją zachęcić w jakiś sposób do picia większej ilości wody. Mogłoby tu też pomóc kilka kroplówek podskórnych, żeby opanować sytuację.

Pozdrawiam ciepło
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt kwi 24, 2009 22:56

Tinka07, właśnie u nas nie ma nigdy podziału granulocytów w wynikach, muszę nawet o to wetki spytać. (a to jedyny wet w mieście, który ma aparat do analizy krwi).

Zgadzam się oczywiście z tym, ze najlepiej robić od razu pełne badanie, tak staram sie robić, ale teraz rzeczywiscie zdecydowały względy finansowe. (mam 2 białaczkowce, których leczenie pochłania ogromne kwoty, kilka tysięcy w kilka m-cy, tylko w tym tyg. 750 zł na interferon, krew co 2 tyg. średnio itd, a ja przez kilka m-cy byłam bez pracy, stąd konieczność wyboru niestety)

Mocz będę łapać jutro, bo w tyg. wet czynny od 8, ja tak zaczynam też prace, a po południu Zula, jak na złość w tym tyg., nie chciała udostępnic mi próbki :wink:

Dodaje jej więcej wody do jedzenia, poza tym daje jej teraz codziennie rc rehydratation do picia, kroplówki mogłyby u niej w tym momencie wyrządzić chyba więcej szkody (stres ogromny dla niej), Zula naprawde bardzo się stresuje, denerwuje, wręcz wpada w histerie przy jakichkolwiek zabiegach, a codziennie i tak musimy "obrobić" ząbki. Mam nadzieje, ze sama woda i elektrolity do pysia pomogą.

Jutro powinno mi się udać z moczem, wyniki wpiszę, jak będe miała.

Dzięki :D
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 76 gości