
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
anial pisze:Niestety leki nie podziałałyByliśmy dziś u weta i w czwartek będzie miał robione prześwietlenie. Albo psuje się ząb albo coś jest w nosku. Największy problem będzie ze sprawdzeniem co siedzi w nosku. Nie mają takiego małego urządzenia
Podobno może być klinice chirurgicznej we Wrocławiu
anial pisze:Niestety dziś znowu został w lecznicy ,jutro będzie go oglądał chirurg i raczej będzie trzeba usunąć ze dwa zęby. Niewiadomo jak długo trwa jego choroba.Miejmy nadzieję ,że to pomoże ale na zdjęciach wygląda ,że jest zajęta zatoka i kto wie czy nie ma zmian martwiczych. Jak tak to będzie naprawdę bardzo duży problem. Ciężko będzie znaleźć wtedy weta który by się podjął operacji. No ale miejmy nadzieję ,że usunięcie zębów pomoże.
anial pisze:Właśnie wróciliśmy z Tosiem do domu. Został usunięty jeden kiełek. Zatoka została przepłukana i dostał antybiotyk o szerokim działaniu.Niestety zaczęła się w zatoce martwica. Lekami można doprowadzić do tego ,że wysięk się zminimalizować ale martwa tkanka się nie odbuduje i prawdopodobnie lekki może czasami wrócićJutro jeszcze idziemy na zastrzyk a wetki będą jeszcze się konsultować z innymi wetami i dalej będą mu pomagać jak tylko potrafią. Będę się też konsultować z katedrą we Wrocławiu.
anial pisze:Byliśmy na zastrzyku ,niestety zastrzyk był bolesnyNiestety źle zrozumiałam wetkę,martwicy jeszcze nie ma
ale jak dalej potrfa wysięk to może dojś do martwicy. Napewno jest coś wnosku ale bez specjalnego sprzętu nieda się sprawdzić co.Może to być polip który drażni i przez to cieknie. Nosek został przepłukany i dany antybiotyk ,dziś też płukanie .Będzie miał jeszcze test na białaczkę.Chłopak jest dzielny i wetki są nim zachwycone ,że taki pieszczoch
Rozrabia i zjada wszystko,skacze po meblach i sprawdza miękkość łóżka.
anial pisze:Byliśmy u weta i niestety płukania i zastrzyki nie pomogłyDalej jest ten paskudny wyciek
Wetki już rozkładają ręce i już nie mają pomysłu. Będą dzwonić do Wrocławia i dowiedzą się czy będzie można zrobić endoskopię. Chyba ,że ktoś wie o czymś takkim gdzieś bliżej?
Georg-inia pisze:rozmawiałam ostatnio z wetem o robieniu antybiogramu z wydzieliny z nosa - podobno jest niemiarodajny, zazwyczaj wychodzą te same dwie bakterie
mahob pisze:Georg-inia pisze:rozmawiałam ostatnio z wetem o robieniu antybiogramu z wydzieliny z nosa - podobno jest niemiarodajny, zazwyczaj wychodzą te same dwie bakterie
Kurcze, no ale jak w takim razie dobrac lek, jeśli to jakaś oporna bakteria...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 114 gości