Syberyjczykopodobny...Jestem Toril... część 8

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 21, 2009 15:04

MarciaMuuu pisze:bry :wink:

Witaj :P
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto kwi 21, 2009 16:57

tosiula pisze:
kalair pisze:2-3 puszeczki?! 8O Sporo..Moje ani pół by nie zjadły..głównie suche.A na raz 1/4 maks tacki.

Witaj :P Chciałabym by u moich podstawą było suche. Latem bardzo to pewnie ułatwia karmienie.

To na pewno. Nie narzekam. Dość wygodne, ale. Ostatnio słyszałam, od weta, że suche powinno być trzymane w lodówce! Ze względu na dużą zawartość tłuszczów. I podobno psuje się jak inne, jeśli leży długo w ciepłym miejscu.. :roll: . Nigdy nie trzymałam w lodówce, ani w ogóle w szczególnie chłodnym miejscu..
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto kwi 21, 2009 19:06

kalair pisze:
tosiula pisze:
kalair pisze:2-3 puszeczki?! 8O Sporo..Moje ani pół by nie zjadły..głównie suche.A na raz 1/4 maks tacki.

Witaj :P Chciałabym by u moich podstawą było suche. Latem bardzo to pewnie ułatwia karmienie.

To na pewno. Nie narzekam. Dość wygodne, ale. Ostatnio słyszałam, od weta, że suche powinno być trzymane w lodówce! Ze względu na dużą zawartość tłuszczów. I podobno psuje się jak inne, jeśli leży długo w ciepłym miejscu.. :roll: . Nigdy nie trzymałam w lodówce, ani w ogóle w szczególnie chłodnym miejscu..


Bez przesady :lol:
Wystarczy jak nei będzie leżało w bezpośrednim słońcu to tłuszcz nei będzie jełczał
Najlepiej w ciemnym miejscu jakimś, ale na pewno nie w lodówce ;)
Nawet producenci nie trzymają w chłodniach ;)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 21, 2009 19:14

No właśnie,też mnie to zdziwiło,zwłaszcza że wet to mówił.
W ciemnym miejscu trzymam. :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto kwi 21, 2009 19:30

Bry wieczorne. No chyba w pojemniku wystarczy nie? w lodowce 8O
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto kwi 21, 2009 19:46

Obrazek

andziula20

 
Posty: 3942
Od: Czw lip 26, 2007 22:03
Lokalizacja: Opole

Post » Śro kwi 22, 2009 7:28

Obrazek :wink: :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro kwi 22, 2009 7:42

Hello :D

Już widzę, jak hodowcy trzymają 20-kilogramowe wory suchego w lodówkach :twisted:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro kwi 22, 2009 7:54

U mnie suche w małej ilości stoi w szafce w kuchni a cały worek zamknięty w szafie ze względu na pazury :oops:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro kwi 22, 2009 10:16

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro kwi 22, 2009 10:25

Cześć Torilku, Ratanku i bliżniaczki :D

Mokre najczęściej to Animonda Carny właśnie, ale trochę się im przejadło to tą Bozitę z Łupaczem lub kurczaiem czy wołowiną daję. Cena mnie skusiła. Podstawa suche więc nie ma w sumie problemu. A surowe bardzo lubi Estian, nie tylko wołowinę ale i kurczaka i serduszka zjada bardzo chętnie. A serduszka mają podobno wartość odżywczą jak wołowinka, tak słyszałam.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 22, 2009 11:10

Witam Kochani! :P
Moje gapcie jakoś nie zorientowały się jeszcze, że w torbach na półce jest suche :lol: Różne karmy stoją sobie bezpiecznie :lol: Ale to może dlatego, że nie są aż tak skłonne jeść suche. To tylka taka zagryska :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro kwi 22, 2009 11:12

Znajda :twisted:
I docenia :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro kwi 22, 2009 11:23

Dorota pisze:Znajda :twisted:
I docenia :twisted:

Lepiej dla nich jak nie znajdą :evil:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro kwi 22, 2009 11:24

tosiula pisze:
Dorota pisze:Znajda :twisted:
I docenia :twisted:

Lepiej dla nich jak nie znajdą :evil:


No przeciez sama nie zjesz... :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 76 gości

cron