znalazłam Rudego Borysa w śmietniku - wieści z nowego domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 21, 2009 11:56

umarłam z tego wariata! A co to za kocie dyskusje zza krat? :wink:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 21, 2009 13:09

Piękny kotuch :)
Borys, zaproszę Cię chyba do nas, żebyś Zeldę przekonał, że trawka jest cool i te przestrzenie do zwiedzania, bo coś mi zdziczała (rozleniwiła się?) przez zimę :roll: :wink:

I pytanie do Pańci: jakiej firmy są szeleczki Borysa? Bo fajoowe :oops:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto kwi 21, 2009 17:02

Nie wiem o czym gadaja ale to bure zjawisko przyszło dzis znowu i wlepia oczy w Borysa jak zahipnotyzowana. Chyba ma gdzieś tu dom - bo waga coś bardziej niz śrenia;-) i jak rzuciłam jej cos do jedzonka to zrobiła obrażoną minę. Normalnie kot niedomowy nie obraża się na jedzenie. Wiadomo.
Co do szelek to kurcze.... nie wiem jaka to firma, kupiłam je na sadybie w Warszawie w bestmall-u . Tam jest taki sklep z art. dla zwierzaków.
Obroża jest już z "innej parafii", w sumie nie chciałam rudych ale z takich solidniejszych te były jako jedyne. U nas odwrotnie - Borys zachowywał się jak dziki na spacerze wlaśnie -normalnie nie jak moj kocur - w życiu nie przypuszczałam ze moze byc taki agresywny. Musiałam potem dać mu jakieś 15 min żeby zdjąć szelki taki był nabuzowany. Po 15 min. było już ok -to znaczy przytulała sie i mruczał. Co o tym myślicie? Macie takie doświadczenia - że kociaste dostaja szajby w zetknięciu z naturą ? Troche mnie to zaskoczyło....
Poza tym od jutra zaczynamy eksperyment pod tytułem - zostawiamy otwarty balkon na czas naszej nieobecności w domu - zostawiamy tylko zasuniete kraty dla bezpieczenstwa , przez które rudy moze na luzie przejść i wrócić do mieszkania kiedy chce. Sasiadow moze szlag trafi jak Borys bedzie spiewal od rana do nocy :lol:

Synthia

Avatar użytkownika
 
Posty: 13
Od: Wto wrz 09, 2008 13:54

Post » Wto kwi 21, 2009 18:40

A co zrobisz, jak nie wróci :?:

Nie eksperymentowałabym. Nie życiem Borysa :cry:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto kwi 21, 2009 19:33

kwinta pisze:A co zrobisz, jak nie wróci :?:

Nie eksperymentowałabym. Nie życiem Borysa :cry:

Chyba nie zrozumiałaś? Przeca mają balkon osiatkowany.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Wto kwi 21, 2009 20:56

ano mają :wink:

Synthia

Avatar użytkownika
 
Posty: 13
Od: Wto wrz 09, 2008 13:54

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 101 gości