Koty u B.Wahl.cz.III.

» Wto kwi 21, 2009 19:44

I ja w koncu zaznaczam tę część wątku boguszyckiego :oops:

» Wto kwi 21, 2009 21:26

Melduję, że się odmeldowuję raczej...
Faktycznie za dużo by było narodu. Ale głównie dlatego, że się pochorowałśmy, i ja i Melasia. Mam rwę barkową, nie ma szans, żebym do soboty normalnie zaczęła funkcjonować.
A Melasia nie wiadomo co ma. Ale nie będę zaśmiecać. Chciałam tylko, żebyście wiedzieli, że się nie wycofuję z pomocy, tylko muszę się doprowadzić do stanu używalności.
I żałuję bardzo, że tym razem nie będę mogła pomóc w eksmisji i przesiedleniu pająków

» Wto kwi 21, 2009 21:58

Smiem przypuszcza, ze to nie nasza ostatnia wyprawa)) Tak wiec bedziesz jeszcze miala okazje polapac pajaki..
Taka rwa to przykra sprawa, wiec szybkiego powrotu do zdrowia zycze:-)

Malgosiu, mhmm, wiesz, nie wiadomo ile tego mleka jest..ale podobno lepiej samochodem przyjechac, bo ciezkie...
Piotr proponowal pomoc, jesli nie jechalabys samochodem, to moze Go wykorzystamy :-)

?

» Śro kwi 22, 2009 6:14

Zatem wykorzystajmy, ja nie dam rady samochodem miedzy 9-17

» Śro kwi 22, 2009 6:41

To ja jeszcze raz przypomnę, że na DT czekają Karinka, Kali i Uszka.
Ponieważ nie miałam już miejsca w lecznicy, musiałam zabrac Karinkę do siebie do domu. Wspaniale dogaduje się z innymi kotami, wariuje z nimi, bawi się zabawkami. Nadal ucieka przed człowiekiem. Jednak wczoraj mieliśmy mały przełom. Karinka wzięta na ręce i głąskana - pierwszy raz mruczała i ugniatała łapkami. Biedna kocinka, sama była zdziwiona swoim zachowaniem. Chyba nie wiedziała, że umie mruczec i czuc sie dobrze. Jest słodka i śliczna, nie ma nawet roku. Bardzo potrzebuje swojego miejsca na zawsze.

» Śro kwi 22, 2009 9:09

Nie mam dobrych wieści... Wczoraj mój TŻ dowiedział się, że cały przyszły weekend pracuje, kończą jakiś projekt i muszą... Więc on nie może pojechać

» Śro kwi 22, 2009 9:14

Dziewczyny!
Klub Kotów Niewidzących i Niedowidzących
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=85511
bardzo na sercu zaległ Gosik.
Mamy dla niego mały fundusz i chciałybysmy go wykorzystać.
Skoro nie ma decyzji co do ewentualnej ekstrakcji jego oczek to może chopć coś byśmy dla niego kupiły? Typu lepsza karma, żwirek, preparaty witaminowe ... ?
Prosze o zajecie stanowiska w tej sprawie!

» Śro kwi 22, 2009 9:22

O Gosiku pamietamy i o Waszej ofercie pomocy rowniez:-) Bardzo dziekujemy.
W sobote zrobimy mu nowe zdjecia i jeszcze pomyslimy co byloby potrzebne.

Naprawde musimy zabrac koty od CoolCaty. Poki sa w lecznicy nie mozemy pomoc innym zwierzetom.Po prostu nie ma miejsca.
CC podjela sie wziac do siebie na podleczenie chora malenka sunie ( zdj7 w drugim poscie, 1 str watku).
DT dla niej juz znalezione przy pomocy Beko. Ale sunia musi byc podleczona. Mozliwe, ze trzeba bedzie wziac kotki do sterylki, bo zostaly podrzucone jednemu pracownikowi. Ale to jeszcze nic pewnego.
Tak, czy inaczej nie uratujemy suni, bo lecznica jest zablokowana.Nie pomozemy tez innym.
To w tej chwili priorytet.
Wiem, ze wszyscy zakoceni nad miare, ale troche kotow wyszlo do ds...moze sie znajdzie gdzies miejsce...

» Śro kwi 22, 2009 9:42

Jana, to zla wiadomosc.(
Napisalam Ci kilka pw, doszly? bo bez odzewu)

» Śro kwi 22, 2009 9:53

Kciuki za domki dla czarnych dziewczynek..
Kto je przygarnie? Nie mogą wrócić do Boguszyc..

» Śro kwi 22, 2009 15:42

Modjeska pisze:Będziemy się starali zebrać wszystkie meble w tygodniu. Jeśli coś się nie zmieści to pojedzie w następnym terminie ale wygląda, że na razie się ze wszystkim zmieścimy.

Modjesko, to czekam na kontakt

» Śro kwi 22, 2009 15:51

Jana pisze:Nie mam dobrych wieści... Wczoraj mój TŻ dowiedział się, że cały przyszły weekend pracuje, kończą jakiś projekt i muszą... Więc on nie może pojechać

Ja też nie mam.. Właśnie okazało się, że mam infekcję i dostałam zwolnienie lekarskie :cry:

» Śro kwi 22, 2009 15:54

No to co z tym mlekiem? Jutro wieczorem będę na ursynowie, więc komuś mogę podrzucić, widzę że jest Was sporo z tej dzielnicy.

» Śro kwi 22, 2009 16:23

Piotrze, rozumiem, ze mozesz je jutro odebrac i ze jestes zmotoryzowany wiec ilosc Ci nie straszna?
Ja akurat jutro mam piekielny dzien,wybywam o 7.15 i zielonego pojecia nie mam o ktorej wroce.
Pewnie przelotem o 12 bede. O 14 bede na stadionie skry i tam posiedze pewnie troche.Troche, czyli dwie albo i trzy godziny.
O ktorej wieczorem bedziesz na Ursynowie?
Mamy na Ursynowie Memke jeszcze i Afatime, wiec jakbysmy my nie mogli sie zderzyc, to moze dziewczyny.
O ktorej i konkretnie w ktorym miejscu?

» Śro kwi 22, 2009 16:36

Zależy o jakich ilościach mówimy :roll:

Rano punkt 9-ta się pakuję na Kopernika, potem do swojej fabryki, potem prosto z fabryki około 17 z kawałkiem jadę na łapankę na Niepodległości, notabene tam się z memką spotkam, zabieram ewentualny "urobek" łapankowy do Boliłapki. Więc jeśli memka się zgodzi to możemy to u Niej zostawić, tylko kwestia żeby mi się zmieściło mleko, potem transportery, klatki-łapki, pewnie memka :wink:

Więc konkretnie, ile czego będzie do zabrania z Kopernika :?:

Koty u B.Wahl.cz.III.

Kto przegląda forum