Emerytka Kitka już w Opolu w nowym domku u szamanki :D

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie kwi 19, 2009 19:59

Oj :( :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 19, 2009 20:01

[dubel] :oops:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 19, 2009 22:32

To może być jednak przejściowe, tak jak u Basi.
Też na początku szczochała, co prawda na wykładzinę w kącie,
a nie na meble
i po paru dniach przestała.

Kitka może właśnie potrzebuje troszkę czasu na ochłonięcie
i zorientowanie się, że będzie jej tam dobrze
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon kwi 20, 2009 5:52

Kitka koteczko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 20, 2009 9:07

Ale ona to robi odkąd pierwszy raz wylądowała u nas.To już chyba nie kwestia ochłonięcia i naprawdę myślę,że jedyne wyjście to sterylizacja...A później tylko czekać na rozwój zdarzeń.Mam tylko nadzieję,że ta pani to wytrzyma...
ObrazekObrazek

Sinea

 
Posty: 991
Od: Nie lip 29, 2007 12:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 20, 2009 12:01

obyś z tą sterylizacją miała rację :?
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto kwi 21, 2009 8:03

Sterylizacja już nie ma znaczenia.Kolejna osoba się poddała.Nie mam już siły do tego kota...
ObrazekObrazek

Sinea

 
Posty: 991
Od: Nie lip 29, 2007 12:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 21, 2009 8:06

Sinea pisze:Sterylizacja już nie ma znaczenia.Kolejna osoba się poddała.Nie mam już siły do tego kota...


ojej dlaczego nikt nie da tej koteczce szansy...
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 21, 2009 8:08

Petka-P1 pisze:
Sinea pisze:Sterylizacja już nie ma znaczenia.Kolejna osoba się poddała.Nie mam już siły do tego kota...


ojej dlaczego nikt nie da tej koteczce szansy...


:(
Może lepszym rozwiązaniem byłby dom wychodzący?

Dama Ya

Avatar użytkownika
 
Posty: 6656
Od: Pt sty 30, 2009 21:44
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Post » Wto kwi 21, 2009 8:13

Ta pani ma malutką kawalerkę,jak wraca do domu ma wszystko zalane,łącznie z łóżkiem,fotelem,Kitka leje nawet na meble jak niewykastrowany kot.Kupa ostatnio również albo przy łóżku tej pani albo koło swoich misek.Nie dziwię się tej pani i nikomu innemu kto podjąłby taką decyzję.Nie wiem co teraz z nią będzie.Dzisiaj ma sterylizację,ale po niej zostaje u weterynarek,pani już jej nie odbiera.
Czy miejsce u szamanki jest nadal aktualne?
ObrazekObrazek

Sinea

 
Posty: 991
Od: Nie lip 29, 2007 12:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 21, 2009 8:24

:( :( :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 21, 2009 10:10

Dzwoniłam już do szamanki, i tak jak mówiła wcześniej tak jest, można Kitke zawieźć do Opola. Teraz szukamy transportu :/ ;p

paulina777

 
Posty: 742
Od: Sob sie 11, 2007 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 21, 2009 14:33

Jadę w tę sobotę wczesnym rankiem. Jeżeli kicia będzie w stanie już wytrzymać podróż to może jechać. Następny kurs w długi weekend.
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Wto kwi 21, 2009 14:41

Niezawodny kotobus gotowy do pomocy :wink: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 21, 2009 14:44

Myślę, że będzie w stanie, zaraz idziemy ją zaszczepić bo jest już u nas.
Pojadła trochę i już spokojnie siedzi w swojej klateczce i nawet nie chce z niej wychodzić :/
Jak na nią teraz patrzę jest mi tak strasznie przykro, że nie mogę jej zapewnić u siebie małego spokojnego kącika :/ Siedzi sobie taka cichutka na kocyku, zupełnie nieświadoma, że znowu będzie zmieniała miejsce zamieszkania. Mam nadzieję, że to już ostatni raz ;/ albo przed ostatni przed tym najwspanialszym i super wyrozumiałym domkiem!

paulina777

 
Posty: 742
Od: Sob sie 11, 2007 12:29
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości