[Białystok3]'syjamiątko' s.82 i 'rosyjski' Iwan s.91

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 19, 2009 20:37

aga&2 pisze:
Basica - zastanawia mnie dlaczego dziewczyny nie szukały domu tym puchatkom w Warszawie?
Przecież Koleś (puchatek) był zarezerwowany już dzień po wystawieniu? A on ma 7 lat więc to nie jest takie hop-siup.
W sprawie Gibona (nawet nie był wystawiony) miałam kiedyś z 6 telefonów z Warszawy (nie licząc tych z Krakowa, Łodzi i Szczecina :roll:)
Coś mi tu nie pasuje...

a przecież nie ma tak że oddajemy "rasowce" pierwszemu kto zadzwoni - Puchatki od Szałwi mają super domek, Na domek Gibcia też nie można narzekać :wink:



aga,

wątek jest na ogólnodostępnym forum Koty.......
i najlepsze domki sa po prostu szukane.......
nie ważne gdzie się znajdą, ważne kiedy, bo sprawa pilna...i ważne jakie, czyli najlepsze.......
aamms zapewnila im najlepszy tymczas na świecie, kocha je, a teraz jest chora...

zresztą, co ja tu gadam.......... :roll:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Nie kwi 19, 2009 21:05

Łapek zachowywał się dzisiaj PRAWIE WZOROWO!!Nie używał już wulgaryzmów tylko głośno wołał:cholera nie róbcie mi TEGO więcej 8) Starsza Pani mówiła że w domku bije wszystkich łącznie z psem :?
BAMBI I TROLKA
Obrazek
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym
dzieli się z innymi."

dorotak97

 
Posty: 3297
Od: Wto gru 23, 2008 11:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie kwi 19, 2009 21:16

dzielny ŁAPUŚ.... zawsze trzeba zwalać wine na psa, a przy okazji jeszcze natłuc Go po pyszczydle... niech pies wie, kto w domku rządzi ;)
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie kwi 19, 2009 21:29

dorotak, dzięki :)

Łapuś we wtorek (biduś biduś biduś) będzie miał
a/przewijanie łapki
b/kłuja witaminowego
c/pobieranie krwi :roll:

Ciekawe czy będzie się zachowywał PRAWIE WZOROWO :)
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon kwi 20, 2009 10:51

Mail dzisiejszy:


"mamy problem. w zeszłym roku adoptowaliśmy dwa koty..
w sierpniu ma nam sie pojawic maly człowiek w domu i ogarna mnie
niepokuj. masze koty sa bardzo przytulaskie, boje sie troche o
dziecko gdyz koty sa bardzo kontaktowe, i wszedobylskie. jezeli
mozecie nam pomoc znalezc im nowy dom, bedziemy wdzięczni"

Mam już sto pomysłów na zjadliwe odpowiedzi, ale nie tędy droga zapewne...
Bo tak by się napisało, że słowo "adopcja" nie oznacza "wzięcie zabawki do czasu aż pojawi się dziecko" tylko bycie na dobre i złe.
Ech, odpowiedzialność...
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon kwi 20, 2009 11:27

Może podsunąć im to:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=91919

NIECH NIE ROBIĄ KOTU KRZYWDY!!!!!!!!!!!!!!
BAMBI I TROLKA
Obrazek
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym
dzieli się z innymi."

dorotak97

 
Posty: 3297
Od: Wto gru 23, 2008 11:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon kwi 20, 2009 17:44

Oj wiem, wiem :)
Odpowiedziałam najgrzecnziej jak umiałam

"Witam
Nie bardzo chyba rozumiem problem.Kiedy państwo adoptowaliście koty
to zapewne było do przewidzenia, ze kiedyś pojawi się mały
człowiek?
Poza tym słowo adopcja oznacza że jest się na dobre i złe...
Koty nie przegryzają niemowlętom krtani ani nie "kradną
odechu" :)
Poza tym towarzystwo zwierzaków to dla dziecka znakomity kapitał
na przyszłość - uczy wrażliwości, współczucia nie mówiąc już o
tak przyziemnych sprawach jak mniejsze ryzyko alergii.
W wózeczku mojej siostrzenicy sypiała kotka - o wiele czujniejsza i
bardziej oddana niż jakaś tam elektroniczna niańka.
Kocurek siostry natomiast omijał nowe stworzenie z pewnym
dystansem (wiadomo- mężczyzna -nie chciał się mieszać do pieluch :)

Tu jest kilka wątków nt relacji dzięcięco kocich - mi podoba się
zwłaszcza pierwszy:

http://kocia_stronka.republika.pl/kot_i_dziecko.html
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=11019


Ale dobrze że myślicie Państwo o tym zawszczasu, jeśli zdecydujecie
się oddać koty to jest sporo czasu na znalezienie dobrego domu.
Miesiiąc temu byłóby pewnie prościej, teraz powoli pojawiają się
maluchy, a wszyscy chcą małego kotka
I potem lista stron ogłoszeniowych



Proszę docenić - mogłam zabić :roll:
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon kwi 20, 2009 20:25

Niektórzy są nieprzekonywalni.Moja znajoma zabroniła przychodzić do naszego domu swojej córce, bo ta ma uczulenie na koty i z uszu leci jej krew, po każdej wizycie u nas 8O 8O 8O 8O
BAMBI I TROLKA
Obrazek
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym
dzieli się z innymi."

dorotak97

 
Posty: 3297
Od: Wto gru 23, 2008 11:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon kwi 20, 2009 20:33

No, nie ma co, interesujące...
I pewnie koty na jej widok od razu rzucają się jej do gardła, żeby przegryźć krtań :twisted:

Pamiętacie - jakiś czas temu nowa Tove pisała, że widuje zaflukanego kicia.
Wybraźcie sobie że dziś go złapała :D I to od razu w komplecie z drugim kiciem. Po prostu do transportera. Więc jak widać - wystarczy chcieć...


Tove prosiła o miejsce żeby gdzieś sobie kicie spokojnie mogły pochorować.Takie niewyrośnięte toto...
Myslałam o klatce u Jani,ale jakoś mi się nie udało skontaktować.
Kicie pojechały do p.Ani wyposażone w nową klatkę wystawową i mnóstwo prasy do czytania (tak naprawdę do wyścielenia klatki, ale niech będzie, że dbamy tez o ich rozrywkę intelektualną :twisted: )
Narazie oba (jak się okazało chłopaki) mają gile do pasa i brak ochoty na bliższe kontakty z człowiekiem.
Tove nieopatrznie zdradziła się, że umie robić zastrzyki :D Bosko. Już widzę ten rząd chętnych kiciów grzecznie nadstawiających karczki bądź pupki :)
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon kwi 20, 2009 20:47

TOZ ma braki w ludziach - szukam chętnych dwóch osób a może i więcej do przychodzenia na dyżury w czwartki, było dwóch chętnych panów ale niestety już dwa czwartki biuro było zamknięte :( mogę przyjść w najbliższy czwartek ina szybki kurs przygotowawczy, są może chętne osoby??

Normalnie trzeba będzie zamknąć TOZ jak tak dalej będzie a tego chyba nie chcemy :wink:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon kwi 20, 2009 23:11

A w jakich godzinach ten dyżur?

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Wto kwi 21, 2009 6:28

Dyżury są od 17 do 19
mam cichą nadzieję, że Irek jak wroci w długoterminowego wyjazdu dalej będzie przychodził na czwartkowe dyżury jeśli nie to nawet nie chcę myśleć :?

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto kwi 21, 2009 7:52

a czym taki dyżur polega?
Obrazek

Mo-ty-lek

 
Posty: 1286
Od: Pt sie 15, 2008 14:50
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto kwi 21, 2009 11:13

Mo-ty-lek pisze:a czym taki dyżur polega?


Głównie na przyjmowaniu telefonów a ludzie dzwonią w różnych sprawach, psich lub kocich choć ostatnio częściej kocich, często po porady co mają zrobić, bo np znaleźli kotka czy pieska i nie wiedzą do kogo mają zadzwonić, a czasem przychodzą do biura po porady lub zaświadczenia do skorzystania z tańszych sterylizacji.
Naprawdę nic trudnego. Beatka chętnie będzie przychodzić od następnego czwartku i potrzeba jej towarzystwa.

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto kwi 21, 2009 11:53

monia3a pisze:
Naprawdę nic trudnego. Beatka chętnie będzie przychodzić od następnego czwartku i potrzeba jej towarzystwa.


Nie wiem czy odebrałaś moje PW. Chętnie posiedzę w TOZ z kimkolwiek, lecz od następnego czwartku, jutro po prostu nie mogę, za to bedę regularnie co czwartek :) jeżeli tylko sie będę nadawała do tego :roll:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 293 gości