Malaga z FeLV+ i nowotworem u Modjeski- odeszła...

[genowefa]

Kciuki za zdrówko nieustające

[Modjeska]

Dzięki, mam takie wyrzuty sumienia, że nie poświęcam Maladze więcej czasu. Biedna kicia wysiaduje przy drzwiach i popiskuje od czasu do czasu spoglądając na świat przez szparę. Powinnam jej chyba założyć drzwi z przezroczystą szybą, miałaby namiastkę bycia z innymi.

[Modjeska]

Ech, tak sobie dziś pomyślałam, że gdyby jakaś dobra dusza zabrała od nas Malagę to zwolniłby się pokój dla pięciu kotów z Boguszyc.

[genowefa]

hop

[Modjeska]

Maladze to przydałby się chyba taki kołowrotek jak maja chomiki. Mogłaby w nim biegać do upadłego zamiast upadać mi po kolei wszystko z półek i szafy

[Anna61]

A masz wreszcie wyniki tego wymazu?
Może to można by było wyleczyć.

[Modjeska]

Nie mam. Jak ostatnio byliśmy w lecznicy to nie działały komputery i pani doktor obsługiwała nas z "pamięci" wiec o żadnych wynikach nie było mowy.

[Gocha17_]

Maladze to przydałby się chyba taki kołowrotek jak maja chomiki. Mogłaby w nim biegać do upadłego zamiast upadać mi po kolei wszystko z półek i szafy

To ja ja widze na pietrowym drapaku, z sznureczkami czy przyczepionymi zabawkami

[Modjeska]

No tak, zamiast wozić psy po Polsce powinniśmy pomyśleć o zaopatrzeniu kici w drapak i solidne rozrywki

[Anna61]

A masz wreszcie wyniki tego wymazu?
Może to można by było wyleczyć.

[Modjeska]

Nie mam ale pani doktor obiecała, że zapyta. Wymaz był robiony nie w laboratorium ale na SGGW w ramach badań. Kosztował grosze ale wynik trzeba uzyskać inna drogą niż normalnie. Mam nadzieję, że sie uda. Nie zapomniałam zapytać.

[Anna61]

Nie zapomniałam zapytać.

To dobrze.

[Modjeska]

Malaga ma kolejna rujkę. Obwiesić się można słuchając jej zawodzenia.

[Anna61]

Jak się kicia czuje?

[Modjeska]

Rujkę mamy chwilowo za sobą. Kicia ma apetyt i przestawia z nudów pokój do góry nogami. Zrobiło sie trochę chłodniej w pokoju i od razu małej bardziej gluci z nosa. Poza tym wygląda dobrze i czuje się też chyba zupełnie nieźle.