Moje koty cz. II - prośba o zamknięcie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 20, 2009 5:21

Jakie podkłady kupujesz?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon kwi 20, 2009 7:15

Draculku Kochany
Jestes słabiutki więc ja przytulam Cię tak delikatnie dobrymi i ciepłymi myślami
Chciałabym żebyś poczuł się lepiej
Tak bardzo bym chciała
Trzymaj się Słodki Chłopaku :ok:

casico Tobie też posyłam beczkę dobrych myśli :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon kwi 20, 2009 11:57

Ja podkłady przypinam agrafkami do posłanka, bo Kuba się wierci. Na podkład kładę kocyk (a właściwie pół malego polarkowego, żeby było łatwiej prać) bo jak jest sam podklad to Kuba wygryza w nim dziury :twisted: No ale do kuwety nie ma jak przypiąć...
Trzymaj się Draculu :ok:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pon kwi 20, 2009 13:28

Kupuję podkłady Soft seni 90 x 60 cm. One w sumie na szerokość są akurat, tylko ciut zbyt długie. Więc nie ma mowy o składaniu na pół. Kuweta jest duża i wygodna 8)
Przy tych podkładach całe wnętrze jest nimi wyłożone, tylko z tyłu podwijam troszkę, robię zakładkę, i to jest newralgiczne miejsce. Spróbuję w tym miejscu przyklejać plastrem.
Draculowi się wyraźnie to rozwiązanie podoba, no i z kuwety wychodzi suchy, co jest ogromnym plusem. Bo nawet ten mój brudasek, przepraszam - słabo myjący się kot :lol: źle się czuł mając mokre futerko.

Dracul nigdy nie miał swojego posłanka, lekceważył wszelkie budki, przygotowywane jakieś miejsca, spał z nami. Ze mną albo z Justynem. Teraz nie przychodzi do łóżka i nie ukrywam, że w tej sytuacji to dobrze, bo przecież nie miałabym go serca wyprosić.

Wieczorem postaram się wkleić jakieś zdjęcia :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 20, 2009 17:43

A nie da się dwóch podkładów pospinać np. spinaczami, ostatecznie zeszyć? Jak zmoczy jedną stronę przewrócisz na drugą.
Ja kupowałam podkłady w Rossamanie, po 10 szt. w paczce, niedrogo.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15245
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon kwi 20, 2009 19:06

mziel52 pisze:A nie da się dwóch podkładów pospinać np. spinaczami, ostatecznie zeszyć? Jak zmoczy jedną stronę przewrócisz na drugą.
Ja kupowałam podkłady w Rossamanie, po 10 szt. w paczce, niedrogo.


Dzięki za informację, ja jakoś omijam Rossmana i nie robię tam zakupów. Ale jutro pójdę i zobaczę jakie mają rozmiary. Mam nadzieję, że faktycznie będzie taniej, zastanawiałam się też nad jakąś hurtownią.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 20, 2009 19:30

W zależności od typu i rozmiarów kuwety taką podkładkę można np. unieruchomić nakładaną krawędzią (tym "kołnierzem" kuwety, który ma ograniczać rozsypywanie żwirku), albo znaleźć jakieś żabki, które obejmą brzeg + podkład.

O, albo takimi małymi ściskami stolarskimi:
jak tu
w Łodzi można je kupić za grosze np. w sklepie z arykułami żelaznymi na ul. Przybyszewskiego, bodajże przy skrzyżowaniu z Łęczycką.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24802
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pon kwi 20, 2009 19:41

casica pisze:
mziel52 pisze:A nie da się dwóch podkładów pospinać np. spinaczami, ostatecznie zeszyć? Jak zmoczy jedną stronę przewrócisz na drugą.
Ja kupowałam podkłady w Rossamanie, po 10 szt. w paczce, niedrogo.


Dzięki za informację, ja jakoś omijam Rossmana i nie robię tam zakupów. Ale jutro pójdę i zobaczę jakie mają rozmiary. Mam nadzieję, że faktycznie będzie taniej, zastanawiałam się też nad jakąś hurtownią.

Jak zobaczysz, to daj znać, jakie mają w Rossmanie i w jakiej cenie.
Ja kupuję te co Ty, za opakowanie 5 sztuk płacę 6 zł z groszami...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon kwi 20, 2009 20:41

CoToMa, dam znać. Tych podkładów zużywam sporo więc też zależy mi na jakimś tańszym źródle.
Ana, chyba taka konstrukcja nie będzie mi potrzebna, newralgiczny jest tylko tył, może wystarczy mi plaster. Jeśli nie, dzięki za pomysł :) Ten sklep znam oczywiście, jest nawet stosunkowo niedaleko ode mnie.

A teraz kilka zdjęć

Draculek, już oczywiście niecierpliwy i głodny

ObrazekObrazekObrazek

A tutaj już wszyscy oczekujący niecierpliwie na kolację
ObrazekObrazek

I posłanko Dracula
Obrazek
boki są ok, tylko tył. I w tym momencie przypominająca mi się od pewnego czasu bateria aparatu pokazała mi figę i kazała się naładować :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 20, 2009 20:55

A może podkłady 60x60?
Drakulek faktycznie okruszkowaty :(
Ale dobrze, że twierdzi, że głodny. 8)
Pomiziać proszę w jakieś niezasikane miejsce na futerku :)
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24802
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pon kwi 20, 2009 21:08

Nie, bo to będzie kwadrat, a kuweta jest stanowczo prostokątna. Cholera, a może spróbuję, tzn sprawdzę na jakiejś szmacie jaby to się układało
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 20, 2009 21:13

Po co na szmacie . Wystarczy złożyć po przekątnej tę podkładkę, którą masz, wyznaczysz kwadrat 60x60, zawiniesz (albo obetniesz) nadmiarowy brzeg i już masz tester :wink:
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24802
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pon kwi 20, 2009 21:18

Draculek na zdjęciach wygląda lepiej :(
Jest chudziuteńki i słabiutki. Gdy staje na tylnych łapkach, dopominając się jedzenia, zdarza mu się przewrócić.
Ale pomijając wszystkie te przypadłości wynikające z wieku oraz choroby, ma apetyt, głaskany mruczy, wystawia do głaskania pyszczek, nie przybiera pozycji zbolałego kota, nie popłakuje, reaguje co w efekcie pozwala mi mieć nadzieję, że może czekają go jeszcze lepsze chwile. Czasem w to wątpię, ale generalnie nadziei nie tracę.
Draculka można teraz swobodnie głaskać, albowiem nie jest mokry :) Pogłaskany zostanie pod bródką, bo dotykanie tego miejsce sprawia mu wyraźnie największą przyjemność :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 20, 2009 21:22

To jeszcze poproszę o delikatny skrob za uszkiem 8)
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24802
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pon kwi 20, 2009 21:23

Musze Was jakoś odwiedzić, zobaczyć Dracula. Tęsknię też za Salcesonią.

Kuba też się czasem zatacza, ale tez ma wolę życia, jak Dracul.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1, puszatek, Silverblue i 37 gości