Tymczasy*Samson-RakZlośliwy!3kocięta-s.92*AtosChoryCalciwiro

» Sob kwi 18, 2009 19:27

trzymaj sie Aniu :ok:

to pasmo nieszczęść wreszcie musi sie skończyć

» Nie kwi 19, 2009 0:44

Anna Rylska pisze:Broda Samsonika pięknie zagojona
nie ma śladu po tym okropnym czymś co zwisalo ( srebro koloidalne rewelacyjnie dziala).

Chcialam mu zajrzeć w paszcze, czy wszysko ok, czy nic się nie dzieje, nie rośnie coś zlego- kocurek skakal jak poparzony
panicznie boi się gdy ktoś mu tam dotyka, zagląda

z jedzeniem nadal kiepsko

Biedactwo kochane :cry:

» Nie kwi 19, 2009 7:29

i jeszcze jedne ladne kolczyki na bazarku
zapraszam ( zbieramy na jedzenie weterynaryjne dla Bolusia, Samsona i krople do oczu dla Tosi)

http://forum.miau.pl/viewforum.php?f=20

» Nie kwi 19, 2009 10:21

Samsonik gorączkuje

jest rozpalony i ma biegunke

we wtorek wizyta u dr. Jagielskiego, nasz Rudi tez jedzie na konsultacje

» Nie kwi 19, 2009 10:45

To może być reakcja po interferonie?
Tak mi żal tego kotka!

» Nie kwi 19, 2009 14:28

pewnie tak

u weta dostal tolfedyne na zbicie gorączki ( mial 39,7), na biegunke narazie lekarz dal enterogast - nie chce póki co silniejszych leków w niego pakować

Gdyby Samsonik nie trafil do nas, nie trafil do jakiegoś domu - już by ie żyl

ja mam ogornmą nadzieje,ze po tych trudnych chwilach wreszcie będzie lepiej, wreszcie ta kocina odsapnie
i mam nadzieje, ze podolam, sprostam temu wszystkiemu

narkoza, operacja pewnie dodatkowo oslabila jego organizm

wet zasugerowal si wprowadzenie drugiego leku wspomagającego odporność (zylexin, tfx) narazie powiedzialam, żeby się wstrzymal

» Nie kwi 19, 2009 15:58

Aniu cały czas o Was myślimy i trzymamy kciuki.

» Nie kwi 19, 2009 19:30

trzymam kciuki za zdrowie :ok:

mam nadzięję, że Twój półpasiec też odpuścił

» Nie kwi 19, 2009 20:17

Aniu kochanie trzymam mocno kciuki za was! Biedny ten Samsonek kochany,mam nadzieje ze w koncu juz bedzie dobrze,juz wystarczy temu bidulkowi cierpien.Aniu jak twoj polpasiec? Jak ty sie czujesz??