P-ń Kurczak 3łapek - brykaj na 4 łapkach za TM kocie ...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 17, 2009 8:15

Amika6 pisze:Ja
Kurczak bardzo zapadł mi w serce.
Czekam na namiary


:aniolek:

Dzisiaj spróbujemy przeprowadzić Kurczaka na pokoje - mam nadzieję, ze nie będzie stresował rezydentów ... w łazience zachowuje sie jak ideał, ale wczoraj u wetki dał czadu :twisted: Warczał i próbował złapać w ząbki wszystko co było w zasięgu :twisted:

Oto drobiazg, który być może ułatwi mu w przyszłości znalezienie domku 8)
Obrazek

... i Kurczę czekające cierpliwie na swoją kolejkę u weta ;)
Obrazek
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt kwi 17, 2009 13:17

Dostałam sprawozdanie z zapoznania z rezydentami ;)

Wieczorem poznał Kasiowe koty - zero stresu :D
Został obsyczany przez jedyną kobietę w stadku, ale zniósł to ze stoickim spokojem :D
Potem popatrzył na ciekawskich chłopaków, zrobił noska z Albertem - kotem całuśnym :D

Egzamin na kota domowego na razie zaliczony :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt kwi 17, 2009 13:30

buuu.. żadne zdjęcie mi się nie otwiera :(

ale cieszę się, że Kurczaczek to taki idealny kot. tak ładnie go reklamujesz, że jestem pewna, że jak się poskłada, to znajdzie swój domek :)
i mam nadzieję, że amputacja nie będzie jedynym rozwiązaniem..

Izuś, Ty i Kasia jesteście kocimi aniołkami normalnie :aniolek:
prześlij mi proszę namiary na przelew
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Pt kwi 17, 2009 13:46

catawba pisze:buuu.. żadne zdjęcie mi się nie otwiera :(


Serwer chwilowo zdechł ...

catawba pisze:prześlij mi proszę namiary na przelew


:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt kwi 17, 2009 14:02

Ja i moje potffory trzymamy kciuki za Qrczaka :):)

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt kwi 17, 2009 20:16

Kurczątko przeprowadzone na salony 8)

Najpierw odbyło się przymusowe pranie podwozia, bo zamknięty w transporterku akurat musiał sobie qpę strzelić :roll:
Prysznic zniósł spokojnie, żadnych ran kłutych ani szarpanych nie zarobiłyśmy :twisted:
Teraz siedzi sobie w nowym miejscu, w budce, którą podzielili sie moi działkowcy ;) Podzielili się też dzisiaj swoim obiadkiem, więc Kurczak najadł sie wreszcie do woli 8)
Towarzystwa dotrzymuje mu jeden z rezydentów, który dotąd niechętnie bratał sie z obcymi, za to teraz z zainteresowaniem obserwuje kumpla ;)

Tyle nowości 8)

Amiko, Catawba - dziękujemy za wsparcie :1luvu:, a wszystkim cioteczkom i wujkom za kciuki :1luvu:

Edit : jeszcze ciepłe foty od Catherine

szczęśliwy, beztroski żywot połamańca
Obrazek

szpieg nakrzesłowy ;)
Obrazek
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob kwi 18, 2009 18:31

hop

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 18, 2009 20:29

Kurczaczydło nas dzisiaj wystraszyło - tak sobie leżał na boczku, zadowolony, bez ruchu ... aż trzeba go było szturchnąć, żeby sprawdzić, czy żyje :twisted:

Dostał dziś strongholda, bo ma robale, pojawił się też u niego brzuszek (dość twardy) - mam nadzieję, że od jedzenia albo robaków, a nie coś poważniejszego :oops:
Zresztą, co ma robić poza leżeniem :wink:

Poza tym, ma zadowolone, uśmiechnięte pysio :D No i nawarczał dzisiaj na nas i obsyczał podczas kłucia pupencji :twisted:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob kwi 18, 2009 20:43

Normalnie charakterek pokazuje :lol: :lol: :lol:

Robale a sioooooo...... :twisted: :twisted:

A jaka decyzja w sprawie łapki ????

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob kwi 18, 2009 20:52

Pozdrawiam Kurczaczka :1luvu: .
Wszystkie uśmiechy i syczenia też mnie cieszą. :)
Mam nadzieję, że brzuszek twardy, bo zarobaczony.

Też czekam na wiadomość, co z łapką.

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Sob kwi 18, 2009 21:22

Podniosę słodkiego Kurczaczka :ok: :ok: :ok:

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob kwi 18, 2009 21:35

Wg mojego weta łapka jest do amputacji. Jeśli po odsłonięciu kości okaże się, ze można ją jednak poskładać, będzie łapkę ratować. On wie, ze łatwiej będzie znaleźć domek kotu z czterema łapkami ...

W poniedziałek wyślę zdjęcia rtg jeszcze do dr Dąbrowskiego i dr Marciniak, chciałabym usłyszeć również ich opinię. Chciałabym też, żeby zabieg mógł sie odbyć w nadchodzącym tygodniu - każdy dzień zwłoki może oznaczać dla Kurczaka utratę łapy.

Oby tylko zdrówko kocurka pozwoliło na zabieg ...

Tak sobie odpoczywam :D
Obrazek

Obrazek

A tak a propos brzucha, Kasia jest mistrzynią budowania kociego sadełka :twisted:

Kurczaczek życzy dobrej nocy :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie kwi 19, 2009 11:07

Kurczaczek wita w niedzielne południe :D

Zapomniałam wczoraj dopisać, że znów w tym samym miejscu zauważyłam wczoraj czołgającego się kota :strach:
Oczywiście zatrzymałam się i pobiegłam do niego - kocio jednak w lepszym stanie od Kurczaka, bo zaczął zwiewać i nie dał podejść za blisko. Podniósł ise na mój widok i zaczął uciekać zataczając sie ... na moje ślepe oko z daleka wygląda na to, że nie ma tylnej łapki do "kolana". Przez to, że łapa krótsza, zataczał się ...
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie kwi 19, 2009 16:38

Normalnie jakbym dorwała tych, którzy tak krzywdzą naszych mniejszych braci to ......... aż boję się mysleć co mogłabym zrobić, normalnie nogi dd.... bym powyrywała na żywca i puściła wolno.... tak na początek ....

A z Qrczakiem to najwazniejsze by decyzja dot łapki była najlepsza dla jego zdrowia :)

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie kwi 19, 2009 20:08

Kurczę chyba zaczyna sie niecierpliwić tym swoim bytem - dzisiaj strasznie walczył przy zastrzykach ... krew się polała :oops: moja :oops:
Od jutra będziemy zakładać kaganiec :twisted:
Poza tym leży sobie wyluzowany 8)
Jutro zostaje sam na sam z rezydentami na kilka godzin, mam nadzieję, że obędzie się bez ekscesów.

MonikaPoznan, dziękuję za wsparcie leczenia Kurczaczka :1luvu:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości