Koć&Pluszon 10. Przerwa w przerwach

» Nie kwi 19, 2009 9:48

No

Mnie tylko cały czas zdumiewa, jak w tydzień mogły zniknąć kryształy. Czyzby za pierwszym razem naprawdę pomylili próbki?

» Nie kwi 19, 2009 9:48

sibia pisze:
A Fiorda ktoś podmienił, nic się dotąd z tego, co o nim mówili nie zgadza: nie wyje, nie posikuje, nie znaczy terenu.

Redaf nad marketingiem pracuje :?:

» Nie kwi 19, 2009 9:50

w jeden dzień tyle nastukały! w jeden dzień! :twisted:

» Nie kwi 19, 2009 9:52

AYO pisze:I tu mamy skuchę
Znani mi ludzie nie adoptują kotów/psów, nawet TAKIEGO Fiorda
Próbowałam swego czasu "zapylić" moją Mamę, która jest bardzo na tak, jeśli chodzi o zwierzaki - ale LYPA

spróbuj z nieznanymi :mrgreen:

» Nie kwi 19, 2009 9:59

sibia pisze:No

Mnie tylko cały czas zdumiewa, jak w tydzień mogły zniknąć kryształy. Czyzby za pierwszym razem naprawdę pomylili próbki?

Kryształy w moczu mogą się też wytworzyć ze stresu. Jeżeli kot nie ma problemów stałych z nerkami, mogą zniknąć w przyjaznym środowisku. Jednak DS Fiordziaka winien być o tym uprzedzony. Każde podsikiwanie może być podejrzane.

» Nie kwi 19, 2009 10:00

varia pisze:
redaf pisze:Pęknie

NieE.
Tylko się obesra po uszy.

uszy też do czegoć służyć muszą, zwłaszcza tym Fiordom, co je mają... :twisted:

» Nie kwi 19, 2009 10:00

ufff... doczytałam Was, Zouzy! :twisted:

» Nie kwi 19, 2009 10:03

MariaD pisze:mogą zniknąć w przyjaznym środowisku.

Teraz Ty mi image psujesz? :twisted:

Miario, chyba każde podsikiwanie każdego kota powinno być podejrzane.
Nie tylko Fiordziaka.
Który NIE podsikuje :wink:

» Nie kwi 19, 2009 11:48

redaf pisze:O 12.01 wrócę nakarmić biedną, słaniającą z głodu na łapinach, patrzącą na mnie jak na wielką kupę Frubszą.

Koć nakarmiona?

» Nie kwi 19, 2009 12:39

Nie doczytam dzisiaj :roll:

» Nie kwi 19, 2009 12:44

moś pisze:Nie doczytam dzisiaj

Redaf będzie przykro.

» Nie kwi 19, 2009 12:46

To sprobuje :roll:

» Nie kwi 19, 2009 13:06

moś pisze:To sprobuje

» Nie kwi 19, 2009 13:22

sibia pisze:Tylko z czego paskudne kupska produkuje zatem Koć?

Z produktów przemiany materii?

» Nie kwi 19, 2009 15:09

varia pisze:Koć nakarmiona?

Lunch został podany.
Po tych wszystkich wściekłych spojrzeniach i poganianiu mnie wbijaniem pazura w udo obawiałam się, że jak panna wystartuje do żarcia to chrupy razem z michą wtrząchnie.
A tu niespodzianka.
Księzniczka elegancko pochrupała co nieco i oddaliła się niespiesznie rzucając mi na odchodnym spojrzenie:
No widzisz, jak chcesz to potrafisz. :roll:

Koć&Pluszon 10. Przerwa w przerwach

Kto przegląda forum