Cyryl, nasz rudzielec :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 17, 2009 20:11

U nas wszystko pochowane :), bo Cyryl jest tak ciekawski, że zagląda wszędzie :)
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Sob kwi 18, 2009 6:54

A skąd my to znamy? Miyuki ma tendencję do "nornicowania". Składając ciuchy do szafy mam jak w banku że kiedy tylko odwrócę sie po kolejną szmatkę, znajdą na półce kota leżącego wygodnie z bardzo niewinną miną.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob kwi 18, 2009 9:04

Dzisiaj spałam z Cyrylem w łóżku :oops: , jaki grzeczny kotek z niego, nie wspominając jaki był zadowolony tym faktem :). Nawet rano nie miauczał, że jest głodny, tylko cierpliwie czekał aż wstanę i dam jeść :). Cyryl uwielbia kawałeczki mięsa w sosie! Wylizuje dokładnie kawałek mięsa po kawałku, żeby ani grama sosu się nie zmarnowało :), mięso nie jest ważne, ale ten sos!
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Sob kwi 18, 2009 9:20

Dzień dobry sobotnio!Nie odzywałyśmy się ,ale pilnie czytamy o Cyrylku.Tak sobie myslę że,mięsko i sosik to jest to!Moja kotecka,Miałka też sosik sobie upodobała a mięsko jest beee.Jakby tak w saszetkach albo w puszeczkach sam sosik dawali to nasze koteczki od miseczek by nie odchodziły :D

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 18, 2009 12:01

kotka doroty pisze:Dzień dobry sobotnio!Nie odzywałyśmy się ,ale pilnie czytamy o Cyrylku.Tak sobie myslę że,mięsko i sosik to jest to!Moja kotecka,Miałka też sosik sobie upodobała a mięsko jest beee.Jakby tak w saszetkach albo w puszeczkach sam sosik dawali to nasze koteczki od miseczek by nie odchodziły :D


Dokładnie tak! Sos jest wylizywany do ostatniej kropelki :)
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Sob kwi 18, 2009 15:45

Wróciłam dzisiaj z zakupów i postawiłam wszystko na blacie, ten ciekawski rudzielec już był! Ale okazało się, że tylko jedna rzecz go zainteresowała, mianowicie rzodkiewka! Rozumiem, że ja jestem wegetarianką, ale on :?: . Musiałam mu oderwać jedną rzodkiewkę i zaczął się cyrk po domu. Potraktował rzodkiewkę jak piłeczkę i latał z nią po całym domu, nosił w pyszczku przenosząc z miejsca na miejsce, tak wariował, że bałam się że sobie coś zrobi. Podrzucał do góry, gonił i tak nieprzerwanie przez godzinę! Niesamowite. Tak zmaltretował rzodkiewkę, że skórki już nie było, można było ją znaleźć w całym domu! To my kupujemy jakieś piłeczki, myszki a to wystarczy iść do warzywniaka i zabawka jak ta lala :lol:

Obrazek


A tak wyglądały szaleństwa po kuchni :)
Oczywiście nie jadł rzodkiewki :)

Obrazek
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Sob kwi 18, 2009 18:39

Ale on fajny :)
Kotom naprawdę niewiele trzeba aby się pobawić, wystarczy cokolwiek.
Mój wczoraj turlał cebulę i to obraną. Lubi też bawić się szczypiorkiem. :lol:

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Sob kwi 18, 2009 18:44

Fajnie macie :!: Moja hrabini bawi się tylko wędkami i to wtedy jak ja jestem z drugiej strony i trzymam wędkę.Piłeczki są nudne a,myszy starczają na pierwsze 5 minut(póki są nowe)a póżniej znowu baw się ze mną ale wędką.Ot kocica :roll:

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 18, 2009 21:26

Cyryl jest pięknym kotem. Rude koty ogólnie są piękne ale Cyryl jest... wyjątkowy. Jakby Matka Natura osobiście malowała jego futro z wielką pieczołowitością...
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob kwi 18, 2009 22:13

Boo77 pisze:Cyryl jest pięknym kotem. Rude koty ogólnie są piękne ale Cyryl jest... wyjątkowy. Jakby Matka Natura osobiście malowała jego futro z wielką pieczołowitością...


W imieniu Cyryla DZIĘKUJEMY ZA KOMPLEMENT :D
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Nie kwi 19, 2009 12:43

Dzień dobry w piękną niedziele :). Dzisiaj wraca Alex, więc już czekamy z niecierpliwością na niego :)
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Pon kwi 20, 2009 8:35

I jak po powrocie Pana Domu? :wink:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon kwi 20, 2009 12:09

Boo77 pisze:I jak po powrocie Pana Domu? :wink:


Wszyscy szczęśliwi :). Wczoraj tak wymęczyliśmy Cyryla, że padł wieczorem i spał do samego rana :). Teraz na topie jest gra w "rzodkiewkę" :). W naszym mieszkaniu mamy przedpokój długi na 6 metrów, więc jedno staje na jednym końcu a drugie na drugim końcu i rzucamy do siebie rzodkiewką a Cyryl lata za nią jak opętany :), sprawia mu to tyle radości a my zrywamy boki ze śmiechu z niego :lol: :lol: :lol: . Dzisiaj rano przed pracą była kontynuacja gry, Cyryl aportował :). Alex rzucał rzodkiewkę a on leciał za nią i przynosił do niego w pyszczku :).
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Pon kwi 20, 2009 14:37

Ten rudzielec, który PODOBNO jest grzeczny, potrafi sam ściągnąć kawałek kapy i umościć się na poduszkach!

Obrazek
Ostatnio edytowano Nie maja 10, 2009 21:09 przez Agata&Alex, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Pon kwi 20, 2009 14:44

No zajął miejsce należne kotu. Nie wiem o co ta zadymka :lol:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05 i 166 gości