
Co do zabawek to u mnie przebojem jest sznureczek. Tasiemka, cokowliek co sie da ciagac po mieszkaniu i nosic w zebach

Niezle tez sa frotki do wlosow i zakretki od picia...
Myszy z dzwonkiem lubi zwlaszcza Bialasek

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Oberhexe pisze:Dorito, to zupełnie inna historia. Sama piszesz, że kotka dostałaś, a nie płaciłas za niego 400-500 zł. To zdecydowana różnica, bo w tym wypadku nie mamy do czynienia z pseudohodowcą nastawionym na zysk za wszelką cenę, kosztem zwierząt. Kwestia upilnowania to inna sprawa, ale błądzić ludzką rzeczą jest.
Sigrid pisze:NaMigi pisze:bylam po nia ze znajomym hodowca syberyjskich, ktory aktualnie nie mia malych, ale z cala pewnoscia stwierdzil ze jest rasowy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Google [Bot], kasiek1510 i 107 gości