ZaFrędzlonej Pomponlandii cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 16, 2009 22:07

:ryk: :ryk: :ryk: No to cieszę się ,że nie jestem sama bo u mnie dodawanie czasami wychodzi tak że,1+1+1=1 8O .to się nazywa umysł ścisły nie? :D

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 17, 2009 6:00

to co opisałas babojago to ja też widze :lol: :lol: :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pt kwi 17, 2009 8:12

babajaga pisze:Już to widzę w wyobraźni. Zuzia zwisa z lampy z Pomponem uczepionym nogi, Pomponmama z obłędem w oczach odczepia z firan Felusia, Frędzel z Guzikiem naparzają się aż futro fruwa a ja przebrana za kankę mleka siedze pijana na podłodze i próbuję się doliczyć kotów ale ciągle wychodzi mi osiem :wink:

Zasadniczo nawet nie muszę sobie nadwerężać wyobraźni, żeby taki obrazek ujrzeć. No, może poza Babajagą narąbaną i przebraną za kankę. 8) Ale... podoba mi się ten pomysł. Firany przeżyję, stare są, będę miała pretekst do wymiany, bo tak, to mi zawsze kasy szkoda. Zuzia do lampy nie dosięgnie, nawet jak na ławę wlwzie i ostro podskoczy (sprawdzała :? ), tak, że w sumie to tylko mordobicie jest pewne. No i dziskie szczęście Zuzi że się kolejne kotecki w domu pojawiły :twisted:
Bo trzeba wam wiedzieć, że jestem od jakiegoś czasu molestowana o trzeciego kota, w miarę możliwości kociaka. :? A co ja jestem? Samobujec?! No, ewentualnie jakiś krótki tymczas... :roll:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt kwi 17, 2009 8:13

kotka doroty pisze::ryk: :ryk: :ryk: No to cieszę się ,że nie jestem sama bo u mnie dodawanie czasami wychodzi tak że,1+1+1=1 8O .to się nazywa umysł ścisły nie? :D

Wiesz ja jestem humanistka, ale mnie zawsze w pianem widzie więcej wychodzi a nie mniej :D
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt kwi 17, 2009 8:18

pomponmama pisze: Bo trzeba wam wiedzieć, że jestem od jakiegoś czasu molestowana o trzeciego kota, w miarę możliwości kociaka. :? A co ja jestem? Samobujec?! No, ewentualnie jakiś krótki tymczas... :roll:
Całe szczęście, że zdążyłam odebrać Rudiego w miarę szybko :) Zuzi trzy koty wyjątkowo w domku pasowały...byleby się nie biły za mocno :lol:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt kwi 17, 2009 9:16

Fakt, że gdyby nie to, że jako ewentualny domek Rudiego objawiłaś się szybko, a potem już mi nie wypadało się wycofać, nie dała bym go rady oddać chyba. Widziałaś co się ze mną na dworcu działo... :oops:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt kwi 17, 2009 10:02

pomponmama pisze:
kotka doroty pisze::ryk: :ryk: :ryk: No to cieszę się ,że nie jestem sama bo u mnie dodawanie czasami wychodzi tak że,1+1+1=1 8O .to się nazywa umysł ścisły nie? :D

Wiesz ja jestem humanistka, ale mnie zawsze w pianem widzie więcej

wychodzi a nie mniej :D



To w piajanym widzie,gorsze jest to ,że mnie tak po trzeżwemu potrafi wyjśc
8O

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 17, 2009 11:35

Aaaa po trzeźwemu!... No, to masz odpowiedź czemu ci wychodzi mniej! Wypij coś po prostu, to się wyrówna! :twisted:
A swoją drogą ja muszę przemyśleć jeszcze czy ja właściwie piję, czy może lepiej nie... Bo jak mi w pianem widzie wyjdzie więcej niż jedna Zuzka...ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt kwi 17, 2009 12:23

Nabyłam dwa małe serki, kapary i oliwki do wina, będzie po hiszpańsku skoro ma być corrida :wink:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt kwi 17, 2009 12:41

Serki do opiekania? Ja nabyłam paprykę i pieczarki, tylko sobie cholewcia zapomniałam mięso wyjąć z zamrażalnika :? Jak zdążę, to kupię po drodze do domu, ale nie wiem czy zdążę, gdyż muszę szybko choć trochę posprzątać - sajgon mam niewiarygodny i dostojnej Babajagi w takim syfie podejmować się nie godzi :oops: Dlatego postanowiłam, ze urwę się dziś z pracy koło 15, wrzucę rakietnyj, biegiem wyrwę Zuzię od mojego taty i raz dwa przelecimy nasze mieszkanko, co by siary nie było...
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt kwi 17, 2009 12:43

to co w końcu będziecie jadły? :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pt kwi 17, 2009 12:45

A wszystko :twisted: (Oprócz kotów)
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt kwi 17, 2009 13:12

Zjemy co się da. Moge wziąć wykałaczki jakby nam sierści w zęby nawłaziło :D
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt kwi 17, 2009 13:17

To przynieś też Felusia jako przystawkę 8) Moje słodkie trucizny się nia nadają. :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt kwi 17, 2009 13:27

Nieeeee, kotów nie zabieram :roll:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości