Wa-wa -Burcia z ulicy w lecznicy-ma FIV prosimy o wsparcie

» Pt kwi 17, 2009 8:05

Biedna Burcia -nie tak miało być

prosimy o wsparcie na leczenie Burci, w weekend porobie foty i wystawie bazarki na ten cel.
Aleksandro ja w poniedziałek pojade po 16 do koci, kupie puszki ( czy lepiej mięsko?) i zawioze jej zabawki....czy coś jeszcze mam zabrać?
aaaa i foty porobie naszej laleczce.

ps. ja to psiara zupełnie nie znam tej kociej choroby-
idę czytać o tym FIV.......

» Pt kwi 17, 2009 8:59

biedna kicia :cry:

normalnie chyba się przejdę do tej s...ki w kiosku i jej powiem, do jakiego stanu doprowadziła zwierzaka i kto tu jest sadystą :evil:

kasy nie mam w tym miesiącu już :oops:

ale w weekend postaram się jakieś bazarki porobić

Burciu, trzymam kciuki malutka :ok:

» Pt kwi 17, 2009 9:57

Burasia - je i kuwetkuje. Na razie nie rozmawiałam z lecznicą o dalszym leczeniu Burasi. Zobaczymy co będzie po Zylexisie.

Ja niestety wyjeżdzam dzisiaj i wracam w niedzielę, ale w niedzielę zawitam do Burasi. W necie jednak będę.

» Pt kwi 17, 2009 10:30

Dobrze, że ma apetyt.
Dostałam propozycje DT na dogo (Aleksandro to ta dziewczyna co pisałam o niej do Ciebie na pw) ale nie mogę narazić 7 kotków tam mieszkających.....

» Pt kwi 17, 2009 11:29

DT/DS pilnie potrzebny, ale Burasia może być tylko jednym kotem w domu.

» Pt kwi 17, 2009 13:52

Czy jest szansa ,że ktoś przygarnie chorą Burcie?

» Pt kwi 17, 2009 18:26

Zrobię w weekend bazarek.

» Sob kwi 18, 2009 13:22

ina11 pisze:Czy jest szansa ,że ktoś przygarnie chorą Burcie?

musi się znależć!

» Nie kwi 19, 2009 18:31

Zapraszam na bazarek wszystkich śledzących losy Burci...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4322444#4322444

» Nie kwi 19, 2009 20:25

AnielkaG pisze:Zapraszam na bazarek wszystkich śledzących losy Burci...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4322444#4322444

Anielka - dzięki wielkie :1luvu:

» Pon kwi 20, 2009 8:12

@$%#^&
co za wredne babsko
miało być tak dobrze
biedna Burcia
mocno trzymam kciuki :ok:

» Pon kwi 20, 2009 12:00

Kciuki za lepsza forme Burci!

» Pon kwi 20, 2009 19:10

Byłam w lecznicy. Burcia je, ale niestety są problemy z kroplówkami

Nie pozwala sobie ich robić. A Burcia powinna mieć jak najmniej stresujących sytuacji - no to kroplówek niet

Burcia może oczywiście zostać w lecznicy, ale po pierwsze taki pobyt nie jest tani, a po drugie jest to miejsce mocno stresujące dla futerka

Burcia z racji choroby może być tylko jednym kotem w domu. Może też trafić do domku gdzie jest kot, też chory na FIV.

Może założyć wątek na kotach - taki alarmistyczny :?: