Dziewczyny, co to za narzekania, glowy do gory! Wiosna wszedzie! Za dobre jestescie, za miekkie serduszka macie, a zycie jest twarde. Wszystkim potrzebujacym i tak jeden czlowiek nie pomoze, wiec nalezy sie skupic na tym, co w naszej mocy. Pomyslcie sobie tylko ile kocich istnien juz uratowalyscie? Ilu pomoglyscie? Chocby tylko godnie i w milosci odejsc...
Marciu i TZ-cie Marci - jeszcze raz bardzo Wam za wszystko dziekujemy, bylo super!!!!!!!
Oswiadczam uroczyscie, ze jezeli Marcia powie jeszcze raz, ze nie umie sie zajac swoimi kotami, ze sa chore i niedolezne - wynajme jakiegos seriala kilera i wysle go do niej...
Niech cioteczki same osadza

Wchodzimy do Marcinego gniazdka i oczom naszym ukazal sie piekny widok: koci raj

Co najmniej z piec razy potknelam sie na rozsianych wszedzie poslankach, o malo co nie wylalam wody porozstawianej wszedzie w kocich miseczkach, a od noszenia chudzinki Kiry zwiedla mi reka...

Tu zabaweczka, tam trawka, a w lazience piekna tymczaska zadowolona z zycia i bardzo miziasta. A to przyjecie przygotowane dla nas

- wybor dan straszliwy i nader apetyczny (jakby kto potrzebowal przepisu na kuraka po turecku, to tylko do Marci i TZ-ta) A ten sosik serowy jeszcze mi sie sni.... Jas pobil rekord jedzenia frytek...A TZ delektowal sie kotlecikiem po hawajsku

Daria jest wszystkozerna i probowala wszystkiego, jak jej mamunia.
A kotecki...Miod i malina. Najsamprzod zostalismy przywitani przez wszedobylska i bardzo przyjaznie nastawiona Kire.Ten kot ma chyba wmontowany czujnik wykrywajacy cokolwiek badz nadajacego sie do zabawy

Nawet Jas nie dal jej rady
Potem ukazala sie zjawiskowa Mia. Jest to bardzo delikatna kotunia, porusza sie z gracja i ma bardzo dobre maniery. Prawdziwa hrabianka
Wyplosia nie bylo widac, chlopak zniknal byl gdzies. Ale za to jak sie juz zmaterializowal, natychmiast wlaczyl sie do zabawy
Tez go sznureczki kreca

Walczyl jak dziki tygrys, po czym na jakis czas zapadal w regenerujacy letarg. Po czym budzil sie i na nowo walczyl

A jak juz mial dosyc gosci, postanowil sie zdematerializowac. Ma chlopak klase
Marcia, wybacz, ale musialam
