Biało-sreb. Felicjan - w ds, będzie dokocenie? Będzie! :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro kwi 15, 2009 17:18 Biało-sreb. Felicjan - w ds, będzie dokocenie? Będzie! :)

Skąd Feluś się wziął już opisałam w wątku moich własnych kotów, ale zacytuję:

Georg-inia pisze:Felicjan przylazł do nas w piątek, przesiedział na podwórzu cały dzień, odmeldował się w sobotę rano na śniadaniu, wszedł do domu i zaczął śmierdzieć. Na cito dzwoniłam do CC, czy możemy Felka przywieźć, ale jak już się Ania zgodziła, to Felek poszedł w diabły, po nieudanej próbie wepchnięcia do transportera. Wrócił dopiero w niedzielę pod wieczór. Dziś już nie byłam taka głupia, żeby Felka ręcznie łapać - wlazł do klatki-łapki i teraz siedzi u CoolCaty. Przed 20.00 pojedziemy po niego i zobaczymy... jeśli jest zdrowy i kuwetkowy, zawalczymy o domek dla niego. Jeśli nie - wróci na wieś, ale przynajmniej nie będzie śmierdział. Feluś daje się dotykać, wystawia brzuszek do głaskania, musiał być w domu. Być może - jak to na wsi - był w chałupie dopóki było zimno i był mały, zaczął znaczyć i wyleciał. Ale więcej na ten temat będziemy wiedzieć, jak wrócimy od Ani...


to było wczoraj. Feluś przybłąkał się w czasie naszego świątecznego wypadu na ranczo. Nie wiem, czy wychował się w domu w mieście, czy też tam, na wsi. Być może komuś go ukradliśmy, ale:

Georg-inia pisze:Feluś ma koło roku, jest chyba zabiedzony jak na swój wiek - chudy taki, drobniutki... Ma trochę świerzba w uszach, ale Ciocia CoolCaty już uszyska przepłukała. Wykąpała też całego Felka. Kochana, niezawodna Ania :love:


Tę chudość Felka zauważył nawet TŻ, jak zobaczył mokre, kocie nieszczęście, z kosteczkami na kręgosłupie sterczącymi przez skórę. CoolCaty powiedziała, że Feluś był grzeczny w lecznicy - zobaczymy jak będzie zaraz, kiedy trzeba będzie mu wyczyścić uszka na żywca ;)

Od wczoraj Felicjan siedzi w wielkiej po-Saszowej klatce, dla własnego bezpieczeństwa, wczoraj był kastrowany i przyjechał jeszcze trochę "pijany". Dziś pewnie już go wypuścimy, jutro i tak odrobaczamy chłopaków, więc i Feluś swoją porcje dostanie ;)

Oto Felicjan:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

wiem, że większość tych zdjęć przedstawia Felicjana w pozach zbliżonych, ale on prawie cały czas na ranczu leżał brzuszkiem do góry. Dawał się głaskać po brzusiu nawet naszym gościom 8O Na fotach jest jeszcze przykurzony... no dobra - brudny jest :oops: ale dzięki nieocenionej CoolCaty już białe części są białe, a srebrne - srebrne.
Makijaż oczu ma po prostu obłędny :love:

no co tu jeszcze gadać: Feluś domu szuka! :)
aha! kuwetkuje! co prawda dopiero siusiu było, kupki jeszcze nie, ale mam nadzieję, że skoro sika do kuwety, to i z grubszym urobkiem problemu nie będzie :)
Ostatnio edytowano Śro paź 28, 2009 12:53 przez Georg-inia, łącznie edytowano 20 razy
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 15, 2009 17:27

Zaznaczę sobie żeby nie zgubić Felkowego wątku :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 15, 2009 17:54

ale cudo... :love:

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Śro kwi 15, 2009 18:27

śliczny Felicjan :D
a w jakim on jest wieku??

I jak mój ulubiony wujcio Georg na nowego przybysza?? :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 15, 2009 18:37

magdaradek pisze:śliczny Felicjan :D
a w jakim on jest wieku??

I jak mój ulubiony wujcio Georg na nowego przybysza?? :twisted: :twisted: :twisted:


Feluś ma około roku, chociaż wygląda na mniej. Na oko, już po naocznym stwierdzeniu, że nie jest kocią panienką (zmylił mnie makijaż ;) ) dawałam mu max 10 m-cy, CoolCaty wpisała w książeczkę roczek. Może mieć i ciut więcej, ale wiadomo, warunki dorastania się odbiły na chłopaku. Nic to, odkarmimy :mrgreen:

Że Georg warczał to norma, ale że i Klemens pokazał, że umie warczeć, to już nas "zdziwko chapło" ;) Teraz już nie, Feluś przestał śmierdzieć, ale na wsi, przed odjajczeniem to horror był :roll:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 15, 2009 18:40

To ja potrzymam za fajoski domek dla Felka :ok: . Sam się zameldował u Georg-inii, trzeba mu pomóc dokończyć tę sprawę :D .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw kwi 16, 2009 8:02

Feluś nawet nie piuknął przy czyszczeniu uszek 8O spacyfikowany wprawdzie w kocyku, ale bez dybów, troszkę potrząsał uszkami, poza tym nic.
No i od wczoraj Feluś na wolności jest.
Obszedł całe mieszkanie, dostał wciry od Georga, schował się pod łóżko, wyszedł spod łóżka, wpakował mi się na kolana, pomruczał, pokitłasił się i zniknął znów pod łóżkiem. Jak się rozkokosi to chwyta za rękę ząbkami, ale delikatniusio, tak tylko, żeby pokazać jak mu dobrze :)
Chyba trochę się chłopakowi ckni za wsią, bo jak wstaliśmy to siedział na parapecie w kuchni, potem zjadł śniadanko i powrócił na parapet.
Tam od rana słoneczko przygrzewa, więc Feluś swoim zwyczajem brzuszek słońcu pokazywał. Zaczął też normalnie jeść, ale mniej i nie rzuca się tak na jedzenie, jak to robił na ranczu.
Nie wiem, co z kupą, kurcze... siku zrobił dwa razy wczoraj, jak siedział w klatce jeszcze, ale teraz nie wiem, czy potrafię przypisać znaleziony urobek do konkretnego kota :roll:

Rano stwierdziliśmy, że skoro Felek noc przeżył i żadnych awantur nie było, to zostaje luzem na dzień. Mam nadzieję, że nie znajdę zagryzionego biało-zrebrnego futra :roll:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 16, 2009 8:50

Inga, przecież zawsze powtarzasz, że tylko ludzie są tak głupi by zabijać.
Spoko, najwyżej futra trochę poleci......a może nie.
Kciuki :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 16, 2009 9:47

Melduje sie oszalała ciotka :wink:
Bardzo sie ciesze, ze Feuś ma szanse na domek ( a wlasciwie juz gwarancje :wink: 0. Dzieki, Inga :1luvu:
Mam wielki sentyment do tego imienia- mialam psa Felicjana. To byl taki Pajak Chwat Wszystkich Brat. Teskniem...
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw kwi 16, 2009 9:48

Ja też się melduję! Felicjanek jest obłędny, a ja czekam aż na zdjęciach będą widoczne słynne pufy policzkowe :D


edit.
A w ogóle to było do przewidzenia, że Feluś MUSI być facetem. Na prawdę Inga myślisz, że jakaś kocia kobietka by u Ciebie została? :twisted:

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 16, 2009 18:19

No to zaznaczam sobie wąteczek :) Uwielbiam koty w makijażu :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw kwi 16, 2009 20:14

W ciągu dnia Feluś zrobił kupkę i siusiu na najniższym pięterku wiklinowej wieży :( Nie jego wina - podobno poszedł do toy-toyów chłopaków, ale te dranie zagoniły go między kuwety i siedział tam biedaczek. TŻ zamknął go w sypialni. Ale niedawno Feluś został wypuszczony, sama zaprowadziłam go do krytej kuwetki i pilnowałam, żeby nikt mu nie przeszkadzał, zrobił kupę śmierdzącą okropnie :( pewnie ma robaki...
Zaraz podajemy tableteczki - WSZYSTKIM :strach: już widzę siebie po podaniu Georgowi odrobalacza :roll:

Zrobiłam Felusiowi ogłoszenia, roześlę i poproszę Cioteczki o wstawienie :oops: nie ma co czekać, bo przez Pana Sympatycznego tylko się chłopak u nas męczy :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 17, 2009 7:40

INGA.........żyjesz po odrobaczeniu, czy jesteś w strzępach :?: :!: :twisted:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 17, 2009 7:55

magdaradek pisze:INGA.........żyjesz po odrobaczeniu, czy jesteś w strzępach :?: :!: :twisted:

:ryk:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt kwi 17, 2009 9:33

strasnie smiesne :twisted: żyję, i koty też :P
ale mam dziś koszmarny dzień w pracy, pakuję firmę na targi do Niemiec i nie mam czasu nawet się, za przeproszeniem, wysikać :roll:
Feluś w sypialni, znalazł sobie kącik za łóżkiem, we wnęce okiennej, położyłam mu tam kocyk, ale wychodzi jak tylko się go zawoła. Rano śniadanko zjedzone, kupa (śmierdząca koszmarnie) w kuwetce, czyli wszystko w normie chyba.
Za to spotkało dziś Felusia zdziwienie okropne: położyłam przed nim sztuczną myszkę z grzechotką. Feluś powąchał nieufnie i popatrzył na mnie tak 8O 8O 8O jedyne myszy jakie widywał były żywe... przynajmniej zanim je dopadł ;)
Coś ma kociak na bródce, nie wiem, co to :( może trądzik... taka jakby ranka maleńka zaraz pod usteczkami. Przyjrzę się w weekend. Teraz spadam, bo mi auto odjedzie bez cześci klamotów wystawowych :roll:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości