Koć&Pluszon 9. Gościnnie Wiking Fiord.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 15, 2009 21:52

No tez sadze że kryta bylaby dobra
wycalowac brzuchol przy okazji prosze..i wyczesac a nie strzyc 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro kwi 15, 2009 21:54

moś pisze:..i wyczesac a nie strzyc 8)
te refleksje to po ostatnim frycu? 8)
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Śro kwi 15, 2009 22:01

sibia pisze:I czy Fiord okazuje należną Ci wdzięczność?

No przecież redaf pisała, że kupa była 8)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 15, 2009 22:02

pluszak pisze:
moś pisze:..i wyczesac a nie strzyc 8)
te refleksje to po ostatnim frycu? 8)

nie, po przedostatnim, z ostaniego jestem zadowolona 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro kwi 15, 2009 22:03

Aleba pisze:
sibia pisze:I czy Fiord okazuje należną Ci wdzięczność?

No przecież redaf pisała, że kupa była 8)


Ale kupa jest dla mnie 8)
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Śro kwi 15, 2009 22:04

sibia pisze:
Aleba pisze:
sibia pisze:I czy Fiord okazuje należną Ci wdzięczność?

No przecież redaf pisała, że kupa była 8)


Ale kupa jest dla mnie 8)
ta tak :twisted:
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Śro kwi 15, 2009 22:06

poprzednia nie 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro kwi 15, 2009 22:09

Firma Redafotaras.Pl poleca wszystkim zainteresowanym kupska prosto z fiordów. Mosie już chwalom? A Ty? 8)
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Śro kwi 15, 2009 23:47

W wątku meldują się przegrani w castingu na TDT dla Fiordka.. zaraz popadnę w zazdrosć i obrazę się na cały swiat. O!

Piękny piękny piękny
I ma taki zamyślony wyraz pyszczka :kitty: :love:

Nualla

 
Posty: 1343
Od: Pon paź 27, 2008 16:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 16, 2009 7:27

Nualla, on od 27 będzie BARDZO szukał dt, casting trwa 8)
W sobotę będziemy dziada wieźć na przegląd i dowiemy się, czy nadaje się już na szukanie ds, ale z mojego doświadczenia wynika, że przy tych ładniejszych kotach trzeba oddawać szczególnie ostrożnie.
Tyle, że wiemy już, ze jest łagodny, daje się oporządzać i robi pięne kupy 8)
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Czw kwi 16, 2009 7:55

O taak... zapewniam, że jaby on przekroczył mój próg w jedną stronę, to już by został na stałe :roll: TŻ zapowiedział mi uczciwie że mogę brać koty na DT, o ile mam ochotę mieć nowego kota. Udowodnił to przy Ninusi Pusi, kiedy był niemożliwie upierdliwy, bo... chcę komuś oddac JEGO kota, bo Pusia go kocha 8O Oczywiście, Pusia została, zamykając moją karierę jako DT.

Mogę zatem: przetrzymywać posterylkowo dziczki, catsittingowac, stanowić międzylądowanie, być TDT z umówionym odbiorem , ale nic co nie ma terminu odbioru kota
Moje kochanie jest super, ale przy kotach głupieje kompletnie. :D

Nualla

 
Posty: 1343
Od: Pon paź 27, 2008 16:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 16, 2009 8:04

Nualla pisze:W wątku meldują się przegrani w castingu na TDT dla Fiordka..

Nie przegrani, tylko o przesuniętym terminie.
Jak napisała ciocia Sibia, casting trwa.
Zapraszam po odbiór kudłatej kociej paczki pod koniec miesiąca. :wink:
Nualla pisze: nic co nie ma terminu odbioru kota

Nie pękaj, wyznaczymy termin na 12 grudnia 2010 :wink:

Fiordziak się nudzi w gułagu. Siedzi z nosem przy szybie i gaduli "Wpuść mnie!" Akurat :roll:

Frubsza mi rano rzygnęła i wyprodukowała krowiego placka.
Częsciowo na łazienkowym dywaniku.
Siedzi teraz smętnie w koszyczku.
Jechać do weta?
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 16, 2009 8:15

Noszkurnia, u Was też? Może to Fiordowy wirus jakoś tak pawiogennie działa? U mnie Waler dziś już ok, na razie przynajmniej, obserwuję i staram się nie panikować.
Biedna Koć :(
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Czw kwi 16, 2009 8:18

sibia pisze:Noszkurnia, u Was też? Może to Fiordowy wirus jakoś tak pawiogennie działa?

Jaki Fiordowy wirus?
Zapomniałaś mi o czymś powiedzieć? :twisted: :wink:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 16, 2009 8:20

Teraz to już nieważne... ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, zuza i 31 gości