TYTEKwiecznygilarz - nasze smutaskowo -dzięki że jesteście.

[dorcia44]

zostawiam ,zawsze mogę zrezygnować,a jak jutro wyjdzie to zostanie bez tlenu ...

[Gretta]

zostawiam ,zawsze mogę zrezygnować,a jak jutro wyjdzie to zostanie bez tlenu ...

i do tego nie można dopuścić
dobrze zrobiłaś

[przemo.]

dokładnie, jak można zrezygnowac po miesiącu to super , już Monia zajmie się tym najlepiej bo w koncu pracuje przy tym a nie można dopuścić żeby Grzesio został bez tlenu.

[dorcia44]

dzięki wielkie ,robię wołowe w sosie chrzanowym i pędzę do Grzesia.

[Marcelibu]

wiem ,dupa jestem
ale ja tak sie ucieszyłam z tego tlenu
....

i co mam teraz zrobić?

nie tam żadna dupa, tylko zależy Ci na Grzesiu i dlatego działasz w interesie wyleczenia i wcale się nie dziwię. A nie można zrezygnować jednak z tego ? Może spróbuj zadzwonić ...

Jeżeli jest już zamówione, to trudno - wziąć. Ale tylko na miesiąc. Ja załatwię bezpłatnie od połowy maja. Dorotko, nie przedłużaj terminu dzierżawy.

[xandra]

Kochani, to nałóg, ale to nic nowego
miałam dziś sporo załatwiania, ale między jednym a drugim urzędem (załatwiłam częściowo, przeklinać nie będę ) włączałam komórkę i tylko pytałam P. co na wątku

Dorcia, super że masz tlen - za miesiąc się załatwi na spokojnie od Moni, bo to obrotna babeczka , nie przedłuzaj dzierzawy, przeczytaj DOKŁADNIE umowe jesli bedzie taka...

i już frunę do bloga

wpisy moge jutro podrzucić do szpitala, niech tylko mój Zapracowany Pan Mąż to w firmie wydrukuje bo w domu drukarka jest taka sobie a czy ktoś ma mozliwośc wydrukowania czegoś w dobrej jakości w kolorze? może by Grzegorzowi podrukować jakieś rybki, jakieś Wyspy Kanaryjskie, słońce i palemki ?

[przemo.]

wydrukowane ...

[xandra]

dzienki panie grochu
zbieram sie do weta

[przemo.]

płoszem, w sumie od początku wyszło 20 stron i 60 wpisów

[villemo5]

A ja wróciłam do pracy i znów nie nadążam...

[Amika6]

A ja wróciłam do pracy i znów nie nadążam...

A ja byłam w pracy i też nie nadążam ....

Dorciu wybacz mi prywatę w Twoim wątku
Może ktoś z zaglądających tu mógłby nam pomóc - link w podpisie

[montes]

Dorciu wybacz mi prywatę w Twoim wątku
Może ktoś z zaglądających tu mógłby nam pomóc - link w podpisie

Amika6 nic mi się nie wyświetla

Krew czy płytki ?
Procedury oddawania krwi poniekąd znam - szukałam krwi dla dziadka

[MalgosiaD]

Amika więcej szczegółów - nic się nie wyświetla

[montes]

dorciu to dla Ciebie specjalnie - zdjęcia nie reżyserowane.

To wielkanoc - Karolina razem z Bobsonem i Maszą u rodziców.



Pozdrowienia dla p. Grzesia

[dorcia44]

montes dziękuje ,chyba się kochają


wróciłam , rozmowa z dr. nic nie wniosła ,to ostatnia chemia ,jest progresja ,jest nikła szansa że ta chemia chociaż na troszkę powstrzyma rozwój choroby.
to że puchnie twarz ,szyja doprowadza do problemów z głową.
w tej chwili ten proces jest w miarę powstrzymany.

Grześ czuje się dobrze.
humor też dopisuje.

Never pojechała go dopieszczać i podkarmiać pysznościami.

Łosoś zjedzony ,wspólnymi siłami.pycha.....

w piątek chyba do domku.

Ustawiany jest na lekach ,dostanie tez receptę na jakieś enzymy wątrobowe (i kupę innych leków.),bo tam jest duży proces rakowy ....ma to chociaż złagodzić.
od przyszłego tyg. będziemy pod opieką Hospicjum.

i to tyle.

acha bardzo się ucieszył że będzie miał tlen ,okropnie się bał że bez tlenu nie będzie mógł oddychać..to wasza zasługa ,wiecie o tym prawda??????