Jak zaczął się trochę bawić, to znak, że najwyraźniej potrzebował leków.
[Inną sprawą jest, to jak można było przeprowadzić amputację i nie dać żadnych leków po zabiegu... Emilio, teraz wiesz, którego weta omijać szerokim łukiem.]
Mam nadzieję, że wszystko się ułoży. I naprawdę dobrze by było, gdyby kot nie wychodził.
Pilnuj tylko, czy kot się dobrze wypróżnia.
Kciuki za rekonwalescencję.