Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

» Wto kwi 14, 2009 18:37

jest też czternastodniowy antybiotyk - Convenia, stosuje się go na zapalenie pęcherza

» Wto kwi 14, 2009 18:49

Kocurro pisze:jest też czternastodniowy antybiotyk - Convenia, stosuje się go na zapalenie pęcherza

Może i jest.
Ale na razie to ja Fiordkowi te ćwierćpiguły wtykam, więc może by mnie ktoś powspółczuł zamiast się nad Sibią użalać :twisted:

A ty, Sib przestań dziadzinę na głodzie emocjonalnym szkalować tylko się do głaskania bierz :twisted:

» Wto kwi 14, 2009 19:01

kto się nade mną użala, nikt, mimo elektryków, gruzu i w ogóle. A spod Dziadzia piszę. :roll:

Kocurro, czy Ty chcesz, zeby mnie redaf żywcem w piwnicy zamurowała? Że takie wypasione antybiotyki istnieją, a ja jej funduję cowieczorną jatkę? Migusiem mi tu odkręcić, nowoczesne leczenie zaprowadzono u Fiorda, zamiast pięć razy dziennie po każdym posiłku dożylnie mu kroplówkę ładować jedno małe ćwierć tabletki na wieczór.
Pyszniutkiej.
I to jest jedyna słuszna wersja.

» Wto kwi 14, 2009 19:09

sibia pisze:...zamiast pięć razy dziennie po każdym posiłku dożylnie mu kroplówkę ładować...

Plus lewatywkę po każdym posiłku? :twisted:

Od jutra zbieram dla Ciebie kupy w prezencie

» Wto kwi 14, 2009 23:24

to kto mu w końcu te piguły wtyka, bo się pogubiłam?
redaf rękami sibii?

» Wto kwi 14, 2009 23:26

Kocurro pisze:redaf rękami sibii?

Sibia rękami redaf :twisted:

» Śro kwi 15, 2009 1:02

redaf pisze:
Kocurro pisze:redaf rękami sibii?

Sibia rękami redaf

Nuda. Mogłybyście to urozmaicić jakoś. Obrazek

» Śro kwi 15, 2009 20:23

Mam wepchnąć tabletkę redafowi do gardła? :roll:

Jeszcze pewnie wyczesanymi łapkami Fiorda, co?

Wróciłam z aerobiku, w kuwecie biegunka, Waler pawiuje.
Właśnie zwymiotował pod próg, drewniany, specjalnie pobiegł, choć miał całą kuchenną podłogę z płytek do zapaskudzenia.

Ehhh.

Piszę oczywiście z Dziadziem na kolanach, mruczy :roll:

Na pewno błaga mniej oziębłe emocjonalnie cioteczki o przygarnięcie.

» Czw kwi 16, 2009 7:42

Kurnia, po śniadaniu pięknego pawia zapodał Dziadź.
Chyba muszę spojrzeć prawdzie w oczy - biegunka Dziadzia - pawie Walera - paw Dziadzia - chyba mamy jakiegoś wirusa

Kurdę.

» Czw kwi 16, 2009 7:52

Łoj, biedakiście.

» Czw kwi 16, 2009 9:52

łoj niedobrze

» Czw kwi 16, 2009 16:06

łoj...

» Sob kwi 18, 2009 14:09

Oj. Łojłoj.
Wstałam dziś o 6, bo miałam od 8 zajecia na uczelni.
Nakarmiłam stado.
Po powrocie - Waler wymiotuje, Koń, po starannym udeptaniu bibułki nasikał do pudełka po butach, Dziadź właśnie nasikał do doniczki na balkonie.
Heeeeeelp.

Aktualnie najzdrowszy jest Fiord u redaf.
A ja jestem śpiąca i głos mi odebrało, nagadałam się jak magnetofon. :roll:

» Sob kwi 18, 2009 14:17

sibia pisze:Heeeeeelp.

Jak szybko Fiordalusza wyadoptujemy wezmę tę twoją trójkę na resocjalizację do gułagu.
Już ja im posikam i porzygam :twisted:

» Sob kwi 18, 2009 14:21

I poćwierkasz :twisted:

Zwłaszcza temu Dziadziu

Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

Kto przegląda forum