Scarlett umarła dziś w nocy

nie moge w to uwierzyć
cudna, młoda, miziasta mamusia
w dwa dni
Ranne wiesci od Boenki były takie,ze małe wyszły jej na spotkanie, same nie chca jeśc, Aureliusz miał sraczke.
Po powrocie z pracy boenka napisze na tymczasch co u nich
Elza i Fatka zostały zaszczepione. Zaczynaja wyścig z czasem.
Mała dwu tyg tri od Elzy jest w dobrej formie.
Jakby ktos chciał takie malenstwo ratowac to jak najbardziej, tylko,ze to dzidzius, osesek do karmienia co kilka godzin.
Klatki zostały mocno zwirconowane dzisiaj, a na wekend planowana jest dezynfekcja z myciem scian na korytarzu itd.
Kimi nie jest w formie, ale ona tak inaczej w tej formie nie jest, mysle,ze po prostu duzo spi i odpoczywa po sterylce, suche jadła.
Kierowniczka schroniska bedzie probowała pertraktowac z oddajacymi koty ludzmi, zeby przynajmniej pocekali do przyszłego tyg, a najlepiej zaszczepili najpierw koty-ale sami wiecie jak to jest.
Jeden na 20 z oddających moze sie zastanowi i przejmie.
Jesli przyjda teraz jakies maluszki bede miec od razu telefon-będa czekały w biurze na sznse na zycie w ewentualnych domach tymczasowych-jesli takie będą.
Więc bardzo, bardzo prosze ,jesli ktos chciałby byc tymczasem dla malentaska piszcie .
halbina, mika ,Ewaa6-
I jak mantre powtazam znów, cyklicznie, jak co roku, jesli ktos z Was ma nieszczepione koty w domu, albo gdzies ma z takimi styczność, nie przychodzcie teraz do schroniska.
Szczepcie swoje koty, pp przyszła najprawdopodobniej z uliczną kotka, wiec gdzies po Katowicach juz krązy.
Mozna ja samemu na butach przynieść.
szczepcie