K-rk,maluchy z 1000-lecia, z Kłaja, ze schronu już u nas

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 13, 2009 12:55

Wielopole: Fince leki podane, niestety nie byłam w stanie określić, czy załatwiała się, mimo że kuwety były pełne. Z Milusiem, jak się okazało, przedwcześnie się cieszyłam: dziś syczał, prychał, drapał, a że wyjątkowo niewygodnie ułożył się w kartonie, to mimo całej akrobatyki nie dałam rady wyczyścić mu tych uszek :( Lucek wdrapywał się na mnie i nadstawiał się do miziania i koniecznie chciał ze mną wyjść, ale nic nie jadł prawie :( Śliczny jest ten pan kocio :)

milu

 
Posty: 4085
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 13, 2009 15:33

milu pisze: Lucek wdrapywał się na mnie i nadstawiał się do miziania i koniecznie chciał ze mną wyjść, ale nic nie jadł prawie :( Śliczny jest ten pan kocio :)

No pewnie, że śliczny. To przecież Miaucik, brat Felicjana.
A co do Milusia, może mnie się uda. Będę między 18 a 19.00
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13551
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon kwi 13, 2009 18:49

Wielopole oporządzone :) I tak: Lucek-Bonifacy to miziak nad miziaki. Ale mniejszy niż Felicjan. Mruczał cały czas i nie odstępował mnie na krok. Niestety mokre to nie jego specjalność - miseczka nie ruszona. Na szczęście opatentowaliśmy sposób na suche - kota podczas jedzenia trzeba głaskać. Przy mnie zjadł dobrą garść, co chwila spoglądając w górę i czekając na głaski.
Po prawej: Finka dostała leki, usunęłam jej kleszcza i porządnie wtarłam w nią fiprex. Słodka kocinka. Zrobiła przy mnie kupkę, z niejakim trudem, ale kupalek ok.
Od Milusia zaliczyłam lewy sierpowy (dobrze, że miałam rękawice :? ), tak że uszy nie ruszone. Fiprexem ledwo spryskany i to z jednej strony. Trzeba do niego dwóch osób.
Pingwiny też spryskane, jednemu nawet wtarłam ten fiprex (siedział wciśnięty w kąt). Biały na mój widok chciał się zabić o ściane, więc też tylko lekko spryskany :( .
Więcej grzechów nie pamietam :wink:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13551
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon kwi 13, 2009 19:05

Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 13, 2009 19:49

miszelina pisze:Po prawej: Finka dostała leki, usunęłam jej kleszcza i porządnie wtarłam w nią fiprex. Słodka kocinka. Zrobiła przy mnie kupkę, z niejakim trudem, ale kupalek ok.


Jeszcze jednego? 8O O rany, ile ich ta kocinka ma?

milu

 
Posty: 4085
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 13, 2009 19:56

BarbAnn pisze:
Rooda pisze:Barb
ja od początku używam tego
http://www.krakvet.pl/certech-zwirek-su ... -2869.html
i jestem b. zadowolona-nie pyli się ;) minimalnie wynoszą, a nawet jak zostanie wykopany przez Biśkę z kuwety, to "bobek" jest na tyle duży że można podnieśc i wrzucić z powrotem :)


ten moim nie podszedl.Byly bardzo nim zdegustowane.
Zrezygnowalam z betonitowego jak srebek sie okazal byl wrazliwy na wszystko-astma/alergia.pozostal CBE+ a teraz przejde na ten certechowski


Jeżeli ktoś preferuje żwirki pigwopodobne to ja od lat kupuję takie coś
Obrazek

Taki worek od dawna kosztuje niecałe 9,5 w Selgrosie. Co prawda zamiast opakowania 8 l produkują teraz 7 :evil: , ale przynajmniej ceny nie podnieśli.
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pon kwi 13, 2009 20:51

milu pisze:
miszelina pisze:Po prawej: Finka dostała leki, usunęłam jej kleszcza i porządnie wtarłam w nią fiprex. Słodka kocinka. Zrobiła przy mnie kupkę, z niejakim trudem, ale kupalek ok.


Jeszcze jednego? 8O O rany, ile ich ta kocinka ma?

Mam nadzieję, że już więcej nie będzie :evil: Obmacałam ją w miarę dokładnie. Ten dzisiejszy był już spory.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13551
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto kwi 14, 2009 8:03

miszelina pisze:Od Milusia zaliczyłam lewy sierpowy (dobrze, że miałam rękawice :? ), tak że uszy nie ruszone. Fiprexem ledwo spryskany i to z jednej strony. Trzeba do niego dwóch osób.
:wink:


Aż się dziwie bo mojej mamie Miluś pozwalał nawet oczka przemywać gąbką bez żadnych objawów agresji drapania czy fuczenia Nie wiem może dopiero musi zaufać człowiekowi :(
ObrazekObrazek

lionblau

 
Posty: 17
Od: Nie kwi 05, 2009 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 14, 2009 10:58



zapraszamy! ogonki czekają

Jedziemy odebrać dzisiaj kocią rodzinkę z Theriosa, zamieszkają u jednej pani na Daszyńskiego a wieczorem będziemy na Wielopolu.
No i wracamy do ciachania. Kto coś ma niech łapie i zgłasza

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 14, 2009 11:37

lionblau pisze:
miszelina pisze:Od Milusia zaliczyłam lewy sierpowy (dobrze, że miałam rękawice :? ), tak że uszy nie ruszone. Fiprexem ledwo spryskany i to z jednej strony. Trzeba do niego dwóch osób.
:wink:


Aż się dziwie bo mojej mamie Miluś pozwalał nawet oczka przemywać gąbką bez żadnych objawów agresji drapania czy fuczenia Nie wiem może dopiero musi zaufać człowiekowi :(


Może, albo mógł po prostu mieć zły dzień: w niedzielę ślicznie i głęboko wyczyściłam mu uszy bez żadnych problemów, nawet nie zasyczał, ale w poniedziałek już koniec z tym dobrym zachowaniem: co za dużo to niezdrowo :twisted: Kwestia ponawiania prób chyba...

milu

 
Posty: 4085
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 14, 2009 12:10

BarbAnn, czy pani szukająca czarnej pantery zaakceptowała Beksę? bo mam kolejne pytanie o tego rozdarciucha

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 14, 2009 13:41

Tweety pisze:Zaczynamy ogłaszać również Glusia, za ok. 3 tygodnie będzie do wydania.
Widziałam allegro dla wszystkich kotów i adopcje na miau a jak gumtree i inne?

Patka, Ty chyba oferowałaś się z ogłoszeniami na gumtree?


Jeżeli ktoś nie może lub nie chce wywiązywać się obowiązków (jakichkolwiek), do których się zgłosił, to proszę tylko o sygnał, trzeba będzie poszukać kogoś na wymianę. Tutaj musi wszystko hulać. Ja wiem, że brak czasu itp itd, też go nie mam, może czasem bardziej niż inni ale tym kotom to wszystko jedno czy mamy czas czy nie. Kolejne będą umierać, bo im nie pomożemy bez pewnych działań szeroko zakrojonych (m.in. adopcje, bazarki, interwencje w zgłaszanych miejscach, oferowanie DT). Muszę mieć pewność, że jak nie pomoże Kowalski, to Nowak albo ostatecznie X-iński, bo inaczej to możemy sobie całą tę działalność wsadzić ... do kieszeni.
Proszę o przemyślenie przez Święta co faktycznie ktoś może zrobić bez porywania się z motyką na słońce, bo tu potrzeba dobrowolnych ale jednocześnie odpowiedzialnych działań.


Tak i moge robic ogłoszenia, ale ostatnio kastapra mówiła ze już zrobiła. Potrzebuję jasnej informacji, że TYLKO ja za cos odpowiadam bo mam czas wystawic ogłoszenia, ale nie mam czasu szukac na gumtree po zdjęciach czy ktos juz od nas kota nie wystawil.
W ten weekend robie bazarki-Marek ma mi cos podrzucić - innych chętnych również zapraszam.
Obrazek

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 14, 2009 13:50

Patka_ pisze:
Tweety pisze:Zaczynamy ogłaszać również Glusia, za ok. 3 tygodnie będzie do wydania.
Widziałam allegro dla wszystkich kotów i adopcje na miau a jak gumtree i inne?

Patka, Ty chyba oferowałaś się z ogłoszeniami na gumtree?


Jeżeli ktoś nie może lub nie chce wywiązywać się obowiązków (jakichkolwiek), do których się zgłosił, to proszę tylko o sygnał, trzeba będzie poszukać kogoś na wymianę. Tutaj musi wszystko hulać. Ja wiem, że brak czasu itp itd, też go nie mam, może czasem bardziej niż inni ale tym kotom to wszystko jedno czy mamy czas czy nie. Kolejne będą umierać, bo im nie pomożemy bez pewnych działań szeroko zakrojonych (m.in. adopcje, bazarki, interwencje w zgłaszanych miejscach, oferowanie DT). Muszę mieć pewność, że jak nie pomoże Kowalski, to Nowak albo ostatecznie X-iński, bo inaczej to możemy sobie całą tę działalność wsadzić ... do kieszeni.
Proszę o przemyślenie przez Święta co faktycznie ktoś może zrobić bez porywania się z motyką na słońce, bo tu potrzeba dobrowolnych ale jednocześnie odpowiedzialnych działań.


Tak i moge robic ogłoszenia, ale ostatnio kastapra mówiła ze już zrobiła. Potrzebuję jasnej informacji, że TYLKO ja za cos odpowiadam bo mam czas wystawic ogłoszenia, ale nie mam czasu szukac na gumtree po zdjęciach czy ktos juz od nas kota nie wystawil.
W ten weekend robie bazarki-Marek ma mi cos podrzucić - innych chętnych również zapraszam.


to ustalamy, że zajmujesz się gumtree i również bazarkami tak? tzn wspomożesz w bazarkach mjs?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 14, 2009 13:55

Tweety pisze:
Patka_ pisze:
Tweety pisze:Zaczynamy ogłaszać również Glusia, za ok. 3 tygodnie będzie do wydania.
Widziałam allegro dla wszystkich kotów i adopcje na miau a jak gumtree i inne?

Patka, Ty chyba oferowałaś się z ogłoszeniami na gumtree?


Jeżeli ktoś nie może lub nie chce wywiązywać się obowiązków (jakichkolwiek), do których się zgłosił, to proszę tylko o sygnał, trzeba będzie poszukać kogoś na wymianę. Tutaj musi wszystko hulać. Ja wiem, że brak czasu itp itd, też go nie mam, może czasem bardziej niż inni ale tym kotom to wszystko jedno czy mamy czas czy nie. Kolejne będą umierać, bo im nie pomożemy bez pewnych działań szeroko zakrojonych (m.in. adopcje, bazarki, interwencje w zgłaszanych miejscach, oferowanie DT). Muszę mieć pewność, że jak nie pomoże Kowalski, to Nowak albo ostatecznie X-iński, bo inaczej to możemy sobie całą tę działalność wsadzić ... do kieszeni.
Proszę o przemyślenie przez Święta co faktycznie ktoś może zrobić bez porywania się z motyką na słońce, bo tu potrzeba dobrowolnych ale jednocześnie odpowiedzialnych działań.


Tak i moge robic ogłoszenia, ale ostatnio kastapra mówiła ze już zrobiła. Potrzebuję jasnej informacji, że TYLKO ja za cos odpowiadam bo mam czas wystawic ogłoszenia, ale nie mam czasu szukac na gumtree po zdjęciach czy ktos juz od nas kota nie wystawil.
W ten weekend robie bazarki-Marek ma mi cos podrzucić - innych chętnych również zapraszam.


to ustalamy, że zajmujesz się gumtree i również bazarkami tak? tzn wspomożesz w bazarkach mjs?


Jasne - ja wyprzedaje jak mi czas pozwala to co mam w domu - sporo znalazlam przy przeprowadzce ładnych rzeczy, natomiast otwarta jestem na wszelkie podrzucanie:)

Bardzo bym prosiła DT aby mi wysyłały na mail fotki i krótki opis ogona oraz tel do opiekuna. Mój mail zielinska.patrycja@wp.pl

Ponadto przypominam się, że oferuje SESJE ZDJĘCIOWE dla ogonów.

Mysle, że juz nie stanowimy z TŻ zagrożenia pp, więc chcętnie odwiedzimy modeli i modelki :)

Ogłaszam sie już drugi miesiąc i nikt nas nie chce :(
Obrazek

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 14, 2009 14:04

Ja chcę Kingę Malinkę obfocić, z pp miałam do czynienie, koty uodpornione also w weekend?

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Malk, nfd i 171 gości