TYTEKwiecznygilarz - nasze smutaskowo -dzięki że jesteście.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 13, 2009 18:56

Trochę uśmiechów na wieczór ode mnie :D

:D :D :D :D :D :D
:D :D :D :D :D :D
:D :D :D :D :D :D
:D :D :D :D :D :D
:D :D :D :D :D :D
:D :D :D :D :D :D
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pon kwi 13, 2009 18:58

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :D :D :D :D :D :D :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :D :D :D :D :D :D :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :D :D :D :D :D
To ja swoje uśmiechy dołożę :) A co :) I kciuki mocne kciuki za jutro !!! :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Pon kwi 13, 2009 19:29

Ja też
i kciuki
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
i uśmiechy
:D :D :D :D :D :D :D :D
:D :D :D :D :D :D :D :D
:D :D :D :D :D :D :D :D
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Pon kwi 13, 2009 19:35

dziękuje ,od razu pojaśniało

zorba powodzenia i mocne kciuki za pomyślność :ok: :ok: :ok: :ok:


do tż. pojechałam drugi raz po 17...przyjedz tak cie proszę ,przyjechałam a hihy i śmichy z jego sali było słychać już przy windzie :wink:
był siostrzeniec który świetnie poprowadził rozmowę że było wesoło i miło ...
ledwo zdążyłam do szatni po bezrękawnik,szatniarz wydając mi go miał minę okropną..trudno ,przecież była za minutę 19 ..więc zdążyłam :wink:

a teraz usypiam na siedząco ,wiosna mnie rozbiera zupełnie...

mała Pyza oddycha tylko pyniem ,przez to wydaje okropne dzwięki i gdyby nie jej temperament chyba bym leciała z nią do weta i to najlepiej do Niziołka ...ale ona wcale się nie męczy ,a szaleje solidnie.

muszę znów złapać siki do badania .

Tytkowe szczepienie się oddaliło :oops:

chyba się położę..buziaki kochani .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 13, 2009 19:35

i od nas uśmiechy :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
Im bardziej poznaje ludzi - tym mocniej kocham zwierzęta.

Pozdrawiamy - Emi i Billi

bulefka

 
Posty: 680
Od: Wto kwi 11, 2006 20:51
Lokalizacja: Poznań/Suwałki/niedługo anglia

Post » Pon kwi 13, 2009 19:43

Dorotko, wielkie kciuki za jutro!
całe forum i nie tylko ;) jest z Wami
teraz juz tylko zdrowieć...

Daga

przemo.

 
Posty: 637
Od: Pt lis 02, 2007 22:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 13, 2009 20:21

dorcia44 pisze:był siostrzeniec który świetnie poprowadził rozmowę że było wesoło i miło ...


No widzisz, jednak grunt to rodzinka :wink: .

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Pon kwi 13, 2009 21:15

dorciu kochana jesteśmy całym serduszkiem z wami, będzie dobrze, bo nie ma innej opcji i już :)
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Pon kwi 13, 2009 21:41

I ja jestem, trzymajcie się dzielnie, musi być dobrze :ok: :ok: :ok:
:D :D :D :D :D :D :D
:D :D :D :D :D :D :D
:D :D :D :D :D :D :D
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon kwi 13, 2009 22:28 tytek

Nie znam was i wy mnie nie znacie. Na forum jestem już jakiś czas, ale tylko czytam i się uczę. Na wasz wątek trafiłam przypadkiem i raptem staliście sie mi bardzo bliscy. Kilka lat temu chorowałam na raka. Lekarze określali mój stan jako beznadziejny, było ciężko. Bałam się, moje dzieci były wtedy malutkie, nie było łatwo. Dziś jestem zdrowa, dzieci prawie dorosłe, rodzina powiększyła się o psa i kota, życie toczy się normalnie, bez lęków. Cuda się zdażają! Wam też się uda... musi! Trzeba tylko mocno w to wierzyć!!

Aśka69

 
Posty: 5
Od: Pon sty 05, 2009 1:20
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 13, 2009 22:48 Witam wszystkich

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie, szczególne uściski zasyłam Dorotce i jej mężowi-Grzesiowi. Przejechaliśmy 1000 km by przywieźć od nich wyjątkowy prezent- Frygunię, cudną niebieską koteczkę. W maju Fyga obchodziłaby swoje pierwsze urodziny...niestety nasza kocia zupełnie nagle po 8 miesiącach zapadła na FIP. Tygodnie walki, bezsilności, modlitw o cud......cudu nie było, ale była cała seria mini cudów...ostatnie chwile skradzione, mruczenie, ocieranie i ufne kocie oczy. Przepraszam, nie chciałam dodawać tu smutków, a jedynie pokazać blask każdego z uczynków, które wyświadczamy naszym braciom mniejszym, gest bezinteresowny i bezwarunkowy. Nasz dom zawsze był pełen zwierząt, tych chcianych, planowanych i tych podrzuconych, których nikt inny nie chciał. Zawsze omijałam wszelkie fora, tyle na nich było kłótni, agresji, tak się cieszę, że TU jest inaczej, cieplej a Dorotka to dziewczyna-cud-malina:-) Kiedy dzwoniłam do niej z moim smuteczkiem, nawet słowem nie wspomniała o swojej tragedii, pocieszała mnie i dziękowała za opiekę nad Frygą...dowiedziałam się później... i jak zwykle w takich sytuacjach bywa, nie uwierzyłam, wyparłam.....:-(
Całą rodziną trzymamy kciuki i modlimy się za zdrowie Grzesia i o siły dla Dorotki ( Dorotko mam nadzieję że nie obrazicie się, że zgodnie z forumowymi zwyczajami przechodzimy na TY i to cholibka bez Bruderszaft ;-) Mam nadzieję, że przyjmiecie nas do Waszego grona.
Pozdrawiamy Wszystkich bardzo gorąco-Ania-miłomściwa żona swego męża Gerarda, Kaja-nastolatka z tupetem, Agatka-pierwszak bez dwóch zębów, Tasza-dostojna labradorka, Akira-norweżka z lasu:-)...a specjalne plaśnięcia ogonków dołączają dla Grzesia nasze rybki, akwariowe ale tyż pikne.
"Żaden dom nie jest ogniskiem domowym, dopóki nie promieniuje w nim szczęście kota. Kot jest w domu przedstawicielem, tajemnicy, uroku, sugestii"-L.M MONTGOMERY

AniaMK

 
Posty: 1
Od: Pon kwi 13, 2009 22:04
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Post » Pon kwi 13, 2009 23:20

Dorcia, kochanie - mocne kciuki za jutro Obrazek
Nie ma mnie obok Ciebie, ale całą siłą wspieram Ciebie i Grzesia - Dorciu ciepełko przesyłam i same pozytywne myśli Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto kwi 14, 2009 0:45

To może i ja się dołączę na nowy dzień z :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D zamiast wypełniać "szalenie ważne tabelki"do pracy na jutro, a raczej na dziś.

Cichy podczytywacz :twisted:

variety

 
Posty: 69
Od: Czw gru 04, 2008 11:18

Post » Wto kwi 14, 2009 7:18

Dorciu, najmocniejsze kciuki na dzisiaj. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9498
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto kwi 14, 2009 7:22

i moje są zaciśnięte :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 99 gości