POTRZEBUJĘ TYMCZASY III - łapiemy;) i szukamy DT!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 13, 2009 13:39

Oczywiscie, podjade. Gdzie łapiemy? Czy podjedziesz dokądś?

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 13, 2009 14:08

Łapiemy na Mianowskiego, to jest niedaleko Placu Narutowicza.
Może umówmy się po prostu koło domu _kathrin? Ja sobie tam podjadę metrem, a potem od razu mykniemy na Ochotę.
O 18.15 może być? Oczywście trzeba jeszcze Kasię zapytać czy o tej porze będzie i wyda nam co trzeba ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 13, 2009 18:46

Koteczku, o 18.15 mnie u Kasi pewnie jeszcze nie będzie.. :oops: Możesz najwyżej do niej dojechać, jeżeli tylko będzie i na mnie poczekać.
Teoretycznie kończę pracę o 17.30, ale nigdy mi się nie udaje wyjść punktualnie.. Postaram się jednak jutro wyjść jak najwcześniej po godzinie "0", ale zanim obrócę ze Śródmieścia do lecznicy na Ursynów (korki) po klatkę i z powrotem, do _Kathrin, to będzie pewnie ok. 18.45..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 13, 2009 19:53

Ok, to umówmy się o 18.45. Dla mnie to nawet lepiej, bo po pracy muszę jechać do domu i po drodze jeszcze ewentualnie do kotów jopop zajrzeć, więc będę miała więcej czasu na to wszystko.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 13, 2009 20:13

Dziewczyny, mi pasuje. Nie wiem tylko, czy dam radę przejąć drugą klatkę-łapkę.
Postaram się, ale nic nie obiecuję.

Jeśli któraś będzie wcześniej, zapraszam na herbatkę i mizianie kotów 8)

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 13, 2009 20:20

dubel
Ostatnio edytowano Pon kwi 13, 2009 20:38 przez _kathrin, łącznie edytowano 1 raz

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 13, 2009 20:28

Dziewczyny mam pytanko czy macie jakiś pomysł jak można zmobilizować kociaka do zrobienia kupki. Masuję brzuszek i ciepłym wacikiem okolice pupki ale mały nie reaguje tylko siusia.Taka sytuacja trfa już ponad 2 doby odkąd jest pod opieką ludzi.On ma około 4 tygodni przynajmniej tak określam jego wiek po zachowaniu i uzębieniu.Poradzcie co mam zrobić?
ObrazekObrazekObrazek

danka05

 
Posty: 614
Od: Sob lut 21, 2009 18:40
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon kwi 13, 2009 20:36

danka05 pisze:Dziewczyny mam pytanko czy macie jakiś pomysł jak można zmobilizować kociaka do zrobienia kupki. Masuję brzuszek i ciepłym wacikiem okolice pupki ale mały nie reaguje tylko siusia.Taka sytuacja trfa już ponad 2 doby odkąd jest pod opieką ludzi.On ma około 4 tygodni przynajmniej tak określam jego wiek po zachowaniu i uzębieniu.Poradzcie co mam zrobić?


Tyci, tyci parafinki? Zadzwoń jutro do Maćka i zapytaj ile tego dać.
Co mały je?

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 13, 2009 20:45

Narazie mleko dla kociąt ale podobno można zacząć uczyć jeść kurczaczka tylko ja czekam na opinie weta czy byka nie strzeliłam co do wieku.On wygląda tak
http://kociraj.waw.pl/dt/koteczek2/album/index.html
ObrazekObrazekObrazek

danka05

 
Posty: 614
Od: Sob lut 21, 2009 18:40
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon kwi 13, 2009 20:54

Maluśki, może mieć 4-tygodnie.
Myślę że, papkę kurczakową może już jeść. Jeśli nie robił kupki tak długo, powinno się zrobić lewatywę.
Czajka mi kiedyś na nocnym dyżurze odratował kociaka, który się zatkał po odrobaczeniu, kociak już schodził na tamten świat.
Posmyraj mu mokrym wacikiem po anusku. Może to coś da.

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 13, 2009 21:35

Jakie cudo...

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 13, 2009 21:54

_kathrin pisze: Nie wiem tylko, czy dam radę przejąć drugą klatkę-łapkę.


Czy to oznacza, że chcesz mnie wyręczyć w jeździe na Ursynów po drugą klatkę, żebyśmy szybciej ruszyły? Bo pierwsza podobno jest u Ciebie? Kasia, może będzie Ci zbyt ciężko..?

A na mizianie zawsze chętnie..!!

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 13, 2009 22:06

Kaprys2004 pisze:
_kathrin pisze: Nie wiem tylko, czy dam radę przejąć drugą klatkę-łapkę.


Czy to oznacza, że chcesz mnie wyręczyć w jeździe na Ursynów po drugą klatkę, żebyśmy szybciej ruszyły? Bo pierwsza podobno jest u Ciebie? Kasia, może będzie Ci zbyt ciężko..?

A na mizianie zawsze chętnie..!!


Jedziecie we czwartek, tak?
Myślę żeby na dniach się wybrać do Boliłapki na zbiorowy kontrol, jeśli uda mi się wykorzystać Maćka, to zabiorę ze sobą klatkę, a wtedy zaoszczędzę Ci, Kasiu drogi.
Jedna łapka jest u mnie w piwnicy

Zobaczymy jak wyjdzie w praniu :wink:

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 13, 2009 22:17

Kathrin, jedziemy z Kaprys jutro.
I to jutro chcemy Cię nawiedzić i zabrać drugą łapkę oraz transportery.
A w czwartek jedziemy jeszcze raz, tym razem z danką05.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 13, 2009 22:21

Aleba pisze:Kathrin, jedziemy z Kaprys jutro.
I to jutro chcemy Cię nawiedzić i zabrać drugą łapkę oraz transportery.
A w czwartek jedziemy jeszcze raz, tym razem z danką05.

mhy 8) chłop się gdzieś szlajać poszedł, więc nie powiem Wam teraz czy uda mi się zabrać klatkę.
Najwyżej napiszę Kaprys jutro sms'a czy ma jechać do lecznicy czy od razu do mnie.

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 73 gości