Dama, łachudra, słodziak i... mruczące potwory. cz. 5

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 13, 2009 18:32

Powieść Axela Munthe..?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon kwi 13, 2009 18:33

kalair pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze::wink: :wink:

Kinga,oglądałaś Przygodę na Antarktydzie?.Leciał na drugim dzisiaj...

naturalnie!

No, niekoniecznie..nie każdy lubi takie filmy :lol: :lol:
Myśmy już jakiś czas temu na dvd oglądali. I przyznam,że koniec filmu baaaardzo wzruszający.. :oops: :oops:

Lubię takie filmy. Jedyny chyba przez jaki nie przebrnęłam to "NIedźwiadek" ostro reklamowany lat temu kilkanaście jako "pierwszy pełnometrażowy film o zwierzętach dla dzieci". Noooo... Dzieci wyły juz na pierwszych 10 minutach i rodzice je wynosili z kina. Byłam ze swoim najstarszym i dwójką sąsiadki - kwadransa nie wytrzymały. I dobrze - potem było jeszcze gorzej.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon kwi 13, 2009 18:36

Ojejku,aż tak! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon kwi 13, 2009 18:46

Taaak... Mały misiek łazi ze swoją mamusią, dużą niedźwiedzica gdzieś w amerykańskich górach. Bawi się baraszkuje... Sielanka. Ale w pewnej chwili niedźwiedzica dobierając sie do barci dzikich pszczół narusza skarpę i kamienie zwalają się na nią. Ginie na miejscu. Mały próbuje ja obudzić. Chodzi koło niej, popłakuje, trąca, tuli się... Dużo trzeba? Przedszkolaki wyły. Też miałam dość. Oglądałam to dużo później na DVD. Mały misio znalazł sobie dużego kumpla, na którego dla odmiany polowali ludzie. Był postrzelony, jest scena gdy ten niedźwiedź w obronie własnej zabija psy - bardzo drastyczna, pokazane jest jak niedźwiedź rzuca psem o skały, tryska krew. Film był reklamowany jako film dla dzieci. Moi byli nastolatkami jak mi to w ręce wpadło - z ciekawości chciałam obejrzeć do końca, myślałam że może po tym kiepskim początku film (dla dzieci przecież!) jest bardziej "do oglądania". Moi nie wytrzymali. Ja oglądałam na siłę. Koszmar.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon kwi 13, 2009 19:03

To takie bajki dla dorosłych troszkę..
Przesadzają z tymi brutalnymi scenami..
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon kwi 13, 2009 19:15

Daj spokój... po nocach się śni.
Z innej beczki. Dostałam wczoraj linka na fajną puchę dla footer tylko... "skład: 70% wołowina, 30% drób, olej z krokosza, składniki mineralne." Ja słaba z matmy, ale jeśli wołowina i drób daja 100% to gdzie oni ten olej wcisnęli??
Wysłałam gg do sprzedawcy. Pucha nie jest droga a twardo wrzeszczą że 100% mięcha. NIech mi tylko logicznie wytłumaczy zjawisko procentowe!
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon kwi 13, 2009 19:26

Fakt! 100% mięcha? Przegięli.. :roll:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon kwi 13, 2009 19:32

Obrazek
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon kwi 13, 2009 19:45

Dorota pisze:Obrazek

Hello! :D :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon kwi 13, 2009 20:04

Dorota pisze:Obrazek

Mru... Jaka niewinność i słodycz... :P
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon kwi 13, 2009 20:09

Przesyłka wróciła!! Mam dość tego pier... dnia! :cry:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon kwi 13, 2009 20:40

8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon kwi 13, 2009 20:43

Na lotnisku cofnęłi. Ktoś nie pomyślał że laptop to też sztuka bagażu. Jak masz dwie torby i laptopa to masz o jeden pinkiel za dużo. No i cofka. Nie tylko przesyłkę dla R., takze sporo bagażu tych co jechali zostało.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon kwi 13, 2009 20:45

kinga w. pisze:Na lotnisku cofnęłi. Ktoś nie pomyślał że laptop to też sztuka bagażu. Jak masz dwie torby i laptopa to masz o jeden pinkiel za dużo. No i cofka. Nie tylko przesyłkę dla R., takze sporo bagażu tych co jechali zostało.

Nie wierzę..
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon kwi 13, 2009 20:51

Dlaczego nie wierzysz? chłopaki mieli laptopy których nie uwzględnili jako bagażu. A jak lecisz to masz prawo mieć bagaż rejestrowany który idzie do luku szt.1 = 20kg i podręczny szt.1 do 10kg. Laptop = bagaż podręczny 1 szt. Możesz jeszcze mieć okrycie wierzchnie i laskę lub parasol. Koniec. No i wyszło że kolega który w ogóle miał przesyłkę wziąć i w sumie nie wziął miał 20kg rejestrowanego + 10kg podręcznego + laptopa, a kolega który nie miał podręcznego i de facto wziął przesyłkę, miał laptopa= miał bagaż podręczny o czym nie wiedział. No i d... Ten co miał dwie torby + laptopa musiał się na lotnisku przepakować i część własnych rzeczy zostawić.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka i 91 gości