Grubcio - kochane zakichanie, w nowym domku.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 13, 2009 19:37

jak Grubcio po świętach swoich pierwszych w nowym domku?
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon kwi 13, 2009 23:08

Czesc Grubciu, co dzisiaj naGrubciowales? :D

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Wto kwi 14, 2009 7:12

Grubcio wita radośnie i zadziornie :D

W święta przechodził sam siebie... kiedy wracaliśmy wieczorem po wypadach do rodziny szaleństwa nie miały końca... A kiedy przez chwilę nie zwracało się na niego uwagi gryzł po łydkach :twisted:

GreenEvil, mówiłas, że to nie syjam a tu takie złośliwosci w stylu iście syjamskim :-P
"Wielkość narodu i jego postęp moralny można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swymi zwierzętami."
ObrazekObrazek

cherry_menthol

 
Posty: 408
Od: Wto lut 03, 2009 15:49
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 14, 2009 8:19

Bo on ma pewnie syjamską duszę :D
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto kwi 14, 2009 8:40

być może :wink:

Zapomniałam powiedzieć, że zakupiliśmy Grubemu puszorki. 8)
Kiedy przynieślismy do domu, okazało się, ze do ogarnięcia Grubciobrzucha brakuje im z 10 cm w obwodzie :twisted:

No więc odnieśliśmy i wzięliśmy puszorki...dla psa. W rozmiarze 2.
A w lecznicy koło nas siedziała pani z psem, który był w identyczny puszorek zapięty.. hyhyhy..
Ach ten Grubcio!
:1luvu:
"Wielkość narodu i jego postęp moralny można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swymi zwierzętami."
ObrazekObrazek

cherry_menthol

 
Posty: 408
Od: Wto lut 03, 2009 15:49
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 14, 2009 8:50

moje koty też szalały w święta.głaski dla Grubcia kochanego!
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto kwi 14, 2009 11:33

Grubciu! chyba na diete musimy przejsc :lol:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Wto kwi 14, 2009 15:38

Bo Grubcie uwielbiaja byc w centrum uwagi, nawet jesli oznaczaloby to np. koniecznosc zwalenia sobie w malowniczy sposob miski na glowe, spadniecia z firanek...yyyy... z firankami tudziez inne tego typu pomysly :twisted:

A co do odchudzania.... no widzial ktos Grubcia bez Grubciobrzucha? Brzuch byc musi :lol: Poza tym ja nie znam chyba bardziej wytrawnego w sepieniu kota ;)

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Śro kwi 15, 2009 7:31

Firanek nie mamy :twisted:
Ale nie oznacza to, że Grubcio nie ma z czego spadać, o nie!
Zrzuca wszystko co tylko mu się napatoczy, szczególnie upodobał sobie mój telefon :evil:

Grubcio nie chudnie pomimo tego, że nie je dużo... jest u nas ponad dwa tygodnie, a zakupiłam 1,5 kg rc urinary i jeszcze sporo zostało 8)

Dzwoniłam po wyniki badania i Grubemu nic nie wykryto, ale mam dzisiaj odebrać i tak piguły na odrobaczenie bo podobno "może mieć te robaki, które rzadko w badaniach wychodzą" :roll: echhhhhhhhh....

Jak nie zapomnę to dziś wrzucę kilka Grubciozdjęć :wink:

pozdrawiam :)

ps. a co do diety to chyba ja prędzej schudnę, niż on... (co trzeba rozumieć jako: on nigdy nie schudnie)
"Wielkość narodu i jego postęp moralny można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swymi zwierzętami."
ObrazekObrazek

cherry_menthol

 
Posty: 408
Od: Wto lut 03, 2009 15:49
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 15, 2009 8:13

To pamietaj, ze pigule Grubemu podaje sie zawinieta w surowe miesko.
Podawanie na sile wymusza asyste dwoch roslych chlopow :lol:

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Śro kwi 15, 2009 9:09

Mam nadzieję, że w mięsku weźmie, bo siłowanie się z nim może się odbić na zdrowiu i życiu siłujących :wink:

weterynarz powiedzial: "wepchnie mu pani w gardło, małe są"

Ja mu wepchnę :evil: ciekawe czy jemu mama tak podawała lekarstwa...echhh
"Wielkość narodu i jego postęp moralny można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swymi zwierzętami."
ObrazekObrazek

cherry_menthol

 
Posty: 408
Od: Wto lut 03, 2009 15:49
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 15, 2009 11:22

cherry_menthol pisze:Mam nadzieję, że w mięsku weźmie,


czasami trzeba dwa-trzy razy sprobowac ponownie ;) ale z reguly Grubciozerczosc przewaza :D i miesko zostaje wchloniete wraz z zawartoscia

cherry_menthol pisze:weterynarz powiedzial: "wepchnie mu pani w gardło, małe są"

to ja przyjade do Lodzi wezme zgrzewke piwa, paczke chipsow i spory zapas materialow opatrunkowych.
A potem popatrze jak pan doktor sam wpycha Grubciowi tabletke do gardla :twisted:

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Śro kwi 15, 2009 20:52

Obiecane fotki.
Gruby w pościeli.Kompozycja własna ;-)
Obrazek
Obrazek

dobranoc :wink:
"Wielkość narodu i jego postęp moralny można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swymi zwierzętami."
ObrazekObrazek

cherry_menthol

 
Posty: 408
Od: Wto lut 03, 2009 15:49
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 15, 2009 21:35

Jak ktos osmieli sie nawet pomyslec o tym, ze Grubcio nie jest najpiekniejszym kotem na swiecie, to dostanie w leb.

Grubciu :1luvu:

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Śro kwi 15, 2009 22:00

I zapraszam do mojego zbiorczego watku.... moze w koncu uda mi sie go poprowadzic :roll:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4307693#4307693

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, squid i 91 gości