aaaa! stronghold

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 31, 2004 14:27 aaaa! stronghold

tezet kupil stronghold i zaraz bierzemy sie za aplikowanie go kotom. preparat zostal kupiony u weta do ktorego za bardzo nie mam zaufania, a tezet nie dopytal o szczegoly.
pytam wiec was:
- czy mam cala zawartosc jednej ampulki wlac na 1 kota? ampulki maja napis 45mg.
- smarowac skore miedzy lopatkami?
- wet twierdzi, ze mam nie dotykac kotow przez 2h 8O
- koty moga sie nawzajem "dotykac"? czy je izolowac?
- beda sie zle po tym czuly albo dziwnie zachowywaly?
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob sty 31, 2004 14:28

moim stronghold smierdzi
wlac, wetrzec z tym niedotykaniem jakas nowosc, ja bym sie ortodoksyjnie tego nie trzymala :twisted:
nie musisz ich izolowac, na pewno nie beda chcialy tego wylizac
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Sob sty 31, 2004 14:32

cala dawke w nie wpakowac? tezet kupil ampulki "dla duzych kotow" 8O . nie bedzie tego za duzo dla drobnej bimisi?
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob sty 31, 2004 14:34 Re: aaaa! stronghold

1. tak, ampułki 45 mg są przeznaczone dla kotów o masie ciała 2,5-7,5 kg
2. Tak rozgarnąć (suche!) futro u podstawy szyi, między łopatkami.
3. nie dotykać kotów, ani Wy, ani one siebie nawzajem, przez 2 godziny - póki lek się nie wchłonie.
4. może pojawić się łysinka w miejscu podania leku, ale zniknie po jakimś czasie. Parę osób wspominało, że koci czuli się średnio - posypiali, mniej brykali itp. U moich nic podobnego sę nie zdarzyło.
Acha - to info z opakowania leku :wink:

ana

 
Posty: 24748
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Sob sty 31, 2004 14:37

Tak jedna ampulka=1 kot

Smarowanie, jakim sposobem? 8O Otworz tubke i wycisnij-zakropl kotu na skorze na karku powyzej lopatek, mniej wiecej na wysokosci umownej szyji, tak aby kot nie mogl sie tam wylizac. Nie dotykaj rekami do tego leku tylko do tubki.

Nie dotykac :!: Przez 2 godziny S. rozchodzi sie po skorze kota, aby potem powoli sie wchalniac. Po co ma sie wchaniac w Ciebie skoro to lek dla kota? :P

Kotow nie izoluj od siebie.

Moga sie dziwnie zachowywac. U mnie najpierw bylo nerwowe, oblakane bieganie (lek smierdzi), a potem sen jak kamien przez 8 godzin. Koty sa przez dobe lekko podtrute, moga sie zachowywac jakby by byly "sprawne inaczej", ale to minie.
Ostatnio edytowano Sob sty 31, 2004 14:50 przez Anja, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Sob sty 31, 2004 14:40

dzieki :D
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob sty 31, 2004 15:48

bimisie juz zastrongholdowane.
niestety od razu zaczely sie lizac i okazalo sie, ze wyjatkowo wygimnastykowane koty mi sie trafily bo udalo im sie liznac troche tego swinstwa :strach: .
beda zyly?
teraz chodza w kolnierzo - sliniakach i wygladaja jak mlode lwy :twisted:
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob sty 31, 2004 15:51

Rób zdjątka :wink:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob sty 31, 2004 17:15

Widac nie trafilas we wlasciwe miejsce :roll: , ale zyc beda :lol: .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Sob sty 31, 2004 17:51

A co to za lek? Pchli? Zupelnie nie kojarze :oops:

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob sty 31, 2004 22:47

lorraine pisze:A co to za lek? Pchli? Zupelnie nie kojarze :oops:

lek jest pchli, wsi i gliździ :wink:

koty przezyly zabieg :D i maja sie calkiem niezle :twisted:
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 121 gości