kwiatkowa pisze:Czego Jancia będzie potrzebowała, w kwestii opieki, że jest specjalnej troski??
powinna byc sama, bez innego kota
bo FIV jest zarazliwy choc malo
i u nas nie ma na niego szczepionki
dopoki choroba sie nie ujawni kot wymaga calkowicie normalnej opieki
jest tez szansa ze wirusa zwalczy
Ponieważ FIVem trudno się zarazić (tylko przez pogryzienie, a Jańcia nie jest agresywna), zastanawiam się nad wzięciem jej na DT. Niestety, na razie przegrywam tę batalię, kontrargumenty stron przeciwnych są mocne - choćby ten, że w dużym stadzie wciąż plączą się jakieś infekcje, na które Jańcia nie powinna być narażona. A u mnie właśnie fala smarków i zepsutych oczu
Poza tym mam już dwa niespecjalnie adopcyjne tymczasy, jednego tymczasa na trochę dłużej (Szansa) i dwa zwroty. Nie mam jak...
Jana, ja mam duze stado (z wirusem ) i zadnych infekcji
sa w nim koty ktore byly u weta raz w zyciu - na sterylce a maja kilkanascie lat
bywa tylko SUK co jakis czas
a koty z FIV mam osobno, nie lacze ich
i tez kiedys wydawalo mi sie niemozliwe ze zabiore moim kotom kuchnie lub lazienke - a jednak tak sie stalo i jakos zyjemy
oczywiscie nie namawiam Cie - ale moglabys odizolowac Jancie mimo ze wymagaloby to zabrania kotom 1 pomieszczenia