*SO-Pyruś-oswojony przez kasię79, pokochany przez Gosię :)*

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 11, 2009 7:29

no i bardzo dobre wiadomości z samego rana ,oby tylkko takie byly :D

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Sob kwi 11, 2009 7:39

:D
wesolych świąt
Ostatnio edytowano Sob kwi 11, 2009 11:19 przez kasia79, łącznie edytowano 1 raz

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Sob kwi 11, 2009 8:55

Wesołych Swiąt dla Wszystkich :flowerkitty:
Znalazłam Kotka który kocha moje Psy :)

Gosia......

 
Posty: 41
Od: Wto mar 24, 2009 22:00

Post » Sob kwi 11, 2009 22:03

Zdrowych, spokojnych i pogodnych Świąt.

Obrazek

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Śro kwi 15, 2009 16:38

I jak tam po Świętach :D
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw kwi 16, 2009 7:44

Prosimy o wieści :wink:
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Pt kwi 17, 2009 7:11

Święta Święta i po Świętach :)

Pyrek na dobre zadomowił się w naszym domu. Wychowuje nasze psy z różnym skutkiem :) Uczy Lolę że on może ją wąchać ale ona go nie powinna. Przez chwilę było groźnie bo Lolka dostała pazurem Pyrka w okolice oka w białą błonkę. Miała drobne rozcięcie ale nic się nie nauczyła. Dalej leci do kotka :) Wigo jako starszy jest mądrzejszy. Pyrek przyczaił się na niego ze stołu. Jak Wigo nie patrzył, dostał kilka zaczepnych machnięć po grzbiecie i od tamtej pory udaje że Pyrka nie widzi, bo chyba zaczął się go bać 8O . Pyrek uwielbia surowe mięso. Jak wczoraj szykowałam łopatkę na grilla. Obsiadły mnie trzy moje ulubieńce i każdemu musiałam dawać co chwilę po kawałeczku, tak więc z łopatki niewiele zostało... Kocurek śpi albo z nami albo w umywalce. Wodę pije tylko z umywalki, ta w misce zupełnie go nie interesuje. Nieraz jak zapomnę puścić mu wodę to on nie zapomni siedzi w umywalce i miauczy, a miseczka pełna.
Czasem Pyrek ma głupawkę i biega po całym domu jak torpeda. Robimy remont na górze domu, a schody na górę są osłonięte folią. Pyrek bardzo lubi chodzić pod tą folią, wchodzi na górę normalnie a na dół schodzi tunelem. No i nieustannie poluje na świnka morskiego, jak tylko mu się przypomni wskakuje na klatkę i czeka z łapką w klatce.
Nasze KOCIO-LUDZKO-PSIE ŻYCIE układa się bardzo dobrze. Szkoda tylko, że jak Dawid wraca z pracy, Pyrek zapomina o mnie i widzi tylko jego- zdrajca mały :?
Znalazłam Kotka który kocha moje Psy :)

Gosia......

 
Posty: 41
Od: Wto mar 24, 2009 22:00

Post » Pt kwi 17, 2009 8:10

:D :D :) jestem bardzo zadowolona ,ciesze sie że Pyrek sie zadomowił i jest zadowolony naprawde jestem spokojna i szczęśliwa ,w takich chwilach wiem że moja praca nie idzie na marne.

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Pt kwi 17, 2009 8:28

Obrazek
Znalazłam Kotka który kocha moje Psy :)

Gosia......

 
Posty: 41
Od: Wto mar 24, 2009 22:00

Post » Pt kwi 17, 2009 9:12

Gosia - koty nie mogą jeść wieprzowiny.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pt kwi 17, 2009 9:33

nie koniecznie surową ,wołowinke rybke ja dawałam surowa dawałam tez filet z kurczaka ale nie w duzych ilosciach ,reszta gortowana.

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Pt kwi 17, 2009 9:35

Czytałam gdzie, że zarówno surowa jak i gotowana wieprzowina szkodzi kotom i wywołuje jakąś chorobę na A..., ponoć śmiertelną.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pt kwi 17, 2009 11:27

Racja.
Chorobę Aujeszky'ego :arrow: http://pl.wikipedia.org/wiki/Choroba_Aujeszkyego

I ta choroba w Polsce występuje :( Pod koniec zeszłego roku bodajże dwa psy na nią zeszły. Ponieważ ludziom nie szkodzi, nie bardzo się nią przejmują :? Choroba w każdym przypadku śmiertelna. Obróbka termiczna wieprzowiny nie jest w 100% skuteczna.

Ja, zawsze kiedy robię schabowe, mam wołowinę dla Tyldy. I najpierw karmię Tyldę wołowiną, później przyrządzamy schabowe.

Lepiej dmuchać na zimne....
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt kwi 17, 2009 12:46

to się obie z Kasią musimy chyba zaczerwienić. Nie wiedziałam :oops:
a ta niby karma psia i kocia z wieprzowiną to nieszkodliwa jest? chyba nadzór nad produkcją prowadzi weterynarz, on by na to pozwolił. Jak to jest w końcu??
Znalazłam Kotka który kocha moje Psy :)

Gosia......

 
Posty: 41
Od: Wto mar 24, 2009 22:00

Post » Pt kwi 17, 2009 12:54

Gosia...... pisze:to się obie z Kasią musimy chyba zaczerwienić. Nie wiedziałam :oops:
a ta niby karma psia i kocia z wieprzowiną to nieszkodliwa jest? chyba nadzór nad produkcją prowadzi weterynarz, on by na to pozwolił. Jak to jest w końcu??


Pewnie te karmy są już tak przetworzone, że tam nic by nie przeżyło.
A tak szczerze mówiąc, nie spotkałam się kocią karmą, która zawierałaby wieprzowinę.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brzozka4 i 271 gości