nie dobra, tylko praktyczna - spróbuj nie dać to nie zrobisz bo nie nadążysz ze zgarnianiem kotów z deski do krojenia. Jak coś rzucisz to je na chwilę ograniczysz.
A w kwestii przybywa lub nie... Hino jest kudłata i to na gęsto, więc u niej trudno wyczuć kostki - opieram się na ważeniu i chyba coś przybyła. Miyuki na pewno - kręgosłup już nie kaleczy ręki przy głaskaniu. Przesadzam oczywiście, ale faktycznie grzbiet jakby gładszy. Karmię jak umiem - chrupki non stop, jak jestem to im podtykam pro plan kitten i dwa razy dziennie coś mokrego, najczęściej mięsko, ale często pucha lub saszetka. Lubia gourmet gold, ale obydwie nie zjadają całego pudełeczka. Malutko jedzą na raz.