Czas na rozliczenie marca. Bardzo rzadko robiłam podsumowanie całego miesiaca, wolałam czasami nie widzieć ile te paskudy kosztują

Ale w marcu się zmogłam i mam rozliczenie. Dziekuje jeszcze raz wszystkim którzy zrobili bazarki dla moich podopiecznych, wszytskim którzy licytowali i tym którzy regularnie mi pomagają: Livy, Bungo ogromne dzięki. Wpłaty przeznaczyłam na pokrycie kosztów lecznicowych, natomiast ogólne koszty utrzymania kotów staram się pokryć z własnej pensji.
Wpłaty:
1. 25 zł Kathrin ( bazarek kolczyki kokosowe) - 5zł przesyłka
2. 15 zł Mo-ty-lek (kolczyki) - 5 zł przesyłka
3. 20 zł Maryna (kolczyki) – 5 zł przesyłka
4. 45 zł bazarek Anity5
5. 29 zł Milva_b (kolczyki z kotami) - 5 zł przesyłka
6. 50 zł Livy
7. 30 zł Zyta555 (bazarek na opak)
8. 50 zł Bungo
9. 25 zł (bazarek Anety od Zwierzyńca, wpłata
10.40 zł (bazarek koci jasiek) - 5 zł przesyłka
11. 120 zł JolaK (dług w lecznicy)
12. 29 zł Milva_b (kolczyki z kotem) - 5 zł przesyłka
13. 25 zł Wełna (bazarek talerzyk z Rudolfem) - 10 zł przesyłka
14. 30 zł Uschi (bazarek rozmitości) - 7 zł przesyłka
15. 31 zł Jek (bazarek rozmaitości) – 10 zł przesyłka
16. 200 zł Domek Zuzi
17. 18 zł (bazarki kubki )
Suma: 782 zł – 57 zł przesyłki =725 zł
Wydałam z tego:
120 zł dług w lecznicy z Bartusia (płaciła JolaK)
120 zł dług za Pampelke (sterylizacja, testy) (1,2,3, 4, 5 )
36 zł Szczepienie Pampelki ( 6)
211 zł dług za Pageda (zatkanie się, cewnikowanie, pobyt w lecznicy) ( 6,7,8, 9,10,12 13,14,15)
43 zł -dług za Tofu (8,18)
Suma: 530 zł
Zostaje: 195 zł na potrzeby następnego miesiąca
Wydałam jeszcze ogólnie:
60 zł –panacur
50 zł -dług w lecznicy za Tofu (zostaje jeszcze 120 zł)
50 zł – żwirek
16 zł -4 x rc urinary dla Pageda
72 zł jedzenie ( 2 kg indestinal, 2 kg urinary dla Pageda)
24 zł jedzenie ( 2 kg Rc bytowej)
30 zł krople Bacha dla Zefirka
24 zł – Apobalance
ok. 40 zł mięso
Suma: 366 zł
Zostają długi lecznicowe:
125 zł - Bartuś i siostra
120 zł -Tofu
81 zł -Pampela (ogólny koszt pobytu, sterylizacji i testów wyniósł 201 zł z czego spłaciłam 120 zł)
Wiem że to dziwnie wyglada że zostało 195 zł które odłożyłam na nastepny miesiac (czyli kwiecień) a jednocześnie piszę o długach...ale kiedy w grudniu brakło mi pieniędzy na karmę dla zwierząt i musiałam pożyczać po rodzinie stwierdziłam, ze nie mogę czyścić konta do zero i chcę (muszę) mieć troszke kasy (jesli bedzie) w zapasie a wolniej spłacać długi w lecznicy i za taką możliwość jestem bardzo wdzięczna wetom.
Jeszcz raz ogoromnie dziekuje wszystkim za pomoc finansową
Bez forum nie dałabym rady pomóc tym kotom.
Dziekuje.