Dziewczyny potrzebny mi tymczas do wtorku, dla kota z połamana miednicą:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=91 ... highlight=
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
hidi pisze:a ja troche nie na tematbo ja dzis zamiast z koszyczkiem do kosciola, z Fanta do weta zawedrowalam. Kobitka wazy niecale 2 kilo
dostala kroplowe i aminokwasy. I sconamune na nastepnych 10 dni. Mimo swego niedozywienia i oslabienia- wyrywala sie niemilosiernie. Zeby jej podac kroplowke jedna osoba musiala ja trzymac a druga podawac
uciekala pare razy ze stolu. Nie wiem skad taka chudzina ma tyle sily. Na konie troche mnie pogryzla i podrapala
Wetka mowi ze jak nie zacznie ejsc trzeba bedzie jej dozylnie podawac kroplowe. Ja sobie tego nie wyobrazam z jej wyrywaniem sie. Poza tym zeby ma w zlym stanie i tym trzeba sie zajac po tym jak wyleczy katar. do jedzenia w domu dalej oporna. Nic z wlasnej woli nie zje. Na szczescie juz nie wymiotuje.
Wiecej moze juz pisac nie bede zeby calkiem nastroju swiatecznego nie psuc w watku...
Axa76 pisze:Do "po świętach" to jest niestety sporo czasu. Ja bym się obawiała, że wtedy może być za późno. Trzymaj się hidi... i kociaki też się trzymajcie.
hidi pisze:Spokojnie dziewczetaW ogole mysle ze pod kroplowke to pierwszy Tajniak pojdzie
![]()
bo jest w gorszym stanie. Fanta tak sie ozywila dzisiaj, ze mam nadzieje ze powoli dochodzi do siebie i moze nie bedzie konieczna ta kroplowa. Zobaczymy przez nastepne dni.
Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55, Blue, zuzia115 i 107 gości