Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 10, 2009 14:25

takie wiesci czyta sie radosnie i dla takich wiesci warto harowac przy kociastych :)

Joanna KA ja ci mowie, porywaja Amber na razie na tymczas a jak wszystko bedzie miedzy kociastymi ok to bedziesz miec trzy koty :)
To naprawde nieduzo :)
Sama mam trzy i chwilami mysle ze i 4 by sie przydal ;) ale narazie to tylko tymczasowy :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 10, 2009 16:59

Cudowne wieści z Marmurkowego domku :) Wspaniały prezent na święta :1luvu:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt kwi 10, 2009 19:17

Gdy w ciepłej kuchni dziś spałem,
Bezpieczny, rozmruczany,
I dłońmi kochającymi,
Tulony, i głaskany,
Wyśniłem sen wielkanocny
Wiosenny i niezwykły,
Utkany z myśli... kotów
Do szczęścia nieprzywykłych.

Ubieram sen w życzenia,
Inne od oczekiwanych,
Nie będzie o zdrowiu i jajku,
Dniach szczęściem malowanych...

Życzę Ci bowiem, Człowieku,
Byś idąc na Drogę Krzyżową,
Dostrzegł tak niedaleko
Snującą się rozpacz głodową...

Byś idąc dziękować za miłość,
Wielbić, współczuć i pościć,
Dostrzegł maleńkie życia,
Skazane na śmierć bez miłości...

Byś siedząc przy pełnym stole
Słuchając najbliższych śmiechu,
Pomyślał choć przez chwilę,
O śmierci cichej, bez grzechu...

Bez grzechu, bo bez duszy,
Bez mowy, bez... obrony,
Bez miejsca na godne odejście
W życie zwierzęce wcielonych.

W istnienie tak bardzo nędzne,
W istnienie tak pogardzane,
W istnienie będące dowodem,
Że życie nie zawsze jest darem.

Zapytaj, mądry człowieku
Stojąc u grobu Pana,
Dlaczego dał ci prawo
Tak bardzo Go okłamać?

Pamiętasz dawny Eden?
I Boże polecenie?
Miałeś nad nami władać –
Miłością, nie kamieniem...

Zapytaj, co miał na celu
I spytaj, co z tego wynika,
Że rzadko istota z sercem
Wyłowi nas ze śmietnika.

A może On o tym nie wie??
Tak, właśnie! Z pewnością nie wie,
Nie mógłby – wierzę głęboko -
Z tą wiedzą spokojnie żyć w niebie.

A zatem – nic Mu nie mów,
Pomódl się cicho, głęboko,
Zatrzymaj się przy śmietniku,
W piwnicy uchyl okno...
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 10, 2009 19:43

znam... ładne...

były dziś dwa zapytania o czarne kotki. Podesłałam info o Bonnie i Jazzy. Pytała m.in. pani, która zaadoptowała niedawno czarnulkę z 1.

Piękne te nowe koty. Szczególnie Morelka... :oops:
Marmurek odżył w domku, ot, co znaczy własny kąt i człowiek.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt kwi 10, 2009 19:52

Sis pisze:znam... ładne...

były dziś dwa zapytania o czarne kotki. Podesłałam info o Bonnie i Jazzy. Pytała m.in. pani, która zaadoptowała niedawno czarnulkę z 1.

Piękne te nowe koty. Szczególnie Morelka... :oops:


Morela po Świętach zamieszka w super domciu tymczasowym :D

A gdyby Bonnie udało się trafić do dobrego domu nie posiadałabym się z radości :ok: Ten aniołek bardzo, bardzo pilnie powinien znaleźć się pod opieką troskliwego, dobrego człowieka. Trzymam wielkie kciuki za małą :ok:

Madziu, wiersz piękny.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 10, 2009 23:13

heh, ten no, Twoim - doczytałam :lol:
Bardzo bym chciała, by Zalotce, Węglareczce i dziadziusiowi się udało - za nie szczególnie trzymam kciuki.

Spokojnych i pogodnych świąt, dziewczyny :)

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Sob kwi 11, 2009 5:19

oj chyba Pisiokotkowi jednak nie chodzilo o swoj domek tymczasowy dla Morelki ;)

bo Pisiokotek bierze Wanilke!

ale chyba sie domyslam ze niecny plan wypalil i domyslam sie kto moze wziasc Morelke :)
Jesli to ten dom co mysle to straaasznie sie ciesze !

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 11, 2009 6:11

oj no to uchylcie rąbka tajemnicy....kto weźmie Morelkę????
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 11, 2009 6:12

magdaradek pisze:oj no to uchylcie rąbka tajemnicy....kto weźmie Morelkę????


a to juz Pisiokot musi zdradzic ja nie moge, bo ja nawet nie wiem do konca czy to to o czym mysle.

:)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 11, 2009 6:32

Cieszę się z DT dla Morelki i Wanilki :)
Ale bardzo bym chciała, żeby los uśmiechnął się też do tych mniej uroczych, ale za to bardzo potrzebujących bidulek: Zalotki, Węglareczki, Dziadziusia, Niewidomego... Może magia świąt sprawi, że będzie cud?
Z całego serca dla nich :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob kwi 11, 2009 7:14

Ciekawe czy ktoś z wolontariuszy będzie dziś w schronisku...? Chyba nie? Bo ciekawa jestem, czy ktoś ma szansę pójść dziś do swojego domu?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 11, 2009 7:32

Coś takiego znalazłam w alegratce: http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1901424 ... dobre.html :( :( :(

może kojarzycie dziewczyny kocurka? Co za ludzie.......biorą. oddają.....:(

choć to lepiej że domu szukają niż z powrotem do schronu......ale mimo wszystko..... :( :( :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 11, 2009 7:43

dubel
Ostatnio edytowano Sob kwi 11, 2009 8:23 przez pisiokot, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 11, 2009 8:02

dubel
Ostatnio edytowano Sob kwi 11, 2009 8:24 przez pisiokot, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 11, 2009 8:08

mokkunia pisze:Ale bardzo bym chciała, żeby los uśmiechnął się też do tych mniej uroczych


Anuś, nie zabieram Wanilki dlatego, że jest urocza :(. Dla mnie każdy kot jest uroczy i wart troski i zainteresowania, bez względu jaki kolor futra nosi na grzbiecie.
Podjęłam taką nagłą decyzję, bo z rozmów z pracownikami schroniska dowiedziałam się, że Wanilka podoba się, zwraca uwagę, wiem też o dwóch chętnych na nią. Żadna z tych osób (nie tylko w mojej ocenie) nie jest wymarzonym domem dla tego kota. Serce mi stanęło, gdy pomyślałam, że ma znowu trafić do jakiegoś przpadkowego domu - nie, nie i jeszcze raz nie. To wyjątkowy kot - z tych, które mówią oczami i w dodatku mają dużo do powiedzenia... Mądry kot, dla mądrego, wyjątkowego człowieka. Takiego chcę jej znaleźć. I znajdę.
Nie mam warunków na kilkumiesięczne tymczasowanie połączone z długim leczeniem, o kosztach jakie pojawiają się za każdym takim przypadkiem, nie wspomnę. Po Antku obiecywałam sobie, że żadnego więcej już nie wezmę. Ale Wanilka to łatwy tymczas (oby), dało mi to argument dla TŻ-a, który też chciał trochę dłuższego odpoczynku od tymczasów i extra wydatków.
Okropne są te kalkulacje :(. Komu pomóc, co można, ile można itp. Tobie tak, tobie nie pomogę ... :(. Najważniejsze chyba jednak to robić cokolwiek.
Gdyby nie Wanilka zabrałabym Bonnie. Jeśli wydam Wanilkę, a Bonnie jeszcze będzie w schronisku wezmę ją.

Obrazek
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, fruzelina, Google [Bot], squid i 163 gości