Sytuacja w pralni się nie zmieniła. Samotny kociaczek leży i płacze z głodu i zimna. Ania dzwoniła z piwnicy.Własnie zabiera go na górę. Ma butelkę do karmienia, ale nie ma żadnego mleka, nawet ludzkiego. Miałam jej jutro dowieźć dla kotki. Kto z mieszkających w pobliżu mógłyby podskoczyć z mlekiem?
Ostatnio edytowano Czw kwi 16, 2009 23:25 przez mziel52, łącznie edytowano 2 razy
Może przynajmniej ktoś doradzi, czy można małemu dać coś z tego, co jest w domu Ania ma jogurt, convalescens superb, actimel, twarożek. Cytrysia zajęła się troskliwie malcem, ale nakarmić go nie może
A jaki jest powód tego, że akurat ten kociaczek leży samotnie ?
A co z resztą kociaczków ?
I dlaczego nagle się tam zimno zrobiło ?
I jak komuś może przyjść w ogóle do głowy, żeby karmić 1,5 tygodniowego kotka Actimelem, twarożkiem, albo mlekiem od krowy ?
Dex, kotka wyniosła kociaki z pralni albo ktoś jej w tym pomógł. Został jeden. Prawdopodobnie od rana nic nie jadł. Jak możesz, podjedź do lecznicy całodobowej po Mixol i zawieź Ani, zamiast robić sobie żarty.
Ani pad komputer na dodatek i nie ma dostępu do internetu.
nie robię sobie żartów, tylko czytałem poprzedni wątek.
Danka - napisz na PW swój telefon.
Jedziemy. Ty masz żarcie ja samochód. I proszę o adres ( bo już się dwa razy pytałem ) na numer telefonu wysłany do AnielkaG.
BTW - z Mixolem u takiego maluszka bym uważała. Zdarza się [dość często] nietolerancja na to mleko. U starszych kociąt sprawdza się dość dobrze, u takich małych - różnie.
Dajcie znać Ariel, ona ma większe doświadczenie, będzie wiedziała co wybrac.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882
'Pijcie swe niezaznane szczęście chcąc nie być tym, kim jesteście'
mziel52 pisze:Conva meggi ma, tylko się wahamy, czy można mu podać
mnie sie najlepiej na tym odkarmialo maluchy - odkad ktores mialy totalna nietorelancje mixolu, wlacznie ze straszliwa zielona biegunka...
ale moze ktos madrzejszy sie wypowie