TYTEKwiecznygilarz - nasze smutaskowo -dzięki że jesteście.

[beatka]

proszę o nr konta

Dorciu kochana płaczę razem z tobą i cieszę się każdym promykiem nadziei. Nie znam twojego TZ osobiście ale stał mi się razem z tobą jedną z najblizszych osób.

[neris]

Ja nigdzie nie napisałam, że pan Andrzej leczy zdjęcie.
Bioenergoterapeuci tylko w wyjątkowych przypadkach odwiedzają szpitale, taka wizyta jest możliwa ale Grześ musiałby leżeć sam i lekarz prowadzący musiałby wyrazić zgodę.
Na razie więc nastawiamy się na wizytę kiedy Grześ będzie w domu.

To nie jest chochsztapler ani człowiek usiłujący wyciągnąć kasę, został polecony przez przyjaciół. Naciągaczy jest wielu i trzeba bardzo uważać.

[Never]

neris, spokojnie, nie tłumacz ..... z mojej strony to była tylko sugestia, i tyle. Oczywiście, że czasami mają miejsce rzeczy które wydają się niemożliwymi - rozmawiałam z lekarzami.
Nie będzie mnie do wtorku, ale myślę o Was i trzymam wielkie kciuki, a świątecznie życzę wszystkim mnóstwo ZDRÓWKA!!!!

[magdaradek]

Dorotko, Grzesiu - po prostu spokojnych Świąt...... myślę o Was bardzo ciepło.......

[villemo5]

Dotychczasowe prośby o nr o konta mam "obrobione".
Odzew z Waszej strony jest bardzo budujący. I podoba mi się tekst Xandry o marsylskim kawiorze i różowym słoniu.
Jeszcze żeby Dorcia i Grześ się uśmiechnęli!
A co do niekonwencjonalnych metod leczenia... Jak dla mnie wszystko jest do przyjęcia. Wszystko co z pewnością nie zaszkodzi, a może pomóc. I wszystko, co Grześ jest w stanie zaakceptować.
Dorciu czekamy na wieści jak się dzisiaj macie!

[villemo5]

A tak w ogóle to...

Zarządzam spontaniczną akcję przesyłania uśmiechów Dorci i Grzesiowi!
Na smutki zawsze przyjdzie czas. A teraz się ucieszmy, że jesteśmy razem i że jest nas tyle!
No to start:

[Gretta]

[Myszeńk@]

Dorciu, Grzesiu .... X 100

[villemo5]

No widzicie jak nam dobrze idzie?
Mam nadzieję, że jak Dorcia tu zajrzy, to się pośmieje, zamiast płakać i Grzesiowi nasze uśmiechy przekaże!

[Amika6]

To i ja

[dorcia44]

dziękuje wam po stokroć

Grzegorz prosił aby was wszystkich pozdrowić ,podziękować ,powiedział że dzięki takim ludziom jak WY świat jest piękniejszy ,lepszy..
Złożyć życzeń świąteczne ,ale to może już jutro.

dziś jestem wcześniej ,muszę kupić coś bo zupełnie zapomniałam o święconce
ale już prawie wszystko mam ,rosołek ugotować...

xandra byle jadł..

dostał już steryd ,badają mu ciągle cukier ,sprawdzają jak cukrzyca zareagowała ,wyznaczona jest optymalna wysokość cukru do 240 jeżeli będzie wyżej muszą odstawić steryd ,a to teraz jedyna szansa ..powiedzieli mu ze to wszystko za szybko ...mają małe pole działania ,zastanawiają się nad radioterapią ,konkretnie na oskrzela ..bo to one siadają całkiem ,za to węzły uciskają wszędziej.
dzis na wózeczku zrobiliśmy sobie spacer po szpitalu ,może jutro pojedziemy troszkę na dwór.
dr. dała też coś na głowę ...

we wtorek konsultacja z jakimś tam głównym ,od niego zależy czy będą naświetlać czy nie...

dostał fajny materac ,bo wciąż bolą kości ,ja też kupie

na oddziale 5 osób...

buziaki moje

[kropkaXL]

Dorotko,Grzesiu do potęgi "n"

[Serniczek]

Dorciu kup wszystko co tylko chcecie......dzięki Wam świat jest o wiele lepszy.....czy Grzegorz o tym wie????
Tej wiosny zapowiada sie udany sezon wędkarski........mówi to córka dawnego Mistrza Polski w spinningu czy czyms tam (to było dawno...mój tatus uprawiał wedkarstwo wyczynowe).Z Grzegorzem pogadamy kiedys o rybkach.......jak tata jeżdził na zawody -to w kuchni przygotowywał przynety i zanęty-a w pokojach rozkładał sprzet wedkarski.Sam robił spławiki......miałysmy wtedy z mamą nakaz eksmisji do babci-bo sie kręciłysmy pod nogami......

[beatka]

moc uścisków

[Wielbłądzio]

Dorciu, wczoraj nie potrafiłam niczego tu napisać...
Ale dziś przyłączam się do uśmiechów, ślę tyle ciepła, ile tylko możemy wraz z Draniami Wam dać... i wierzę, z całego serca wierzę...
To, co się robi, jakim się jest dla świata - naprawdę do nas wraca... Dlatego jestem pewna, że i do Was wróci, że COŚ wynagrodzi Wam to wszystko, co zrobiliście chociażby dla samych Futer wszelakich, chociażby przez te ostatnie lata odkąd jesteś na miau...
Trzymajcie się!!!