*SO-Pyruś-oswojony przez kasię79, pokochany przez Gosię :)*

[kasia79]

Super wiadomosci ,co do umywalki to Pyrek uwielbia pic wode z kranu jak siedzi w umywalce to leciudko puszczałam wode wtedy łapal łapka i pil.

[Gosia......]

miałam ochotę to zrobić ale bałam się że ucieknie i się zrazi do mnie.
Robiłam konfrontację Pyrka z Lolą. Lolę trzymałam a Pyrek miał obwąchać ale uciekł do drugiego pokoju i z daleka obserwował. Co jakiś czas będę ich sobie pokazywała, to się przyzwyczają. Na razie ich kontakt ogranicza się do oglądania przez szybę i żadne nie reaguje agresją.

Fajny Pyrek

[Boo]

Czekam na więcej dobrych wieści i może jakieś zdjęcia????

[Gosia......]

nie mogę go przekonać do pozowania, mam na telefonie dwa zdjęcia z tego wieczora co go przywieźliśmy ale muszę poczekać na Dawida żeby mi je zrzucił na komputer strasznie ruchliwy jest Pyrek, jak szykuję się do zdjęcia to biegnie na telefon i podbija go jak koziołek

[Gosia......]

I robi świetne czary wskakuje na kolana staje niemal na głowie i zaczepia łapkami Nie bał się też pokazać że coś mu się nie podoba, zapomniałam się że nie jest pieskiem i potarmosiłam go za to co u moich psów nazywam faflami (one to lubią) Pyrkowi się nie spodobała taka zabawa i pacnął łapką, ale delikatnie, po chwili znowu wrócił na mizianie takie jak mu się podoba

[Boo]

No tak, ważne by wszystko było zgodne z wolą Pana Kota

Jak ja się cieszę, ze Pyrek tak szybko poczuł się u siebie w domu!

[Gosia......]

to zrobiłam dzisiaj ale że nie umiem zgrać na komputer wysłałam sobie mmsem na meila, ale jakieś małe wyszło

[Boo]

Śliczny!

[Gosia......]

te dwa zdjęcia zrobiłam z godzinę po tym jak Pyrka przywieźliśmy, są kiepskiej jakości ale są Do nich Pyrek pozował chyba tylko ze strachu. Teraz ciężko go dogonić

[kasia79]

moje sliczności odważny pan kot

[Gosia......]

Dawid pokazywał dzisiaj Pyrkowi psy, jest postęp bo Pyrek nie uciekł i nie syczał a podszedł i powąchał, robi kociak postępy. Z pewnością niedługo się zakolegują... Nawet jedzeniem się "dzielą". Pyrek podjada psie chrupki, a psy kocie. Kotecek jest pogromcą robaków, wczoraj zabił komara. Poluje też na mojego świnka morskiego wchodzi na klatkę i czeka aż świnek wyjdzie z domku. Ale świnek jest zaprawiony w boju z psami tak więc się nie daje.

[kasia79]

Super wiem że Pyrek pokocha psiaki jak mojego pokochał ,co do psiego jedzonka najlepiej lubil psie chrupki royala sensitvity

[Gosia......]

a jak wyglądało oswajanie Pyrka z twoim psem? masz jakiś sposób na niego? tak bym chciała żeby już razem biegały po domu

[kasia79]

moim sposobem bylo pozostawienie ich samych sobie nie izolowałam ich wogule od siebie tylko czasem jak muj Borys mial sość pieszczot i warknoł to musiałam go zkarcic ale nie izolowałam ich.

[Gosia......]

no to na taki też sposób wziął zwierzaki Dawid. Dzisiaj rano słyszę miau miau i hau hau, o matko! -Pomyślałam, że psy dorwały Pyrka a Pyrek psy,widziałam już w głowie krwawe sceny. Wstałam na ratunek. Okazało się że to Dawid już ich oswoił ze sobą i biegają razem po domu. Wigo i Lola dziwiły się, że jak to kot przy nich je ich karmę?

oczywiście nie ma między nimi miłości ale wzajemna tolerancja, co i tak uważam jest sukcesem. Na miłość przyjdzie pora. Ważne że się nie biją. Pyrek walnął Lolkę łapką raz za zbyt nachalne obwąchiwanie, to biedna roztrzęsiona pięć razy większa od Pyrka schowała się do szafy. Wigo natomiast wie, że nie wolno męczyć kota, sam parę razy dostał za szczeniaka w mordkę od kotów Dawida Mamy...

Dobrze będzie